Oj się nie zrozumieliśmy. Mi cały czas chodzi o sprawdzenie monitora. O ten niby zafarb czerwony na zdjęciach którego ja tez nie widzę.
Wersja do druku
Oj się nie zrozumieliśmy. Mi cały czas chodzi o sprawdzenie monitora. O ten niby zafarb czerwony na zdjęciach którego ja tez nie widzę.