Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
Cytat:
Zamieszczone przez
Shadow
Taki 18-to letni EF 50mm f/1.2L USM to powinien dziś kosztować z 2 tysiaki wtedy bym wszystko zrozumiał. Ale nie bo pazerne korpo musi doić kasę do końca. A co do RF to już w ogóle nieporozumienie. Jak porównałem sobie jakość wykonania starej eLki z nową (17-40 F4 z 14-35 F4) bo takie szkła miałem to jakbym trzymał obiektywy z dwóch różnych klas. Oszczędność na materiałach widać na każdym elemencie. Ale cena tego RF-a jakby zastosowano tytanową obudowę prosto z kosmosu niczym w najnowszym iPhonie :)
Konstrukcja mająca 18 lat i do tego całkowicie absurdalne ceny używek Generalnie EF 50mm f/1.2 L USM miałem krótko, bo wolałem zmienić na EF 85 f/1.2 L USM, które owszem również 18 lat wcześniej było warte worka złota. W ich cenie w ofercie niezależnych można znaleźć nowoczesne konstrukcje z kilkoma silnikami liniowymi zjadające szybkością i celnością AFa te EF-owe dziadki ;)
Obecnie biorąc pod uwagę wszystkie te wspominane tu EF-owe szkła mające prawie dwadzieścia lat zapytałbym ich właścicieli, czy analogicznie remontując obecnie mieszkanie zakładaliby kable z "amelinium" w instalacji domowej, lub montowali żeliwne rury wodociągowe włącznie z kanalizą zamiast plastików??? No ale fakt, przecież te archaiczne złomy cały czas działają na nowych korpusach z obcięciem połowy ich funkcji z uwagi na stare EF-owe protokoły komunikacji z puszkami R
xd
Jak widać sentyment do marki oraz glejt na sprzęt zabytkowy (powinni wydawać już żółte tablice na EF-y powyżej 15 lat) winduje cenę nawet używek ;)
Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
Widzisz wielu ludzi tymi 18 letnimi i starszymi szkłami robi nadal świetne zdjęcia czerpiąc przy tym sporo przyjemności. Sam mam Volne 80 którą podpinam pod r6. a ceny Canon 50 1.0 czy 0.95 przyprawiają o dreszcze. Ba nawet Zeiss manualny skoczył z 400 do niemal 2tys. Ciekawe czy ARTy Sigmy za 18 lat będą tak nadal popularne i cenne na allegro.
Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
Widzisz wielu ludzi tymi 18 letnimi i starszymi szkłami robi nadal świetne zdjęcia czerpiąc przy tym sporo przyjemności. Sam mam Volne 80 którą podpinam pod r6. a ceny Canon 50 1.0 czy 0.95 przyprawiają o dreszcze. Ba nawet Zeiss manualny skoczył z 400 do niemal 2tys. Ciekawe czy ARTy Sigmy za 18 lat będą tak nadal popularne i cenne na allegro.
Odpowiem od końca: Artów od Sigmy używam NON-STOP od 12 lat w każdych warunkach (bryza morska nad morzem, piach) i zapewne kolejne tyle spokojnie wytrzymają bo mają u mnie dożywocie. Czy są obecnie i czy będą za 18 lat równie popularne? MZ - pytanie retoryczne ;)
Problem jest absurdalność obecnych cen natywnej optyki AF-owej (nie manualnej) u największych producentów: C/N/S projektowanych w czasach analogów oraz równie absurdalnych cen najnowszej optyki pod bezlusterkowce. A że popyt napędza sprzedaż to owa sytuacja nie zmieni się długo bo wiele osób będzie wolało kupić starą optykę z czasów analogów za połowę ceny konstrukcji do bezluster wychwalając jednocześnie producenta, że dał adapter z możliwością przycięcia starych szkieł. Parafrazując - producent mógł nie dać cukierka... czyli dobry Pan bo jednak dał , dzięki czemu utrzymał absurdalne ceny starych szkieł jednocześnie windując ceny najnowszych konstrukcji powyżej 10k zł w C/N/S.
Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
absurdalne to jest jak ktoś kupuje nowa czterocyfrową lustrzankę zachęcony przez sprzedawcę lub influencera
dobra optyka będzie zawsze w cenie bez względu czy dobry pan zapewni kompatybilność starej optyki z nowym systemem czy nie zapewni - ja jako aktualny użytkownik systemu canona z tej kompatybilności jestem zdowolony bo nie dość że wszystko działa lepiej to jeszcze inwestycja trzyma swoją cenę (w moim przypadku to nie inwestycja ale po prostu wydatek ale to miło że nie zostałem z tanim złomem w szafie)
Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
absurdalne to jest jak ktoś kupuje nowa czterocyfrową lustrzankę zachęcony przez sprzedawcę lub influencera
Sugerujesz, że producent tych aparatów szerzy nieprawdę na swoich stronach oraz powiela ją w spotach reklamowych w mediach?
Ponadczasowy ten slogan: "To początek Twojej przygody" - taki bardzo proroczy.
Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
Dyskusja jest bez sensu. Mamy rok 2024 i samsunga s24 ultra
Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
Cytat:
Zamieszczone przez
Shadow
Taki 18-to letni EF 50mm f/1.2L USM to powinien dziś kosztować z 2 tysiaki wtedy bym wszystko zrozumiał.
A dlaczego akurat dwa tysiące, a nie np. 500?
Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Problem jest absurdalność obecnych cen natywnej optyki AF-owej (nie manualnej) u największych producentów: C/N/S projektowanych w czasach analogów oraz równie absurdalnych cen najnowszej optyki pod bezlusterkowce.
Generalnie zgadzam się. Taki np. EF135mm f/2 gdzieś w 2006 roku kosztował mnie około $900 nowy. Po korekcji na inflację, w 2024 powinien kosztować $1400. Tymczasem nowe szkoło RF 135mm f/1.8 kosztuje $2100. U Sony jest podobnie. Można powiedzieć, że nowe konstrukcje są zdecydowanie lepsze optycznie, genialnie skorygowane, ostre, itp. więc są warte swojej ceny. Jeśli naprawdę potrzebujemy takiej jakości to nie mamy wyboru.
Jedyną metodą jest chyba zweryfikowanie swoich potrzeb. Od 8. lat używam tego samego aparatu. Większość szkieł kupiłem używane. Nigdy nie zapłaciłem więcej niż 3500zł za obiektyw. Nie potrzebne są mi "lepsze" szkła. Na ścianie nad stołem wisi moje zdjęcie z Portugalii, 60x90cm, z APS-C 24mpx. Wygląda świetnie. Więcej nie potrzebuję.
Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
Genialnie skorygowane? Chyba elektroniką w aparacie bo na pewno nie optycznie.
Odp: jak to mawiają - i tyle w temacie
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Genialnie skorygowane? Chyba elektroniką w aparacie bo na pewno nie optycznie.
Dla mnie nie ma żadnego znaczenia czym i jak skorygowane.
Liczy się prawidłowy efekt.
Ale rozumiem (i akceptuję to) że z różnych powodów zajmujemy się fotografią
jp