Janusz jest.Czy podejmnie ten trud? Czy podoła ? Ba, kto wie.?
Wersja do druku
Janusz jest.Czy podejmnie ten trud? Czy podoła ? Ba, kto wie.?
ostatni login 20-08-2008 21:22 :(
A zdjęcie "mówi", że jednak lampa była użyta. Wytłumaczy mi ktoś skąd wzięła się ta wartość 16 w exif?
Hmmmmmm.... f/16 - chyba aparcik był tak ustawiony. To się ustawia takim kółeczkiem zwykle palcem wskazującym. Kółeczko jest tuż obok spustu.
Tłumaczyć dalej? :mrgreen: :)
EDIT: w trybie M to chyba tym kółeczkiem z tyłu :D
EDIT2: Flash DID NOT fire = flasha nie było :)
16 oznacza ze lampa jezeli byla to tylko zewnetrzna na goracej stopce, radze poczytac specyfikacje EXIF'a
Panowie przestańcie, lampa była, ale cały czas w torbie.
Nie była używana słowo.
Wygnaliby mnie na cztery wiatry jakbym choć raz użył lampy, KATEGORYCZNY ZAKAZ.
PS. Jutro i pojutrze egzamin u Janusza, może za któreś zdjęcie dostanę słabą trójkę i wówczas zaprezentuję, może kilka na pożarcie.
Dziękuję w tym miejscu Januszowi za maksimum cierpliwości dla mojej osoby, świetny pedagog o niebiańskiej cierpliwości i niesamowitej wiedzy.
Chylę czoła.
Korzystam z opery, i gdy kliknę na obrazek prawym myszy na zdjęciu/ właściwości obrazka.../ to pokazuje mi exif zdjęcia. Widocznie opera oszukuje, ponieważ wyraźnie pokazuje "lampa błyskowa:16" i stąd to zamieszanie :roll:
P.S. Nie mam zamiaru nikogo urazić a na pewno nie Ciebie Waldek.
Pozdrawiam
Nie! To chyba koniec świata!
Ja, zdecydowany przeciwnik (żeby nie powoedzieć - wróg) "tasiemców", oglądający program TV nie tylko na innym OTV ale i na innej kondygnacji w domu (żeby przypadkiem nie słyszeć fonii). Nagle czytam jednym tchem Ten serial i śmieję się do ekranu, zapisuję przydatne linki, robię notatki, zapamiętuję i uczę się. A dlaczego tak się dzieje? Bo to (jak już parę razy ktoś zauważył) najlepsza telenowela... o przepraszam - najlepsza dyskusja na "Forum CB". W takich przypadkach zwykle jekiś socjolog lub psycholog zastanawia się nad przyczynami popularności i nie mam wątpliwości, że złożyło się na to wiele czynników. Po pierwsze - bardzo sympatyczny główny bohater (trochę szalony a już prawie całkiem jak trzyma aparat). Po drugie - bardzo zróżnicowani pozostali uczestnicy tej dyskusji ale prawie wszyscy bardzo sympatyczni i przynajmniej pozytywnie nastawieni do "Waldka 24". Po trzecie - (chyba) wielu z nas widzi pewne podobieństwa i utożsamia się (przynajmniej częściowo) z autorem tematu. Ja osobiście to w zasadzie prawie w zupęłności (no może poza tą pracowitością i posiadanym sprzętem bo wiek to w zasadzie nie jest aż tak zróżnicowany - jakieś 13 lat!) ;-).
Ogromnie gorąco Ci Waldku kibicuję i życzę dalszych postępów w nauce oraz sukcesów w dziedzinie fotografii! Nie przejmuj się też zbytnio krytycznymi uwagami i przyj do przodu!
Waldek a może pokazał byś coś z 1-ki Ds ? ;)
i w kilku slowach opisal jak ona się sprawuje
zastanawiam się nad 5D II i Ds III
spać mi one po nocach nie daje
Tak jest! Chyba, że poczekasz na coś lepszego bo lada moment może się pokazać.;)
Ano :) za 20 lat będzie pewnie 1Ds Mk XII - ale nie wiem czy dożyję a jeśli dożyję to nie wiem czy jeszcze będzie mnie to w ogóle obchodziło :)
Tak jak pisze Janusz, jeśli są środki to nawet się nie zastanawiać tylko Ds III.
