APS-H w cenie 12-13k .... ale tyle to będzie zaraz 1d mk IV kosztowała albo różnica będzie 1-2k a wtedy jak masz 13k to dorzucić jescze 1k i mieć 1-ynkę to warte grzechu
Wersja do druku
APS-H w cenie 12-13k .... ale tyle to będzie zaraz 1d mk IV kosztowała albo różnica będzie 1-2k a wtedy jak masz 13k to dorzucić jescze 1k i mieć 1-ynkę to warte grzechu
nie nie, nie będzie, celowo Canon postawił cene o 30% wyżej i tym sposobem stworzył sobie miejsce na aparacik, podejrzewam że Dsa tez dadza ze 20% wyżej.
io spójrz czasem że npo ktoś ma na 5D i dorzuca 3 tysi i ma AAPS-H ze świetnym AF,a ale dorzucić kolejne 4 tys i miec jedynke to juz może być problem
"- 5dMark III - czyli markII z autofocusem z 50D - 10k" opcja Mgtana, wydaje mi sie najbardziej realna. Ci, którzy zarabiają na zdjęciach potrzebują czegoś takiego, a 10k to tyle ile na początku kosztowało 5dII, które całkiem dobrze sie sprzedawało, czyli może być tylko lepiej w kwestii sprzedaży, bo to będzie wreszcie 'tania' pełna klatka ze świetnym AF na wszystkich krzyżowych, która nie zagroziłaby DS'owi tak, jak to stałoby sie gdyby połączono 5D i 7D.
to moze taki scenariusz...
1. 60D = 300D FF, czyli:
matryca z 5D mkII
AF z 5DmkII (gorszego chyba sie nie da juz wciskac)
korpus klasy 300D w sensie czycua i materialow wykonania
galkologia i obsluga 550D (w tym np. kompensacja blysku ukryta w menu!)
liveview, filmy i ficzery 550D (i prosze nie pisac, ze bedzie okrojone filmowanie - nikt przy zdrowych zmyslach nie zarzyna kury znoszacej zlote jaja)
wbudowana lampa
programy tematyczne
600 gr korpus, rozmiarowo po 3-4 mm z kazdej strony wiekszy niz 550D
realna cena sklepowa po premierze = 1500 EUR
premiera: wrzesien 2010 (2 lata po 5D mkII), w sklepach od stycznia 2011 (patrz punkt 3) :D
2. 5D mkIII (albo 3D)
matryca 5DmkII
okrojony AF z 7D
5 fps
nowe cuda wianki z live view, filmami itd.
bez zintegrowanego gripa
realna cena sklepowa: 3000 EUR
data wejscia: luty 2011
3. 5D mkII
calkowite znikniecie "zapasow" z rynku w styczniu 2011 (po prezentach swiatecznych, przed 5D mkIII)
disclaimer: to jest wrozenie z fusow, podparte pomyslami akustyka tylko i wylacznie :)
gorszy AF masz w serii xxxD niż w 5D MkII ;p więc się da.
Śmiem wątpić w to, że canon jako pierwszy zrobi coś w stylu niskobudżetowego FF taki jak proponuje akustyk pod postacią 60D.
Gdyby stało sie tak jak piszecie to kupiłbym wtedy używane 5dII i miał dokładnie to samo co hipotetyczne 60D FF, tyle, że w większej, wygodniejszej puszce.
ja raczej myśle że pierwszym z tanim FF bedzie Sony. a Canon bedzie po Nikonie :-)
zresztą, jak by trochę pomyśleć:
http://www.allegro.pl/28208_autofokus.html
Lustrzanka Ful Frejm Ałtofokus już od 99,99,- !!!
Moim skromnym zdaniem , żadnego 3D nie będzie bo już jest 7D=3D
tylko matryca nie FF a wszyscy tak chcieli .
60D będzie na bank – nic specjalnego + filmy ( miło by było gdyby zostawili 15mpx w technologii 7D ...ale widząc że 550 ma 18 mpx raczej też tyle wsadzą .
5D III to co w 7D , poziomica sterowanie lampami itp może z 5k/s . Módlmy się o lepszy AF ….CANONIE ZLITUJ SIĘ ….
Bardzo chciałbym żeby Nikon wypuścił szybko swoje D800 w dobrej cenie wtedy Canon przyśpieszy z premierą nowej piętki . Tanie FF nie wierze w tym roku to jest właśnie 5D II
Sytuacje może odmienić tylko Sony. Mam tylko nadzieję że w 5D III nie zwiększą 21 mpx tylko poprawią zakres i szumy choćby o 1EV , miłym dodatkiem byłby też obracany LCD no ale wiadomo….
D800? jak nikonowcy trąbią wszędzie że żaden D800 a D700s :)
Co do 5D to mysle że będzie interwał bez zmian - 3 letni co daje nową puche w 2011 na rynku.
Rok używania a potem jeszcze czas na wejscie na rynek MkIII i sprowadzenie jej do ceny nie nowinkowej to minimum 2 lata.
