przed jakims tygodniem czytalem w internecie info, ze Andam Bujak twierdzi, ze sfotografowal poswiate wokol Papieza, majaca stanowic dowod na jego swietosc. myslalem, ze ktos (jakis dziennikarz) jaja sobie robi. Dzisiaj przechodze obok ksiegarni i widze album z rzeczonym zdjeciem na pierwszej stronie. zdjecie zrobione na oko na 1/30 s i doblysniete lampa. takich "dowodow" na swietosc produkuje na kazdym slubie na peczki. Bujak sobie robi jaja, ale teraz wiem dlaczego; na tym albumie Bujak zarobi 700.000,- zł. Poniewaz takich albumow wydal juz kilkadziesiat, wiec pytam, dlaczego ktos, kto ma kupe kasy chwyta sie takich srodkow? rece i nogi opadaja.