Wrażenie takie, po pierwszym zabraniu 5D i Ds w krzaki i ustawieniu tego samego kadru obiema puszkami na statywie i fotki przy różnych, a tych samych ustawieniach i z tym samym obiektywem, jak zobaczyłem co zrobiłem w komputerze, to pomyślałem po co ja kupiłem to Ds, toż zero różnicy w zdjęciach.
Ostatnio pod naciskiem Janusza zaczynam zabierać Ds w teren do reporterki.
Pomału (trzeba się do puszki przyzwyczaić) doceniam potęgę Ds.
Zdjęcia, pokazać, swoje :?: po zobaczeniu zdjęć jakie Janusz robi Ds III nawet bym się nie odważył.
Nadal udziela mi poza forum instrukcji i chwała mu za to, niesamowita wiedza praktyka, zresztą tego już nie musiałem pisać toż na forum wszyscy wiedzą, poza paroma nowicjuszami, którzy próbują nieraz w sposób niegrzeczny oponować Jego wypowiedziom, w których nazywa rzeczy po imieniu.
PS. Janusz - wczorajsze zdjęcie przydrożnego słupka, które mi przysłałeś zrobionego Ds POZAMIATAŁO MNIE, długo nic tylko się gapiłem, że też Ty takie kadry dostrzegasz i w tak piękny sposób złapane GO :cry:
Dzięki Waldku za te kilka zdań. Już piszę list (czytaj - czek) do Mikołaj :D
wcześniej napisałem podziękowania dla Waldka
ale chciałem też tym forumowiczom co wcześniej pisali bardzo podziękować za głos w dyskusji.
Jeszcze jedno pytanie czy waga i gabarytu 1Ds III nie są uciążliwe ?
A jak podepniemy do tego 70-200 2,8 is to już robi się z tego bloczek betonu :(
Dla mnie nie i to zdecydowanie.
Mam obok od jakiegoś czasu 5D z gripem i jakoś dawałem sobie radę.
Jeśli fotografuję imprezę, która trwa powiedzmy około 2-ch godzin, ponadto do body podpięty jest obiektyw załóżmy EF 70-200 f/2.8 ważący sporo, posiłkuję się monopadem.
Na pasku i na szyi odczuwa się już po około 40-tu minutach, pewne dolegliwości.
Że zacytuję oskarkowego (sorry jeśli niedokładnie) :) 5D w porównaniu z jedynkami to plastikowa zabawka. Canon 5D nazywa kompaktem :) 40D to... lepiej się powstrzymam :)
A tu link do cytatu :) " http://www.canon-board.info/showpost...&postcount=189
Witam,
Mam jeszcze jedno pytanie
- czy jest sens kupować używany 1Ds III z przebiegiem około 5600 czy nie zawracać sobie głowy i brać nowy ?
Nie ukrywam ze różnica cenowa (około 10k pln) jest spora.
Jeśli jest to rzeczywisty przebieg (sprawdzony w serwisie) to można wziąć. Jeśli jest to jednak cofnięty licznik i w rzeczywistości jest to 56 000 (lub więcej) to już raczej nie brać!
Przebieg 5600 to prawie nówka! Ja w swoim 40D w ciągu 9 miesięcy strzeliłem już prawie 10 tys.!
Przepraszam ale co to znaczy "cofnięty licznik" ? W samochodach wiem o co chodzi ale w 1Ds nie mam pojęcia :(
Już mam lęki :(
Nie masz się czego obawiać! W serwisie zawsze odczytają rzeczywistą ilość zdjęć.
już mi lepiej :)
dzięki wielkie :)
ale i tak się martwię bo i tak jak go kupie (ponad 400km ode mnie) to nie będę miał możliwości sprawdzić licznika :(
do 40D jest program który sprawdzi ilość kliknięć - mam go i sprawdza się w 99,9%
sam już nie wiem ...
No to można spisać umowę, że stan licznika jest zgodny z podanym w umowie. Jeśli gość zacznie kręcić, że nie jest pewny bo kupił go od kogoś no to sprawa podejrzana ale można postawić sprawę jasno, że jeśli się okaże... itd. to przysługuje prawo kupującemu do odstąpienia od umowy i zwrotu poniesionych kosztów.
A czasem w 1 DSie nie ma zapisanego licznika w exifie? bo coś mi świta że jest i był jakiś programik do czytania tego.. może poprosić o rawa, wywołać i sprawdzić