Hmm, ja zdecydowanie wolę przez lornetkę. Odłożyć lornetkę i spojrzeć przez wizjer optyczny - nie nazwałbym przyjemnością.
To na pewno.
Wersja do druku
Jednak niewątpliwie jest najlepszym rozwiązaniem, gdy chcemy używać obiektywu mającego ogniskową lub konstrukcję, której nie mają te "projektowane do systemu A7" lub cena adekwatnego "projektowanego do systemu A7" wydaje się być nieuzasadniona.
A czy dowiedziałeś się jakie konkretnie przewagi daje ta optymalizacja w stosunku do dobrej klasy obiektywów podpinanych przy pomocy przejściówek?
@jan_pawlak to nie zależy od producenta czy przejściówki tylko od układu setmilimetrów i evf. Żadne ustawienia tego nie zmienią. Jesteś ustawiony na 10m i bataliona a 70 dalej wzlatuje czapla i kicha, podnosisz sprzęt do oka i nie widzisz gdzie celować. W dslr orientacja następuje dużo szybciej.
@michalab a nie lepiej przez dużą lunetę? Lornetka dla okularnika jest słaba. Dla okukarnika w szkłach progresywnych bardzo słaba. Ma też ogromną wadę - nie robi zdjęć ;-)
Niestety to jest temat, w którym nie jestem kompetentny, proszę poprawić mnie jeśli popełnię błąd.
Rozumiem, że podczas testu na portalu Optycznie nowszy aparat uzyskał formalnie wyższą rozdzielczość matrycy. Niestety wyniki te są z dokładnością co do błędu pomiarowego takie same jak w przypadku 5dmk2. Z tego powodu redakcja portalu powstrzymała się przed definitywnym stwierdzeniem, że matryca w 5dmk3 na wyższą zdolność rozdzielczą niż matryca w 5dmk2.
Dodatkowo to, że pomiar wykonywany przez Optyczne cechuje się dużym błędem pomiarowym, nie oznacza tego, że nie można wykonać dokładniejszego pomiaru i tego, że układ aparat-obiektyw będzie dawał zawsze obraz o takiej samej rozdzielczości w granicach błędu pomiarowego w przypadku tych dwóch korpusów. Doskonale to widać podczas testów przeprowadzanych przez DXO w szczególności w przypadku obiektywów o dużej zdolności rozdzielczej:
https://www.dxomark.com/Lenses/Compa...94_483_794_795
Obiektyw C5dmk2 C5dmk3 Źródło S50A 17 P-Mpix 21 P-Mpix https://www.dxomark.com/Lenses/Compare/Side-by-side/Sigma-50mm-F14-DG-HSM-A-Canon-on-Canon-EOS-5D-Mark-III-versus-Sigma-50mm-F14-DG-HSM-A-Canon-on-Canon-EOS-5D-Mark-II__1306_795_1306_483 c17-40L 13 P-Mpix 15 P-Mpix https://www.dxomark.com/Lenses/Compare/Side-by-side/Canon-EF-17-40mm-F4L-USM-on-Canon-EOS-5D-Mark-II-versus-Canon-EF-17-40mm-F4L-USM-on-Canon-EOS-5D-Mark-III__794_483_794_795 C100 f/2.0 14 P-Mpix 16 P-Mpix https://www.dxomark.com/Lenses/Compare/Side-by-side/Canon-EF-100mm-F2-USM-on-Canon-EOS-5D-Mark-II-versus-Canon-EF-100mm-F2-USM-on-Canon-EOS-5D-Mark-III__798_483_798_795
Naprawdę trudno mi uwierzyć w to, że Canon na początku lat 90-tych projektując obiektyw ef100mm f/2 przewidział powstanie aparatu C5dmk3 w roku 2012 i lepiej zoptymalizował konstrukcję optyczną dla aparatu, który miał stworzyć za ponad 20 lat :o niż dla 5dmk2, którego stworzył "trochę" wcześniej ;)
luso
1.
Test Optyczne.pl rozdzielczości matrycy polega na fotografowaniu aparatami foto z (takim samym lub podobnym dobrej klasy) obiektywem tablicy testowej i pomiarem kontrastu odpowiednim programem wyznaczając wielkość MTF50
W omawianych testach MTF50 dla matrycy 5D3 oraz 5D2 wyniki są na poziomie 45 lp/mm a różnica rozdzielczości pomiędzy matrycami wynosi 2 lp/mm to jest około 4% co spowodowało taką ocenę testujących.
2.
