Proszę bardzo :) możesz się teraz wypowiedzieć, czy 2.8 to faktycznie tylko zabieg marketingowy i nie warto go w ogóle używac, bo "sensownie robi się dopiero od 4" :P
Wersja do druku
No to fotka przy 2.8 z 3-4 metrów
[img=http://img508.imageshack.us/img508/684/tamronwn1.th.jpg]
Crop centrum kadru - bez żadnego zmniejszania.
Mialem 2 Tamrony 17-50 (nigdy wiecej) i moge potwierdzic, ze 2.8 jest w pelni uzywalne (nawet wiecej niz uzywalne), wieczorem wrzuce 2 sample z 50@2.8 i 17@2.8. Nie zmienia to jednak faktu, ze jak dla mnie obiektyw jest beznadziejny.
PS. Czy Tamroniarze probowali zrobic fotke na f=>16, to ze Tami jest ostry na 4-8 to wiem, ale moje kopie powyzej f=8 tracily strasznie na jakosci. Do landszaftu to troche jest dyskwalifikujace.
PS2. chuckyy: pierwszy sampel z roza mogles sobie darowac, jest bardzo slaby, zarowno jesli chodzi o ostrosc, jak i szumy/kompresje. Tamron potrafi znacznie wiecej (jak AF da rade).
Pozdrawiam
Na razie nie - nie było okazji/pogody do takich testów
to było maksymalne zbliżenie jakie udalo mi się wyciągnac, nie wiem gdzie widzisz problemy z ostrością (mam sharpness w aparacie ustawione na minimum, przy konwersji nie podbijałem jej w ogóle), a już tym bardziej szumami - ISO 100, przy dobrym oświetleniu - kompresja - konwersja z RAW, zapis w jpg z jakością 8 - chyba troszkę się rozpędziłeś :)