Rzeczywiście losowości nie skalibrujesz, ale sprawdzić można rozrzut. Szkoda jedynie, że programik płatny.
Wersja do druku
Rzeczywiście losowości nie skalibrujesz, ale sprawdzić można rozrzut. Szkoda jedynie, że programik płatny.
Sam bym chętnie programik sprawdził. Szkoda, że nie udostępniają jakiegoś triala czy coś.
Habakuk, ja Ci współczuję, niestety doskonale wiem jak to jest. Przeszedłem przez te wszystkie cyrki i niestety dalej przechodzę. Nad Berlinem też się zastanawiam. Jedno jest pewne-trafisz na zły egzemplarz obiektywu czy korpusu i nic ci nie pomogą. Rozmowa o standardach w obiektywie L za 6.5 tys. który wali mydło, lub korpus który nie trafia. Serwis udowodni Ci, że wszystko jest w normie. Tak przynajmniej jest w rodzimych serwisach. Nie można się na to zgadzać. Wydajesz 13 tysięcy i leci w błoto, bo AF nie trafia? szkoda słów. Ale od czego są prawnicy czy ochrona konsumenta-korzystaj. Nie może być tak, że sprzęt tej klasy będzie miał losowy rozrzut czy nie trafiał wcale. Ja tylko dodam, iż póki co mój po kupnie był już z5 czy 6 razy w serwisie. Co do AFMA- to jestem tego samego zdanie-nigdy nic nie udało mi się tym wyregulować, tak by osiągnąć dobre rezultaty.
bezużyteczny szrot za 12 k, "wyregulowany" w serwisie, leży w torbie kolejny tydzień. nawet na backup średnio się nadaje, bo jako tako trafia dopiero od f2, a regularnie od f 5, a to często dużo za ciemno :)
--- Kolejny post ---
edit: jako tako od f 2.8, od f2 byłoby wspaniale :)
Jeżeli serwisowi Canona nie udaje się wykalibrować/wyregulować czy to body czy obiektywu, to według mnie w 90% przypadków tego zrobić się nie da. Oni nie sa aż tacy nieudolni ani te procedury nie sa takie skomplikowane - raczej rutynowe.
Te przypadki wymagaja pewnie poważniejszej naprawy albo wymiany. Jednak polityka Canona nie przewiduje takich opcji kiedy "AF nie trafia." Nie musi, bo jest to trudne do udowodnienia czyli Canon może iść w zaparte i kalibrować do woli.
Moje 60D na gwarancji kalibrowali dwa razy, ale nie udało mi się wykryć żadnej różnicy. Za drugim razem nieśmiało napomknęli, że za dalsze kalibracje będa prawdopobnie z przykrościa zmuszeni obciażyć kosztami.
pan.kolega, czy tobie też kalibrowali samo body, bez obiektywu :?:
nie wiem jak pan.kolega, ale ja nie zakładam opcji kalibrowania obiektywów, skoro fabrycznie skalibrowany AF 5d3 trafiał idealnie, także 5 innych aparatów (z tego cztery skalibrowane) trafia z tymi szkłami absolutnie w punkt.
może się okazać, że po tych magicznych zabiegach nie tylko 5d3 nie wróci do formy, ale w bonusie stracą ją szkła. dziękuję, nie zaufam.
Tak, bo zachowywał się tak samo z każdym obiektywem. Boczne punkty trafiały bardzo dobrze, a centralny miał BF.
--- Kolejny post ---
Ja z zasady nie wysyłam obiektywów i body razem, ale wysłanie obiektywów nie oznacza, że obiektyw będzie ruszany. Informacja o kalibracji dla danego obiektywu może być tylko zakodowana w body.
Ja zauważyłem inne dziwne zachowanie AF'u, z 35L punktowo środkowy i boczne ładnie trafiają, ale jak wybiorę automatyczny wybór punktu, to zawsze jest duży frontfocus. Ciekawe jak takie coś skalibrować :D
Może ktoś mógłby sprawdzić czy to tylko moja sztuka tak ma? Z 85 działa normalnie, a z 35 strzelam punktowym w ścianę i OK, a z autowyborem byczy front.