Jest i skrzynka na optycznych :mrgreen:
Wersja do druku
Jest i skrzynka na optycznych :mrgreen:
Testy użyteczne, ale jednak należałoby do większości testów naświetlać tak, żeby była identyczna "gęstość".
Jeżeli szkło ma albo mniejszy conieco otwór, albo gorsza transmisję światła, to obrazki naświetlone identycznie wychodza ciemniejsze, co pozornie poprawia kontrast i kolor.
Główne problemy optyczne Canona 1.4 sa ja wiadomo dwa i ta Sigma jest tu lepsza: kontrast/ kolor na dużych otworach ("mgiełka") i rogi, też głównie na większych otworach. (no i winieta Sigmy jest mniejsza).
Natomiast sama ściśle rozdzielczość jest w Canonie wcale niezła nawet na pełnym otworze. Wg. mnie lepsza niż w starej Sigmie, która jednak ma o wiele lepszy kontrast na f/1.4 .
Oczywiście kiedy się używa obiektywu do robienia zdjęć :shock:, to podział na ostrość i kontrast nie jest istotny i obrazki nawet ze starej Sigmy na 1.4-2 moga po prostu wygladać lepiej. Ale więcej szczegółów sie tam nie zobaczy. W nowej tak, ale nie aż tak wiele więcej.
Cena ($945) jest najniższa jakiej się spodziewałem, bo gdyby była tańsza od 35 mm to bym był zdziwiony.
Gdyby była naprawdę rewelacja to spodziewałbym się $1199, a nawet działkę wyżej.
Cudów nie ma :-/ 35 1.4 im się wyjątkowo udało ale sample z nowej 50tki które oglądam mnie nie przekonują.
Tylko teraz dla kogo ten obiektyw? Amator kupi Canona 50 1.4 i będzie zadowolony. Pro kupi 50L i też będzie zadowolony.
Dla BeatX'a ;)
A tu więcej sampli Review: Using the Sigma 50mm f/1.4 in a Lifestyle Shoot
Hehe no być może.
Piszą że AF bardzo szybki i dokładny. No tak ale to nadal mnie nie przekonuje, chyba wolę jednak dołożyć do L-ki.
Dochodzi jeszcze kwestia wagi. 50L waży 545g, nowa Sigma 50 1.4 A waży aż 815g. Spora różnica jak dla fotografa biegającego np 12-14 godzin na ślubie/weselu z zagripowaną piątką i jeszcze taką cegłą :-) Ten obiektyw jest cięższy od C 70-200 IS USM f/4 (760g) !
Mnie bardzo ciekawi ta sigma i czekam aż pojawi się w sklepach. Jak podepne pod swoje body i sobacze jak działa to zdecyduje czy L czy sigma. Bo brakuje mi tego zakresu a na zeissa mało kogo stać
To są pierwsze sample i nie należy ich brać na poważnie. Wydaje mi się że że zanim szkło pojawi się w sklepach sytuacja się wyklaruje i będzie to bardzo dobry obiektyw. Waga, rozmiar, nowy tor optyczny i zapewnienia nieoficjalne że ma być super z kręgów Sigmy wskazuje że będzie to Kozak. Jakbym nie miał 50L to za takie pieniąchy kto wie ... poczekamy i zobaczymy co w testach wyjdzie.
Ciekawi mnie ten szybki i pewny AF. To byłby powód żeby zmienić. Bo Sigma EX za szybkiego tego AF nie ma.
Mi też się bokeh podoba. Aksamitny i nijaki. :)
Dla mnie jest OK.
Tak się zastanawiam co na to pozostałe firmy (Tamron, Tokina), czy cała ta sytuacja zmusi ich również do wypuszczenia całkowicie nowej lini szkieł to i może cenowo by się pozmieniało.
No i druga sprawa ciekawa dla mnie to czy Canon i Nikon nie zaczną w tym momencie wprowadzać nowe softy żeby puchy wypluwały te szkła, przynajmniej te z "wyższej półki konkurencji".
AF powinien być szybszy niż w L bo jednak sigmie brakuje tego 1.2
Chyba nie było:
Sigma 50mm F/1.4 DG HSM Art - Unboxing & Initial Thoughts
Wygląda na to, że obiektyw jest lepszy niż 50L pod każdym względem oprócz wagi. Czekam na cenę w PL.
