Tak się zastanawiam czy ten 24L z pełną klatką to nie za mocno Ci przerysowuje perspektywę ? Ludzie na weselu chyba wychodzą dziwnie zakrzywieni. Masz jakieś przykładowe foty ?
Wersja do druku
ja daje rade z 35mm jako najszersze szklo, ale sklamal bym mowiac, ze nie bylo kilku sytuacji, gdy chcialem miec szerzej .. mimo wszystko na 35mm tez sie dalo zrobic dobre zdjecie. wole jednak obrazek z 35L niz z 24L i zakupu tego 2giego nie planuje.. moze kiedys Canon wyda 20-40/1.4 :mrgreen:
BeatX - ja nie napisałem, że mam mydło, ani tym bardziej że nie lubię tego szkła. Najczęściej mam je przypięte do puchy i używam z f<2. Odkąd miałem okazję pobawić się 50L lubię je po prostu mniej i zauważam jego ograniczenia ;)
Na pewno nie jest to szkło do tańców, no chyba że nosisz cały czas lampę na body i świecisz czerwonym promieniem śmierci, ale ciężki się to robi zestaw i niewygodny. Jeśli zdejmiesz lampę zobaczysz drastyczny spadek swoich statystyk, a 50L będzie wówczas trafiać. To cała różnica między stałkami zwykłymi a L. To samo z 24L - działał niezawodnie i trafiał tam gdzie trzeba nawet przy pracy pod ostre światło. Bardziej będę teraz cisnął do 24 ale gdybym miał możliwość - na pewno zaopatrzył bym się również w 50L :)
Też mi się wydaje że na FF to 35 jest tą najbardziej uniwersalną ogniskową do tego typu zdjęć. 24L byłby więc odpowiednikiem takiej 35-tki ale na cropie. Dużo też zależy od osobistych preferencji fotografującego. Mi np wszelkie ujęcia na szerokich kątach jakoś nie pasują tworząc surrealistyczną wizję skądinąd całkiem realistycznego wydarzenia jakim jest ślub.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jeśli rybie oko to tylko widziałbym Canona TS-E 17mm.
do mnie wczoraj dotarło dopiero to szkło więc przykładowych nie mam ale miazgę i zniekształcenia robi dopiero 16-35 na szerokim.. ogniskową 24 mam właśnie na tym szkle i jest całkiem nieźle, w 24-105 też jest nie najgorzej, więc w stałce tym bardziej powinno być ok.. większym problemem w tym szkle może być winieta..
Mówisz daje radę. Ale chyba trzeba z nim unikać zbyt bliskiego podchodzienia do PM bo wtedy najbardziej takie rzeczy wychodzą.
Cześć
Wpadłem pierwsze tutaj bo ten temacik najbardziej mnie interesuje...
Zmieniam system z olympusa, a że działam w branży ślubnej więc mam małe pytanie... jutro odbieram 5d mk2 + 50 1,4 + lampa 580 canon spory wydatek zwłaszcza że na przyszły tydzień planuję też zakup 85 1,8
... więc trochę już mam ograniczone fundusze na resztę szkieł, z olkiem nie rozstanę się dopóki nie polubimy się z canonem... nie zaryzykuję.
Potrzebuję coś zmiennego i zastanawiam się na początek nad Sigma 24-70 f:2,8 EX DG ASP DF MACRO ... za jakiś czas trafię na pewno canona ale na razie musi mi wystarczyć coś tańszego ( cena 2tyś ) jest akceptowalna...
Co myślicie o tym szkle do zastosowań ślubnych reportażowych... przekopałem się przez ten wątek ale opinii o tym szkle jest mało...
Pozdrawiam i dzięki za pomoc!
To by znaczylo, ze niewiele osob uzywa tego szkla. Od Sigmy wole Tamrona 28-75/2.8
Tamron jest stanowczo ostrzejszy na 2.8 od sigmy
Kurde zmuszony byłem pojechać na ślub z rezerwą w postaci 40D , no jezu masakra , jak się da na tym pracować :D . Zdjęć jeszcze nie zrzuciłem ale ciężko jest z FF wrócić do cropa. Problem ze szklarnią i co gdzie założyć , iso mooocno ogranicza. Odnośnie 35mm to właśnie znów miałem możliwość tak jakby używać ( 24mm na cropie ) i ciężko , zdecydowanie 24 wygodniejsze i dające jak dla mnie więcej możliwości.
Współczuje wszystkim posiadaczom 40d :D