Zarówno w omawiany teście jak i w opisie metody nie podano jaki jest błąd pomiaru
3.
W metodzie DxO P-Mpix to miara jak człowiek widzi ostrość na zdjęciu wykonanym danym obiektywem podpiętym do danej matrycy.
Gdyby obiektyw był idealny (model matematyczny) to P-Mpix byłaby równa Mpix matrycy.
Różnica Mpix - (P-Mpix) to miara ile obiektyw odbiega od ideału, o ile zmniejsza rozdzielczość układu (ta matryca, ten obiektyw).
I tak, dla obiektywu różnica Mpix - P-Mpix :
A. 300/2,8 L II
- dla 5D3 oraz 5D2 wynosi 0 obiektyw idealnie współpracuje z tymi matrycami
- dla 5DS R wynosi 6 czyli mamy wrażenie ostrości na zdjęciu jak z matrycy nie 51 Mpix tylko 45 Mpix
B. 135mm/2 L
- dla 5D3 wynosi 2
- dla 5D2 wynosi 7
- dla 5DSR wynosi 21 (to nie jest dobry obiektyw dla tej matrycy, za "słaby")
jp
--- Kolejny post ---
Nie jestem specjalistą od konstrukcji obiektywów, nie znam się na przejściówkach i nie są to zagadnienia mnie interesujące.
W przedzieraniu się przez Zeissa (kilka ładnych dni, sporo po niemiecku) interesowało mnie GO, nie zapisywałem linków. Były to materiały typu seminaryjnego czy wykładów.
jp
Nigdy nie byłem w takiej sytuacji zdjęciowej
Mój najdłuższy obiektyw to 135mm, ustawiłem na AF-C, jasność wizjera na 0.
Poszedłem sprawdzić.
Ogniskuję na 10m, ruch aparatu zaczynam od wciśnięcia spustu do połowy i przenoszę na "daleko"
1.
Widzę szczegóły daleko od razu
2.
jest minimalny lag do potwierdzenia ostrości
Sprawdziłem też "blisko" w cieniu a "daleko" jasne (prawie pod słońce) światło.
Wizjer dopasowywuje jasność stosunkowo wolno, około 1 sekundy.
Ale szczegóły widać "od razu" a potwierdzenie ostrości z minimalnym lagiem, dużo wcześniej niż unormowanie jasności w wizjerze.
Nie wiem, może mamy inny obiektyw albo inny aparat.
jp
Minęła pierwsza fala zachwytu i powoli pojawiają się wady "idealnego" sprzętu...Czyli póki co nie ma co zmieniać fuji na nowe a7III :mrgreen:
To obserwuj przez lornetkę dalej :) Nie wiem jaki związek ma Twój komentarz z porównaniem EVF do wizera optycznego i jak można obserwować przez lornetkę i jednocześnie robić zdjęcia przyrodnicze to też nie wiem ? Niepotrzebnie odpowiedziałem trochę żartobliwie z tą lunetą, sorki ale widzę, że poszło dalej więc jeśli chcesz porónywac wizjer optyczny apratu z lornetką to dla mnie EOT :) Porównałem tutaj EVF do wizjera optycznego bo zostałem o to poproszony i tyle :)
Nie powinieneś się zastanawiać nad zmianą ani chwili! Zobacz jak wygląda przykładowe porównanie Sony i Fujifilm według światowego, uznanego, rzetelnego i niepodległego portalu:
https://www.dxomark.com/Cameras/Comp...-2___1187_1099
--- Kolejny post ---
Mnie tam niezmiernie fascynuje odpowiedź na powyższe twierdzenie. Cóż takiego stało się z wizjerami optycznymi w lustrzankach, że lepiej funkcjonowały one w dobrych aparatach analogowych, aniżeli w lustrzankach cyfrowych... Czy mam się martwić moim 5d i zrobić downgrade do analoga, żeby mieć jeszcze lepszy wizjer?
Nigdy, prze nigdy nie patrzę w tabelki. Kupuję, testuję i jak mi nie pasuje to sprzedaję i szukam dalej. Nie powiem, sony kusi, ale jeszcze nie pora na zmiany :)
Dpreview o A7 III
Dpreview just updated their buying guide and the Sony a7 III is “officially” the best camera you can buy for under $2000:
“The a7 III’s combination of solid image quality, versatile autofocus and impressive 4K video quality make it extremely competitive, and for those reasons we’ve selected it both as our top choice for shooting people and events, and our overall top pick under $2000.”
jp
Niedawno opublikowany film pokazujący porównanie działania AF Sigmy 50 A i Zeiss 55mm m.in. na brzegu klatki. Osobiście nie potrafię wyjaśnić dlaczego AF w Sigmie, obiektywie nie projektowanym specjalnie dla bezlusterkowców działa szybciej niż w Zeiss (Natywnym szkle bez żadnego adaptera). Dodatkowo Sigma sprostała temu trudnemu zadaniu i bez problemu ustawiała ostrość na brzegu pełnej klatki...