3.490,- brutto
Po tych "nieciekawych" samplach już widzę że to będzie/ jest genialne szkiełko,.. kto mi teraz kupi EF 50/1.4? :(
@MMM - ja osobiście równoważe minus wagowy z plusem wyglądowym i wychodzi zero ;) a w sumie ogólnie same plusy ;)
Dokładnie 3490zł:
Sigma A 50 F1.4 DG HSM - Obiektywy standardowe - Obiektywy - sigma-sklep.pl
:D
EDIT: PoulN - trzeba było sprzedawać przed premierą ;)
No tak, ale tak od razu nie kupie S 50/1.4, a standardu potrzebuje ;)
Dam promocyjną cenę ;) w końcu nadal da radę robić nim zdjęcia, a nie każdego stać na 3k (dlatego go kiedyś kupiłem i to nowego) a nawiasem mówiąc całkiem przyzwoity egzmplarz mi się trafił, jedyne co to śmietnik (paprochy) w środku :p
No i się zaczął wysyp "50-tek" w dziale Komis :D
Tutaj jeszcze znalazlem zdjecia z 24 ostatnich godzin,moze nie bylo
Review: Sigma 50mm f1.4 DG HSM Art (Canon EF) - The Phoblographer
Sigma 50mm F/1.4 Art Review: Great Glass That Punches Above Its Price | Gizmodo Australia
Mysle ze nie sztuka zrobic dobry standard 50/1.4 z obudowie wiadra i masie prawie 1kg. Troche w tym wyscigu ucieka idea porecznych stalek.
Szkło do sesji, ale nie na ulice ludzi straszyc.
Czuję się jak bym oglądał próbki z mojej Sigmy 18-35 1.8 8-). Podobne rozmycie i ostrość. Waga naprawdę nie jest problemem. Ja fotografuję S18-35 z Canonem 40D, nieraz nawet z lampą i jakoś nie czuję dużego dyskomfortu.
--- Kolejny post ---
dokładnie. Dziwią mnie takie komentarze. Otus jest chyba dużo cieższy i jakoś nikt nie narzeka.
Niestety, muszę publicznie przeprosić Sigmę 18-35 1.8:oops: Chyba pochopnie wydawałem wcześniej opinie. Zaczynam dogadywać sie z tym szkłem, dlatego mam teraz zajawkę na tę 50-siątkę.
Podobnie mam tylko, że z 50D i pstrykając nią ciągle przez 5-6 godzin nie odczuwałem jakiegoś zmęczenia. Choć przyznać muszę, że z podpiętym gripem średnio u mnie się to sprawuje, ale nie przez wzgląd na ciężar, lecz przez wzgląd na mniejszą "poręczność" takiego zestawu, ale czasami i tak podpinam jak sytuacja tego wymaga.
kaindox, czy możesz mi wreszcie powiedzieć o co Ci chodzi ? Co masz do mnie ?
Skąd Ty wiesz co ja miałem/mam ze sprzętu foto ?
Dajcie spokój. Uszanujmy temat wątku. A mam w związku z tym pytanie, czy jest sens targać się na ten obiektyw do kropa?? Miałbym w ekwiwalencie te 80mm, czyli taką sztuczną portretówkę, ale za to z eświatłem 1.8, a może i nawet 1.4:?
Do kościoła może jak znalazł, do klekcji z S18-35??
Chcę powiedzieć, że od tej chwili nie będę już Ciebie widział na forum..
Panowie proszę o natychmiastowe zakończenie tej wymiany "uprzejmości".
Dlaczego 1.8? Naprawdę wydaje Ci się, że obrazek z tej Sigmy na pełnym otworze jest za słaby do kotleta?
Niesamowite.:shock::roll:
Z sampli wydaje się, że kompromis ostrość/kontrast w tej Sigmie jest całkiem rozsadny dla wielu potencjalnych nabywców. Inni wybiora Canona, jeszcze inni Łotusa.
Dla mnie najmniej akceptowalna jest masa, czyli ergonomia. 24-105 jest spory (zbyt spory dla mnie), ale nic więcej nie trzeba. Zamiast tego wziać tylko 50 mm i to zauważalnie cięższe, to jednak całkiem co innego.
No ale zawodowiec nie ma prawa narzekać na masę, a zwłaszcza do studio.
No właśnie, przecież dziś to jedna z największych zalet stałek - kompaktowość. Przy takich gabarytach i masie SIGMA musi pokazać na prawdę dobre właściwości optyczne i bokeh. Chociaż z ostatecznym osądem nowego szkła sigmy poczekałbym jeszcze na większa ilość testów. Szczególnie w zestawieniu z obiektywami będącymi w użyciu od jakiegoś czasu C50/f1.4, C50/f1.2L i S50/f1.4.
Osobiście bardziej niż nowych szkieł sigmy wyczekuje jednak odświeżenia stałek canona z lat 90tych. Na razie mamy C35/2IS, ale może niedługo odświeżą też 28/1.8 i 50/1.4 :)
Dla mnie sample z nowej Sigmy 50/1.4 są bardzo spoko.
