A na jakim body?
A tak przy okazji - to chyba był dość jasny kościół ;)
Wersja do druku
Żadnych dodatkowych źródeł światła, tylko okna, fakt, spore i świetlik w suficie. Błyskać nie było za bardzo jak, nie było od czego odbić światła. Wnętrze wyglądało tak:
coz ... za*sty kosciol :D , kurde a tu w lodzi takie lipy :/...
ciemno to to nie jest ;] , f.2.8 , wiec mozna bylo zejsc nizej ;]
Kościół super, fakt, ale strasznie niewygodny w foceniu. Ostre kierunkowe światło, doświetlić nie bardzo jak bo wielki i odbić nie ma od czego, spore kontrasty i takie tam, ale bryła rewelacyjna. Jakoś masakrycznie ciemno tam nie było i daleko mu do wiejskich drewnianych kościółków, ale z drugiej strony, trochę mniejszy, biały kościół doświetlony jeszcze wielkimi żyrandolami to coś z czym spotykam się częściej.
Nie mam pojęcia jak by to wyglądało, jedyne światła jakie tam były to małe lampki nad ławkami, ale może coś jeszcze wieszają jak jest potrzeba.
Toz to bardzo jasny kosciol, jedyna niedogodnosc to w Twoim zdjeciu tlo, staral bym sie kadrowac tak aby miec okna w tle (wiem, ze nie zawsze sie da). Tez mialem w tym roku jeden na ktorym robilem na iso800 (chociaz na upartego i na 400 dalo by sie robic na jasnych stalkach)
to dwa zdjecia z ostatniej soboty, kościół dość jasny
ISO 1600, 50mm, F/1.2, 1/160s, żadnej obrobki wlasciwie. Wiem, mozna by bylo zejsc z czasem na 1/80, wtedy przysona to F/1.8.
ISO 1600, 85mm, F/1.8, 1/125s, rozjasniane o 0.5 eV
a to jeden z ciemniejszych a zarazem najładniejszych kościołów we Wrocławiu, chociaż ciemność to nie jedyny problem, cienie pod oczyma (halogeny z góry skierowane na pare młodą...) i uciekający balans bieli (ze 4 rodzaje oświetlenia)
ISO 1600, 24mm, F/1.6, 1/100s, zdjecie prosto z aparatu (w sumie nieciekawe), fotka niedoswietlona o jakieś 0,5 eV. Fotki na 2.8 robilem na 16mm przy czasach 1/40s (niedoswietlone o ponad 0,5 eV)
Jestem po kolejnym ślubie, kolejny krop (400D), kolejna eLka (Sigma 70-300), kolejny low light (580EX).
Da się, byle czym, byle jak i tak się sprzeda! Cały Canon ;)
taaa :]
Moze i 400d sie da(sam robie) ale jak zaczne cos wyciagac z cienia suwakami ps'ie to przy iso 800 zaczynaja wychodzic takie szumy ze szkoda gadac. Dobrze ze mam 40stke bo mi sie za miesiac slub w drewnianym kosciulku w Kraku szykuje. Podejzewam ze bez iso1600 sie nie obejdzie.
Właśnie się zarejestrowałem żeby o coś zapytać. Właśnie chcę się przesiąść z 350d na coś lepszego. Rozważam 50D lub 5DMark II. 2 sprzętu z różnej parafii. Nie ukrywam że cena Marka boli ale jak trzeba to trzeba. Więc już moje pytanie. Czy jak dopiero zaczynam a mierzę wysoko to czy bezwzglęnie brać Marka czy jednak 50d w trudnych warunkach na początek da radę. Dzięki
Zależy jak wysoko mierzysz, może Ds III?
Na to pytanie chyba tylko ty jesteś w stanie sobie odpowiedzieć, bo tylko ty znasz zasobność swojego portfela i to jak szybko chcesz aby sprzęt się zwrócił.
do PANK. Ds III to super sprawa to tylko kwestia czasu a na razie półśrodki.
do ARTURS. Chodzi mi głównie o foografię ślubną.
Tytuł wątku nic nie sugeruje?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie rozumiem ludzi zadających takie pytania. Chcesz oferować swoje usługi i brać za nie pieniądze a nie potrafisz odpowiedzieć sobie na pytanie jakiego sprzętu potrzebujesz?