Wiesz co abstrahując od tematu wątku i wyniku tego "testu" dziwię się, że coś takiego można brać poważnie. Facet gada 11 minut w tym czasie jest kilka sekund filmiku pokazującego ruszający się obraz na LCD. Czegoś to dowodzi poza słabym przygotowaniem materiału przez tego vloggera?
Test z fotopolis z ciekawymi wnioskami: https://www.fotopolis.pl/testy/apara...wych-warunkach
Chwalą tą optykę a ja tam wcale nie widzę jakiejś super jakośći. Zdjęcia z tych tele obiektywów to ja robiłęm takiej jakości 10 lat temu szklem 70-200/4 które przecież kosztuje o wiele mniej. Sprwadziłem też cenętego 24-70 2x więcej niż moje 24/2.8 is a też nie widzę lepszej ostrości.
Co do iso wygląda bardzo podobnie do mojego 6d2, choć tu ciężko o porównanie bo wszystkie kadry odszumione więć nie wiadomo jak mocno.
Jak za 10 000 PLN to nie ma się czym jarać jednak :P
Ok, trochę o A7 III od strony praktycznej
https://mirrorlesscomparison.com/son...i-vs-fuji-xh1/
Tego nie powiedziałem. Są to po prostu opinie tego gościa niczym nie poparte. Tak to ja mogę na każdy temat się pomądrzyć. A ten jeden pokazany przykład, na którym nie widzisz dokładnie o co chodzi nie jest żadnym testem. Może dla ZEISSA to już było poniżej MOO? Tak jak wspomniałem nie bronię ani sony ani zeissa a ni nic z tych rzeczy. Być może SIGMA jest rzeczywiście lepsza od ZEISSA. Mówię o słabym przykładzie i nie dziwi mnie, że napisałeśbo przecież nie miałeś w ręku ani tych szkieł ani tego body anie nie wiesz nic o konstrukcji tych obiektywów to skąd miałbyś to wiedzieć? :P ;-)Cytat:
Zamieszczone przez luso
A co do MC-11 to rzeczywiście ze szkłami SIGMY działa bardzo dobrze. Trudno powiedzieć czy tak samo jak natywny bagnet bo nie ma jak tego porównać.
Są różne szkła i różne bezlusterkowce. Założenie, że muszą być mniejsze nie jest jedynie słusznym aksjomatem. Tak można było rozumować kilka lat temu. Teraz to są po prostu aparaty o dużo prostszej konstrukcji mechanicznej oferujące szerszy zakres możliwości, szczególnie jeśli chodzi o tryby filmowe, śledzenie, szybkostrzelność, cichą pracę itp.itd. Jeśli ktoś potrzebuje tych ficzerów i/lub mniejszego body kupuje bezlustro.
Firma ma przynosić dochód właścicielom, czyli cenę tak ustalić by dużo/z zyskiem sprzedawać (a produkować (line produkcyjne, części, serwis,...) tanio.) A aparat bez części mechanicznych/ruchomych (lustra, pryzmatu pentagonalnego, osobnego układu AF,..) jest na pewno tańszy w produkcji/ niż lustrzanka zarówno części jak i linie produkcyjne oraz serwis.
W materiałach reklamowych bezluster Sony/Canona aspekt rozmiar/waga nie jest szczególnie silnie podkreślany.
A broszurach reklamowych A7R2, A7R3, A9 są oczywiście podane waga/rozmiar ale nie ma porównań do tych cech lustrzanek
Dużo zależy jakie bezlustra FF stworzą Canon i Nikon i jak je będą promować.
Chyba nie mogą być gorsze technologicznie i jakościowo od serii A7/A9.
Nie wyobrażam sobie że będzie w produkcji równolegle nowe dobre bezlustro FF i lustrzanka o tych samych/porównywalnych możliwościach
Jeśli wyjdzie im (ze strategii produktowej) że opłaca się wygasić np. serię 5D to zacznie się reklama że nowe bezlustro FF jest rozwinięciem technologicznym 5D, nowe możliwości itd
Będzie ciekawie.
jp
Ja to wszystko wiem, tylko zupełnie nie o to mi chodziło. Jeśli okazuje się standardowa optyka współpracuje z tym systemem całkiem nie najgorzej to trzeba to jakoś nazwać inaczej co by sprzedać nową optykę. "Specjalnie projektowane do bezlusterkowców" - brzmi ładnie i jak widać niektórzy to łapią. A jak pokazuje praktyka, zwykły obiektyw vs ten "specjalnie projektowany do bezlusterkowca" wypada całkiem przyzwoicie.
