Nah, to pank zbyt dosłownie przeczytał. Dla mnie ten "i koniec" miał jednoznaczny wydźwięk jako "i koniec kropka"
Wersja do druku
Dla mnie też, przedstawię bo widzę że Panowie się nie znają, żarcik - micles, micles żarcik.
Nie tylko ja się nie znam z panem żarcikiem. Jakiś taki wyalienowany typ z niego...
nabijacze licznika postów.
W takim razie pociągnijmy temat cropa w ślubniaka.
Z racji moich przyrodniczo-ptasich pasji nie chcę rezygnować z cropa i dlatego jest moim drugim korpusem w reportażach ślubnych. Ale odkąd zacząłem fotografować stałkami czuję potrzebę fotografowania na obu korpusach jednocześnie. Więc w gorących sytuacjach jest tak, że na FF jest 35mm a na cropie 85mm. I tutaj pytanie - jak wielka będzie różnica w obrazowaniu (plastyka) 135L na FF od 85L na cropie? Bo noszę się z myślą wymiany coraz mniej potrzebnego mi zooma 70-200/2.8 na lżjszą i jaśniejszą stałkę 135L. Czy ktoś miał podobny dylemat i jakoś z tego wybrnął? Z góry dzięki za podpowiedź, a najlepiej sample:)
135L to zacne szkło ale 85 to chyba najlepsza stałka u canona, no i światło 1.2 vs 2.
Miałem okazje kiedys porownac sobie 5d 1 i 2. Wg mnie uzyteczne iso tylko o jeden poziom w 2-ce lepsze (12 tys. i wiecej bardzo szumi,wiec niezbyt ostre fotki). Nie wiem, czy warte ceny.
Czy do poprawienia ostrości zdjęć i celności autofocusa nie lepiej czesciej uzywac lampy? Wiem, ze efekt nie ten sam co bez lampy, ale z jednej strony jest wspomaganie AF, ktore dziala bardzo dobrze np. w ciemnosci no a z drugiej strony jednak zamrożenie i wieksza ostrość + czasem fajny efekt np. w tańcu.