Ja nie rozumiem ludzi którzy udzielają się na forum a nie potrafią czytać pytań. Nie chcesz to nie pisz a jak piszesz to niech to coś wniesie to dyskusji. Doskonale wiem czego potrzebuję. Sprawa prozaiczna dotczy kasy. I może jesteś gość a sprzętu tyle że stopka zaczęła się robić lekko buracka ale kiedyś też napisałeś swój pierwszy post. Więc na Twoje protekcjonalne i podszyte ironią posty mogę Ci tylko powiedzieć. MASZ RACJĘ
Pytasz czy kupić cropa czy FF do fotografowania ślubów sugerując że na oba możesz sobie pozwolić, wybacz, ale dla mnie pytanie jest absurdalne. Owszem, niema w tym nic złego że pomyślałeś że kupisz dobry aparat i se śluby potrzaskasz i że chcesz podjąć świadomą decyzję jaką puszkę kupić, ale odpowiedź na Twoje pytanie padła w tym wątku wiele razy, wystarczy trochę poczytać. Osobiście, gdybym miał budżet na 5D MkII poszukał bym za tą cenę używanego Ds MkII.
Skoro masz profesjonalne tele (jak w stopce) to ja bym wymienila body na FF.
Mysle ze podstawowe pytanie jakie musisz sobie zadac to czy stac mnie na marka i szklarnie. Widze ze masz jedne swietne szklo ale niestety podejrzewam ze wiele nim nie zdzialasz poza plenerem.
Zreszta jak by mi fotograf w kosciele wyskoczyl z taka bazooka to byl bym bardziej zdenerwowany jego obecnoscia niz slubem.
Jesli stac cie na marka + 35mm + 85mm i do tego cos szerokiego(nie musza byc eLki) to czemu nie. Do tego przydal by sie grip i bateria, dobra lampa i dobra karta. Nie ma sie nad czym zastanawiac. Jesli nie potrafisz robiec dobrych fotek to niewazne z czym wyskoczysz a fotki beda takie same. Ale w miare rozwijania swoich mozliwosci mozesz dojsc do momentu w ktorym powiesz sobie ze 50d nie wystarcza i po co wtedy zmieniac?
Jesli nie stac cie na to wszystko to kupuj 50d i pewnie starczy ci na 2 lata zabawy a potem zostawisz go sobie jako druga puche.
Tylko po co? Dlugie tele nadaja sie raczej na lowy ptakow, a nie ludzi w kosciele, w tlumie...
Znacie powiedzenie - jesli Twoje zdjecia nie sa dobre, tzn. ze stales za daleko?
PS: Potem widzimy kolejne smutne miny zrobione z daleka... Fotografujac ludzi, trzeba z nimi miec kontakt, rozmawiac cialem, usmiechac sie, uchwytywac emocje... A to nie dzieje sie na dystans... Z dystansu to naprawde mozna fotografowaz zuzel, ptaki...
PPS: W kosciele z dystansu - tak, ale np. fish eye z choru.
70-200 mozna uzywac w zakresie powiedzmy 70-130 a to wcale nie wymaga stania na drugim koncu kosciola ( mowie w oparciu o ff ) wiec imho lekko przesadzasz ;] , uzywam 135L i taa ogniskowa dla mnie jest nie oceniona
tak czy owak masz kase i widzisz w tym sens inwestuj w pelna klatke , tez bym przemyslal zakup 1dsmkII zamiast 5dmkII
Dobre z tą bazooką. Już sobie to wyobraziłem.
Tu tez totalnie sie nie zgadzam, najlepsze emocje mozna zlapac wlasnie z daleka bo nikt nie zdaje sobie sprawy ze jest fotografowany wiec kazdy jest naturalny i nie wstydzi sie pokazac tego co czuje. Ja mam najdluzsza 50 na cropie i to moim zdanie o wiele za malo. 85 bylo by jak znalazl wiec 135 na FF bedzie idealne.
Poprostu chodzilo mi tylko i wylocznie o gabaryty 70-200 2.8 i ten przepiekny bialy kolor ktory na ludzi dziala jak odwlok przczoly. Moim zdanie zbyt zwraca uwage.