Powodów jest kilka, ale jeden można zobaczyć "od razu" po podłączeniu standardowej optyki lustrzankowej do systemy A7/A9. Zamiast zielonych : dużego kwadratu i dużej ilości małych kwadracików potwierdzenia punktów ostrzenia widać tylko albo duży albo małe.
W tym systemie używany jest hybrydowy układ AF, współpracują czujniki fazy z "czujnikami" kontrastu co do daje możliwość lepszej dokładności ostrzenia, płynności, śledzenia oka itd.
Obiektywy lustrzankowe nie były projektowane do współpracy w takim układzie.
Podpięcie klasycznego obiektywu skutkuje znacznym pogorszeniem pracy AF, działa tylko jeden system AF
jp
A czy to dotyczy obiektywów Sigmy z adapterem mc-11? Wydaje mi się, że nie.
No hmmmm wiesz trzeba pofocić bezlustrem. Jest trochę inaczej. Przykładową Odp dał już JanP.
Dodam, że każdy obiektyw lustrzankowy może działać w innym zakresie cech i to trzeba sprawdzić.
--- Kolejny post ---
Oczywiście, że dotyczy.
Czyli co? Dyskusja o tym, że canon (czy też nikon) powinien wypuścić bezlustro umożliwiające bezkolizyjną współpracę z bagnetem EF (lub systemem nikona), tak by użytkownicy mogli wykorzystać posiadane szkła jest zbędna. W konsekwencji przejście na bezlustro wiązać i tak musi się z zakupem kompletnie nowych szkieł, jeżeli będziemy chcieli wykorzystać moc bezluster?
Jeżeli tak będzie, to w sumie super. Canon wypuszcza dobre bezlustra, do tego nowe idealnie współpracujące szkła. Tłum wiedziony marketingiem masowo się na to przesiada, a ja kupuję za grosze staruteńkie L-ki (w cenie heliosów) z zalanego nimi rynku. Ehh, marzenia.
Jasne, tylko że :
nie są wyświetlane dla np. jakiegoś obiektywu lustrzankowego w wizjerze potwierdzenia ostrości kontrastu i fazy (duże i małe zielone kwadraty) nie dlatego że elektronika tego nie może wyświetlić wizjerze
tylko dlatego że :
przy tym obiektywie system AF kontrastu nie działa,
bo:
konstrukcja silnik/soczewka w tym obiektywie nie może "nadążyć" z wykonywaniem szybkich naprzemiennych ruchów potrzebnych do ostrzenia kontrastem
bo:
nie było wiedzy gdy konstruowano obiektywy dla lustrzanek że taka potrzeba współpracy fazy i kontrastu będzie potrzebna więc tej możliwości nie uwzględniono.
jp
Szkoda, że nie potrafisz dać linków do źródeł tylko trzeba sobie samemu szukać.
Lista kompatybilnych szkieł z H-AF wraz z dodatkowymi informacjami
https://www.sony.co.uk/electronics/s...icles/00020821
Nietrudno się domyślić, że większość z tych szkieł jest oparte o silniki LEM
O tutaj wnioski z Lens Rental i wytłumaczenie co jest czym:
https://www.lensrentals.com/blog/201...etic-focusing/
Dlaczego tu dalej nie ma żadnych zdjęć wykonanych aparatem?
Przede wszystkim należy odwołać się do zasady działania hybrydowego AF:
1. Czujniki fazowe na matrycy pozwalają jedynie na zgrubne określenie docelowej pozycji,
2. Ze względu na małą precyzję w pkc. 1 do ostatecznego wyostrzenia używana jest detekcja kontrastu.
Canon miał już trzy generacje takiego AF, więcej już nie będzie. W zamian jest Dual Pixel, który nie ma wady z pkt.1 wobec czego nie istnieje konieczność używania detekcji kontrastu. Z zasady więc wszystkie obiektywy "lustrzankowe" Canona są gotowe do pracy z bezlustrem Canona i jest ich ponad setka (!). To jedna z wielu zalet/przewag Dual Pixela nad innymi rozwiązaniami AF w bezlustrach. A to nie jest jeszcze ostatnie słowo Canona ;)
Dodajmy jeszcze, że Canon też może wdrożyć sobie technologię napędu LEM do swoich obiektywów kiedyś. Patent jeśli dobrze pamiętam należy do tajwańskiej firmy:
https://patents.justia.com/assignee/...rnational-corp
Na razie jest jest im to kompletnie niepotrzebne, szczególnie, że marketing już odpuścił wciskanie "malutkości" zestawu FF...
https://public.fotki.com/janusz-pawl...ls/chiny-2018/
?