Ja jakoś nie czuje oporu przed 5D Mk II, narazie to jest tak że najwięcej narzekają na AF ci co go nie mieli w ręku ;-) hihi
A co to za cudo tam jest z ZIELONYM PASKIEM???
Jakie szkła Canon oznacza w ten sposób? Szkło ma napis Diffractive Optics _ z czym to się je i do czego to?
A dzięki! Już wyguglowałem... Ciekawe szkło! 70-300 a jakie malutkie! Używa go ktoś z Forumowiczów? Jakie wrażenia "w praniu"?
nie mam. ale wiele mowiacy jest fakt, ze to byl, zapowiadany z wielka pompa, korkami szampana i robiacymi loda hoste.... [wróć!]... no w kazdym razie zapowiadany jako reinkarnacja JP2 albo samego Jesusa lens z 1994 roku. w ciagu 6 lat to majace zbawic Majow i caly swiat DO trafilo bodajze do az 1 innego szkielka (400 IS DO)...
wniosek: chyba jednak Majow szlag trafi :-D
Canon EF 70-300 mm f/4.5-5.6 DO IS USM
Używa go kolega Jago.
Na photozone.de już przetestowali: http://www.photozone.de/canon-eos/20...report--review
I podsumowali:
Nie wiem, na ile im wierzyć ale szkiełko wypadło w teście nie lepiej jak poprzednik a kosztuje... :(Cytat:
Verdict
In principal the Canon EF 70-300mm f/4.5-5.6 USM DO IS is a very interesting lens ... in principal. From a performance point of view it delivers all that a consumer has hoped for - high resolution figures in conjunction with low distortions, low vignetting and low chromatic aberrations and all packaged in a quite sturdy, small package with high speed AF. So what is the problem ? Well, it's the price tag. The optical performance of the new EF 70-300mm f/4-5.6 USM IS (non-DO) is simply about as good. Mechanically it isn't quite in the same league as the DO lens but ... hey - it comes at a 50% lower price tag! If we throw in the added values plus a little coolness factor the DO lens may be worth a 200-250 EUR/$ premium over the conventional lens but at 1100 EUR/US$ it is simply way over-priced (also true for the EF 400mm f/4 USM DO IS). So unless Canon reduces the price to something more in line with the (in-house) competition there're some question marks whether the lens is really worth the extra financial sacrifice.
7D to nie do końca amatorska puszka 8).
Dokładnie :D. Tak samo jak wszystkie inne 8).
BTW: pojęcie "amatorski" u nas jest w ogóle trochę dziwne i raczej pejoratywnie odbierane.
Oskarkowy - nikt nie mówi że to profi korpus ale dużo mu bliżej do jedynek niż do entry level. Tak też go pozycjonuje Canon. Analogia z EOS-em 3 wcale nie jest tu tak nie na miejscu.
Zresztą gdyby wykonać proste ćwiczenie - wyobrazić sobie, że w 7D jest matryca FF i reszta bez zmian. Wielu uważałoby go za superprofi korpus.
Takie oceny są jednak bardzo relatywne.
Wiem, że EOS3 to były inne czasy, na nową premierę czekało się 5 lat nie kilka miesięcy. Jednak tam przez wizjer widziałeś jednak obraz innej wielkości, do tego EC, czyli coś, co wszyscy utożsamiają z tą puszką. O kółeczku z trybami chyba nie trzeba wspominać.
Tylko czemu ma służyć takie wyobrażanie? Nie jest ff i żadna wyobraźnia nie sprawi, żeby ta matryca i matówka odrosła a punkty AF rozmnożyły i rozlazły po matówce.
Wyobraź sobie, że do pierwszego 5d wkładają af z 7d, wykonanie całości i sterowanie trybami z 1D oraz dwa sloty kart. To pewnie byłoby już prawie 3D, niestety przez to 5D wcale nie staje się lepszym.
[QUOTE=oskarkowy;768258]Wiem, że EOS3 to były inne czasy, na nową premierę czekało się 5 lat nie kilka miesięcy. Jednak tam przez wizjer widziałeś jednak obraz innej wielkości, do tego EC, czyli coś, co wszyscy utożsamiają z tą puszką. O kółeczku z trybami chyba nie trzeba wspominać.Tylko może nie próbujmy lansować tezy, że kółko z trybami to cecha lub brak profesjonalizmu puszki ;)8).
Akurat rozłożenie (i możliwości konfiguracji) punktów na matówce w 7D nie jest złe, a nie każdy lubi ich "pierdylion" (że zacytuję klasyka 8)). Ja w 1 mkIII korzystałem z niewielu, bo reszta mnie raczej denerwowała niż pomagała w czymkolwiek w moich zastosowaniach.
Jeszcze raz - 7D nie jest puszką zawodową. Takie u Canona są dwie 1D i 1Ds. Tak samo jak nie był nią EOS3, bo wtedy też zawodową puszką u Canona była jedynka - nomen omen o budowie body niemal identycznej jak 7D :D.
