Czekaj, boś się zapędził..:-) Nie mówię, o ogólnym poradniku fotograficznym jakim jest podana przez Ciebie pozycja Kelby'ego, (Swoją droga też uważam, że b. dobra) tylko o konkretnie fotografii portretowej, w której niestety pole wyboru jest dość małe. Oczywiście w większości książek się o tym wspomina, ale są to tylko zdawkowe informacje jak sie powinno to robić, ogniskowe, GO i takie tam. Pozostają nam w całości poświęcone portretom książki Daniela Lezano i Petersona. Być może ta pierwsza nie jest szczytem tego co chciałbym czytać, ale w bezpośrednim porównaniu z Petersonem IMHO wypada o wiele lepiej. Pewnie dlatego, że autorzy robią zdjęcia i omawiają je w sposób, który mi przypadają do gustu. Więcej jest pracy światłem różnego typu, potrafią nadać klimatu swoim fotografiom. Peterson natomiast robi bardziej portrety środowiskowe, skupiając się jedynie na świetle zastanym, ograniczając się do przedniego, tylnego, południowego, zachodniego i im pochodnych. Nie mówię absolutnie że to źle, bo zależy to przede wszystkim od tego jaki typ fotografii portretowej Cię interesuje..:-)
Jeśli już jesteśmy przy ogólnofotograficznych książkach, to w zasadzie teraz ekspozycja bez tajemnic też wydaje mi się nieciekawa (w sensie, że niczego nowego nie uczy) ale pamiętam, że gdy ją czytałem po raz pierwszy, to wydawała mi się świetna. Na początek można polecić;) Wśród sklepowych książek w zasadzie nie ma co wybierać, bo wiekszość przeznaczona jest dla poczatkujących w których zawarte są tajemnice jak trzymać aparat i gdzie jest spust migawki. Ostatnia, która mi sie spodobała to "Światło w fotografii - Magia i nauka". Teraz skłaniam się raczej ku zagranicznym czasopismom foto, w polskich rzadko znajdzie się coś ciekawego..:-)
Pozdrawiam