W droższych/większych obiektywach (L) Canon pozostanie prawdopodobnie przy tradycyjnym napędzie USM, który też ma pewne przewagi nad rozwiązaniami stosowanymi przez Sony (skala odległości, możliwość ręcznego ostrzenia bez zasilania). Natomiast odpowiednikiem innych napędów (w tym LEM) u Canona będzie nano USM, który jest tani, mały, bezgłośny i równie szybki. No i ma już nawet opracowaną elektroniczną skalę odległości ;)
No nie wiem czy masz rację o wyższości Dual Pixel nad ........ . To przecież normalny czujnik jak dodatkowy czujnik AF fazy ale pełniący "dodatkową" role pixela "zdjęciowego".
Czułość wyznaczanie ostrości zależy od ilości światła ale dokładność ostrzenia zależy od :
- kątów padania "lewego i prawego promienia" na czujnik stąd konieczność odpowiedniej konstrukcji optyki by padały maksymalnie prostopadle im bliżej krawędzi matrycy
- projektowych luzów i zużycia mechanizmu ostrzenia w obiektywie
Jest gdzieś w necie wykres Panasonika dokładności ostrzenia fazy od wielkości otworu przesłony.
Im większa dziura tym gorsza dokładność, dopiero przy f/5.6 jest przyzwoicie.
Nie ma jednak info czy to zjawisko ogólne/fizyczne czy własność jakiegoś obiektywu
Myślę, ze każda firma "ma co robić" w tym zakresie
A 10 albo 20 "klatek" na sekundę ze śledzeniem oka na całej szerokości matrycy to wyzwanie.
Nie mówiąc już o filmowaniu
jp
Tak nie jest, to tylko uproszczony przykład na potrzeby materiałów marketingowych. W rzeczywistości właściwy czujnik jest tworzony w oparciu o ciągły obszar wielu pikseli na podobieństwo tradycyjnych czujników fazowych z lustrzanek. W przypadku hybrydowych AF nie ma takiej możliwości skalowania czujników, bo jest ich rozproszona, niewielka liczba i nie tworzą cięgłego obszaru.
To na pewno nie stosuje się do Dual Pixela. Podobnie jak w tradycyjnych czujnikach lustrzankowych, gdzie np. u Canona masz czujniki o podwójnej precyzji dla f/2.8. Co ciekawe w przypadku Dual Pixela istnieje możliwość dalszego skalowania dokładności pomiaru i będzie on jeszcze dokładniejszy np. dla obiektywu f/1.4 (w przypadku lustrzanki tak samo dokładny jak dla f/2.8 lub co gorsza dla f/5.6).
Ja trochę jeszcze podrążę temat detekcji fazowej podczas używania adaptera Sigmy MC-11. Jest to dla mnie o tyle istotne, że jeśli się okaże, że jest dostępna ona wraz z adapterem Sigmy, to aparaty A7, mogę brać w przyszłości podczas uwagę podczas moich decyzji zakupowych. Materiały marketingowe Sigmy mówią:
Wynika z nich, że adapter MC-11 wspiera autofokus fazowy, co jest sprzeczne z tym co się dowiedziałem w tym wątku. Dodatkowo na YT został zamieszczony film, który pokazuje:Cytat:
There are many challenges to designing high-quality mount converter and topping the list is aptly handling phase detection AF in newer cameras and this is where the Sigma MC-11 is groundbreaking in its support for the Sony E-mount systems
- Działanie fazowego autofokusu ze szkłem Canon'a podłączonego poprzez adapter MC-11
- Nie działania fazowego AF z obiektywem Sigmy podłączonymi do aparatu za pomocą adaptera MC-11
Dodatkowo znalazłem kolejny film, który pokazuje jak mi się wydaje działanie fazowego AF ze szkłami Canona, Sigmy podłączonego do A7III poprzez adapter MC-11. Bardzo proszę o weryfikacje tej informacji poprzez osoby korzystające z systemu Sony, ponieważ mniema, że chodzi tu o te małe zielone kwadraty.