Bez dokładnych pomiarów widać, że ten obiektyw jest lepszy optycznie od 50L, która to eLka jest przecież magicznym szkłem :D
No więc nie wiem czemu tu znowu marudzenie się zaczyna.
Szkło lepsze optycznie od 50L, 2x tańsze i już większości coś nie pasuje lol
Poczekam na testy AF, jak będzie tak dobrze jak z Sigma 35/1.4 to szykuje się kolejny hit cenowo-jakościowy - choćby nie wiem jak bardzo magiczna była 50L, albo lekki i poręczny C50/1.4 ;]
Największą zaletą tego obiektywu byłaby jego cena, gdyby spowodowała obniżenie ceny canona 1.2 do podobnego poziomu. Tak jednak nie będzie. I zgodzę się z tym, że gabaryty i waga, które jak na stałoogniskową standardową 50-kę są monstrualne determinują wiele wyborów.
Szkła również bym nie oceniał póki nie przejdzie solidnych testów w boju przez paru forumowych użytkowników. Wiele będzie zależeć od AF - jak będzie rakieta i powtarzalny to będzie hit. A co do odświeżania 28 to już jest 2.8 IS (o.0), na więcej bym nie liczył... Btw dałbym 2k za 50/1.8 jakby działało jak 85/1.8 usm.
To,że szkło jest warte tych pieniędzy to wydaje się oczywiste. Pozostaje kwestia porównania go do 50L czyli:
1) pracy pod światło - na samplach jest średnia - są widoczne flary,ale mamy tylko jedno zdjęcie pod słońce,
2) jakość bokeh - za mało sampli by to ocenić,
3) kolory i kontrast - podobnie.
Mi ostrość w 50mm do niczego nie jest potrzebna. Jak chciałbym ostro to wziąłbym Zeissa 50/2 MP, a gdybym chciał ostro i AF to Canona 50 f/2.5 Macro, dla bokehu i AF wybrałbym 50L, a dla samego rozmycia Zeissa 50 1.4. Czy nowa 50 Art będzie lepsza w bokehu od Zeissa 1.4 i 50L??? Wątpię. Czy będzie ostrzejsza od canona i Zeissa 50mm macro???? Wątpię. Czym więc może być? Kompromisem pod każdym względem, choć przecie zarzekali się ze to szkło bezkompromisowe...
Do tego jest jeszcze coś takiego jak mikrokontrast i kolor. Zeissy kładą pod tym względem Lki i w tyle od lat zostawiają Sigmy. Gdzie miedzy tymi wszystkimi szkłami umieścić Sigmę?
50mm Art czy 50L? Dla mnie wciąż to nie jest oczywiste bo nie szukam ostrości, a plastyki, pracy pod światło, AF, kolorów, kontrastu i wygody. Ogólnie rozmiary DSLR ostatnio mnie irytują, czuję się jakbym pracował narzędziami rodem z lat 70tych. Gruba Sigma musi być naprawdę dobra by chciało mi się ją wszędzie targać ze sobą.
Mi przypomina ten krem jaki daje teraz Nikkor 58. Tam się to wszystkim podoba. Tu jest to wada.Cytat:
2) jakość bokeh - za mało sampli by to ocenić,
Zawodowy pewnie nie narzekają. :)Cytat:
No ale zawodowiec nie ma prawa narzekać na masę, a zwłaszcza do studio.
2.5 to już nie 1.4.Cytat:
a gdybym chciał ostro i AF to Canona 50 f/2.5 Macro
Otus jest jeszcze ostrzejszy.Cytat:
Jak chciałbym ostro to wziąłbym Zeissa 50/2 MP
Zeiss Otus 55mm f/1.4 Distagon T* Lens Image Quality
Czas skończyć z mitem MP. :)
A ja wciąż się zastanawiam, kto kupi ten obiektyw i doszedłem już do pewnych wniosków.
Zwykły amator na pewno go nie nabędzie, ponieważ jego zdaniem szkoda wydać tyle pieniędzy na obiektyw.
Super profesjonalista również, ponieważ on chce jeszcze więcej światła i jakości.
No więc kto to nabędzie? Ja, czyli taki hobbysto-entuzjasta, który od czasu do czasu wykona jakiś reportaż ślubny, albo podepnie go do Astrotrc'a, żeby wykonać jakiś ładny szeroki kadr nocnego nieba, albo w zaciszu domowym będzie jarał się jakością i może chwalił się na FS, pewnie od czasu do czasu denerwując sie na AF. Sigma dobrze kombinuje:-)
A ja nadal nie jestem w stanie na podstawie wszystkich tych sampli jednoznacznie wypowiedzieć się na temat tego szkła. Jak ktoś przy tych rozdzielczościach jest to w stanie zrobić, to czapki z głów. Chyba trzeba zaczekać do oficjalnych testów i porównań. Wydaje mi się jednak, że może to być super szkiełko, trochę tylko ta waga i wielkości przeraża, ale jak jest to koszt dobrej jakości to chyba warto.
