Zaraz,zaraz.Weszliście w sprawy dogmatów,inkwizycji,kongregacji itp.itd. A ja wracając do tego rzekomego ,,dowodu świętości'' mam pytanie.Arcybiskup Dziwisz powiedział,że slajd ten będzie dodany do dokumentów beatyfikacyjnych JPII.I tu mam pytanie.Czy podczas procesu beatyfikacji nie korzysta się z pomocy ,,biegłych'' w danych dziedzinach?Chodzi mi o to,że to zdjęcie moim zdaniem prędzej czy później trafi na doświadczonego fotografa,który całe zamieszanie wyjaśni,a Bujaka zmiesza się z błotem.Więc w sumie o co się tu denerwować?Prędzej czy później to musi wyjść na jaw.