To nie wystarczy. Bo pozostaje kwestia tego jak trafi AF.
Wersja do druku
To nie wystarczy. Bo pozostaje kwestia tego jak trafi AF.
Dobra, skoro nie mam materiału porównawczego, to poteoretyzuję na podstawie swoich obserwacji po przesiadce z 30D na 40D (również trochę inne obrazowanie, choć różnica zapewne nie jest aż tak wielka).
:arrow: ostrzenie wstępne koniecznie przy użyciu suwaka Masking (70-75) w Lr (inaczej szum rośnie znacząco, choć ten w nowych wersjach ACR jest przyjemny dla oka)
:arrow: przy wysokich czułościach (niestety) ruszamy delikatnie suwaki NR Luminance i Detail
Tracimy tym samym przewagę detalu w hi-iso, ale gdy mamy dużo światła dalej siódemka może pokazać pazur.
Kwestii różnicy w kolorystyce nie poruszam, bo to już inna bajka i sam z tym często miewam problemy.
RAW do sportu jest średnim rozwiązaniem :) Przynajmniej był przy 350D, bo teraz to już kombinują na wszystkie sposoby.
Osobiście raz robiłem sport sRAW w 7D i rzeczywiście efekt był najlepszy. Zawsze miałem przed tym opory bo wydawało mi się, że może to 18mpix nie jest najlepsze, ale jednak zawsze coś więcej się wyciągnie. Jednak coraz bardziej weryfikuje moje przekonania i chyba sRAW jest najbardziej rozsądnym wyjściem w tym wypadku. Daje lepszy efekt niż zwykły RAW pomniejszony do 8 czy 10 mpix. Pewnie wynika to ze specyficznego resizowania obrazka.
To by było coś :)