Moje podejście jest podobne do BartasPL, ostrość nie jest najważniejsza, bo i tak zazwyczaj zdjęcia publikuje się w o wiele mniejszej rozdzielczości. Ta z 50L w zupełności wystarcza. Jeżeli sigma będzie tak dobra w pracy pod światło i włożą do niej dobry AF, to będzie super. AF w 50L jest dobry z mniejszych odległości, z daleka potrafi się już pomylić. Od sigmy cudów tu bym nie oczekiwał, ale może mile nas zaskoczą :).
Ja też nie ma pewności, czy ta Sigma jest dla mnie choć przyznam że z początku mocno się na nią napaliłem.
Ostrość nie jest najważniejsza ale jak wczoraj na spacerze korzystałem z jednej z eLek na f4 a potem podpiąłem Sigmę i strzeliłem foty na f1,4 to mi się odechciało podpinać L. I nie chodzi tylko o samą ostrość mierzoną MTF ami i innymi tablicami ale o piękny mikrokontrast i kolory.
W nowej pięćdziesiątce Sigmy pewnie będzie podobnie i choćby dlatego chciałbym ją mieć w swojej torbie choć z drugiej strony martwi mnie bokeh. Większości pewnie będzie pasował kremik jaki ona wypluwa ja natomiast jestem fanem chaosu jaki dają ruskie szkła, czy nawet 50L.
Tak więc poczekam na więcej sampli, może nie będzie tak źle bo dla 50L nie mam zamiaru opróżniać portfela. Dla mnie ceny za niektóre szkła Canona przekraczają granicę zdrowego rozsądku. Dobrze że Sigma cenowo wstrzeliła się w segment zaawansowanych amatorów którym czerwony pasek nie zakłóca trzeźwego myślenia.
Po cichu liczę że wyniki sprzedaży nowych Sigm sprawią, że japoński kolos ruszy spasione d*psko i zamiast patentów wypuści nowe szkła warte swojej ceny.
W pełni się zgadzam z Twoimi spostrzeżeniami i w praktyce mogę to potwierdzić co napisałeś :D, sigmy nie dorastają w IQ obrazka do Zeissów (porównywałem S 35/1.4 vs Zeiss 35/1.4 ZE) poza rozdzielczością i to tylko na @=1.4 gdzie jest lepsza, pod światło sigma jest gorsza od canona i zeissa, a do tego niestety ma często problemy z AF. Oby nowy 50/1.4 był pozbawiony tych wad ;).
Sigmy są 2 do 4x tańsze od Zeissów, a i tak większość marudzi, że drogie. Ponadto mają AF. Ale faktycznie Otusa nic nie przebije.
BTW to w ocenie Sigmy 85 wszyscy się czepiali, że bokeh jest za mało kremowy. Tu już jest zbyt kremowy. To jakie są w końcu kryteria?
Moje domniemanie jest takie, że Canon robi szkło, tak by było najostrzejsze jak umie. A bokeh to wychodzi mu jaki wyjdzie. A potem wszyscy go za bokeh wychwalają. Myślę, że dobrym przykładem jest 50 1.0L, która mogłaby pretendować o nagrodę dla najgorszego bokehu wśród 50'tek. Te koła zębate nawet na pełnej dziurze są przerażające, ponadto kupa dziwnych rozedrgań i nerwowości. A i tak się wszystkim podobało.
Zbyt kremowy dla mnie. Dla Ciebie może być za mało kremowy. Ocena "jakości" bokehu zawsze będzie mocno subiektywna. I tak jak mi się podoba bokeh z 50 1,0 tak dla Ciebie będzie ona dyskwalifikował tamten obiektyw. To już kwestia indywidualnych upodobań. Tu moim zdaniem nie ma miejsca na oceną gorszy czy lepszy tylko bardziej/mniej mi się podoba.
Co do pozostałych własności optycznych Sigmy to ilekroć podepnę na spacerze moją S35A na zmianę z innymi eLkami jakie posiadam to po powrocie do domu i przy przeglądaniu zdjęć mam coraz mniej wątpliwości co do zakupu nowej pięćdziesiątki. Na dziesięć zrobionych fot najwyżej jedna przejdzie z innego szkła niż Sigma.
Ktoś w tym zestawieniu całkiem sensownie podsumował S50A:
" best bang for buck, best compromise. "
Kremowy bokeh to był w S50/1.4 mk1.