Zapytaj się tych, którzy (wreszcie) normalne aps-c nazwali 7D.
BTW. Trochę śmiesznie to wygląda. 7D nie jest zawodowym korpusem? To co (C, N, S, P) jest lepszego do makro (pomijam Marka Wyszomirskiego i jego pistolet) i do ptaków. Tak Canon sobie wy pozycjonował puszkę i cześć pieśni.
Z powodów oczywistych (jesteś weselnym) nie jest to puszka dla ciebie, ale ktoś, kto zamiast dobrego sexu woli pół nocy w gumowcach i śmiesznych maskownicach czekać - jak bocian bez ruchu - na jakąś gadzinę bez problemu wskaże bardziej zawodowy korpus.
nie no.... 7D jest tak profesjonalny jak pierwszy 5D (gdzie mkII juz jest prosumer) :) - bo tak wykminili jajoglowi od cyferek w dziale Canona.
koniem roboczym do pracy sa 1-ki. a 7D to jest sprzet dla pasjonata, tylko wklejony w inny folder, zeby jego sprzedaz wyciagnac. a ze to dopieszczony korpus, to inna kwestia.
No racja, bo profi użytkownicy potrzebują na kółku kwiatuszków, główek itp sportowców, bo inaczej nie wiedzieliby jakich czasów czy przysłon użyć. A amatorskim EOS3 tego nie było.
Widzisz, ja tego używałem przez kilka lat. Faktycznie działo to tylko w EOS3, w innych to była jakaś proteza. W każdym razie dobrze skalibrowane i zawężone do 11 punktów działało błyskawicznie i bezbłędnie. I zapewniam Cię, że to nie był zbędny bajer.
Znajomy ptasiasz (Marcin Nawrocki) używa tego korpusu. Faktycznie wychodzą mu cuda. Ale zastanów się, czemu tego używa? Bo w zasadzie nie ma wyboru. Jego 500mm z konwerterem i cropem da zdecydowanie większe przybliżenie niż ten sam zestaw z 1D czy FF. Wcześniej z tego samego powodu używał 50D. Pewnie gdyby miał możliwość szerszego wyboru, sięgnąłby po lepszy, wygodniejszy korpus.
ja jeszcze pamietam jak D70 bylo profi kotletowym.
pozytywnym aspektem tematu jest to, ze w tych czasach mocno wzrosla i tak juz daleko posunieta zdolnosc kotleciarzy do ratowania najbardziej "filmowych" (od "filmowego ziarna") ujec i zarobienia na chleb pomimo wad narzedzia pracy :)
NO... Sie doczekalismy nastepcy 17-40 f4 :)
...tyle ze Nikon nam go zrobil. Trzeba sie rozejrzec za przejsciowka :)
http://www.dpreview.com/news/1002/10...on16mm35mm.asp
Nie bardzo rozumiem o czym Ty piszesz i co próbujesz udowodnić ale jeśli mowa o 7D to musiałeś mieć jakiś dziwny egzemplarz, bo tam żadnych kwiatuszków na kółku nie ma.
Być może jednak ja miałem jakąś edycję specjalną albo Ty ;)8).
Dziękuję za zapewnienia ale opinie na ten temat są bardzo rozbieżne.
BTW: Ja też używałem ale z tego powodu nigdy nie uzurpowałbym sobie prawa do wydawania ogólnych wniosków o tym czy to rozwiązanie jest słuszne czy nie.
I co z tego wynika? Dlaczego uważasz, że nie ma szerszego wyboru - jedynki są za słabe?
Się właśnie chciałem spytać o to samo!
Czy japońska, czy "okupacyjna"? ;)
ja w 3ce nie korzystalem z tego ustrojstwa - bylo za wolne ;)
Wybaczcie lamerskie pytanie ale bardzo krótko obcuję z systemem Canona :roll:
Co to jest to to całe EC? :o
eye control-wybór punktu af gałką oka..............
Aaa, too...
To przecież było jeszcze w starych, analogowych EOSach.
dokladnie to to sie zwie ECF i bylo jedynie w EOS 50e, EOS 30 oraz 30V, a takze EOS 5 i EOS 3
podobno byl jeszcze taki wynalazek jak EOS IX, ale w rekach go nie mialem - zdaje sie ze to cos formatu APS
A jak się miało używanie ECF do zużywania baterii? 2CR5(?) to były akumulatorki?
najwiekszym bolem bylo to, ze to wlasnie nie byly akumulatory, a kosztowaly sporo. nie wiem jaki wplyw mial system ECF na pobor pradu, ale ogolnie w analogu baterie sie wystarczaly na dlugo, silnik do transportu filmu robil swoje
Dzięki za informacje - wynika z nich, że teraz ECF byłby szybszy i dokładniejszy, bo są i szybsze procesory i akumulatory.
No, ale skoro wojsko położyło łapę na 'gaze tracking' w wydaniu Canona, to jedyna nadzieja w nowych (bezdotykowych, bezmyszowych, bezklawiaturowych) systemach operacyjnych... ;)