A le ma też swoje plusy. Oprócz tych już wymienionych, w dużych kościołach dochodzi jeszcze element psychologiczny. Rzesze wujków, cioć, ambitnych znajomych z małymi lustrzankami, czasem nawet z lampą, widząc taką lufę grzecznie schodzą z drogi i nie przeszkadzają, sprawdzone.
widzisz dla mnie 85 za krotkie, dla ciebie wystarcza , ale nie znaczy ze komus 70-200 do tego nie przypasuje ;] , chociaz jest to krowa ktora rzuca sie w oczy co jak co
cos za cos
robiac tak ciasny kadr ( tzn w poziomie glowa+ramiona ) przy 135mm i ff stoje 2-3m bodaj , wiec to jest daleko ?
ostatnio widzialem "fotografow" ktorzy po mnie , focili slub , dwoch bylo , lokiec w lokiec z ksiedzem , palnik na wprost
czasem jednak trzeba znac swoje miejsce a nie przeszkadzac
"Bożesz Ty mój" jak to mawiała jakaś babcia z Klanu...
z takimi lunetami jak 70-200/2.8 szwendać się po kościele to dla mnie lekka przesada... Mi czasem 85 za wąsko wychodzi na fulfrejmie. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, no ale co kto lubi. W plenerze takie szkiełko może się przydać ale podczas reportażu to sorry... Może rybka spaczyła mój pogląd na świat i teraz chce widzieć wszystko szeroko:twisted:
Dla mnie reportaż to nie tylko Para Młoda na zdjęciach, ciasne kadry i pięknie rozmyte tło, na to przychodzi też swój czas...
ten obiektyw ma dobry kolor do kościoła, nie będzie tak świecił jak 70-200 :D
I pamiętajcie na tygodniu siłka a na weekendzie śluby...:)
800px na dluzszym ...
dobra fajnie , jaki jest sens kadrowania z 21px ? zwlaszca z iso1600-3200 , poza tym kto ma 21px to ma , widze ze na sile czasem szukacie argumentu po co 70-200 targac...
ja tam nie wiem jakim cudem 85 ma byc za waska... do czego ze sie tak spytam ?
Piszesz to z doświadczenia, czy z przekonania, że wiesz? Absolutnie się nie zgadzam. Przytoczenie tutaj stricte reporterskiej maksymy Cappy jest lekko nietrafione. Jeśli już musisz nim fechtować to odnieś je raczej do reportażu z imprezy weselnej - choć i tam jasne tele potrafi pokazać wspaniałe emocje nie ustępując wide. Dla mnie tele jest równie ważnym szkłem w kościele jak jasny standard (mam na myśli w swoim przypadku 35mm, bo mam i FF i cropa 1,3). Nie będę się rozpisywał, ale prosto z mostu torpeduję twoją opinię w tym zakresie i już.
Dla mnie 85 jest za wąska na latanie z nią po kościele, przydaje się w innych sytuacjach. Wiem że to obiektyw portretowy, ale ja pojedynczych ludziów w kościele prawie wcale nie foce. No chyba że jest jakaś anomalia ciekawa, czyli wyjątek od reguły. A może mi się same mikro-kościoły trafiają?:)
Nie wiem co to znaczy "z daleka". Wiem jakie chce kadry z wymiany przysiegi i zakladania obraczek, wiem czyje emocje chce uwiecznic i wiem ze aby nie wchodzic "z butami" w srodek sceny to tele jest mi absolutnie niezbedne. Nie wyobrazam sobie latania z 85mm pod nosem pary mlodej czy kogokolwiek z gosci. Owszem szeroki kat tez jest niezbedny i owszem potrafie zrozumiec ze mozna zrobic super reportaz stalka np 35mm.
Sami chyba czujecie - po ostatnich kilkudziestu watkach, ze pytania o szkla, a czesto i body sa bez sensu :mrgreen:
Zrobilismy sobie fun, czesc sie wkurza, czesc bierze wszystko powaznie :-?
Ten ma taki budzet, ten siaki, itd. Dla tego za ciasno, dla tego nie za ciasno... Ech... Jak widac, gdzie 5 Polakow, tam 10 opinii.
Moze najlepiej miec 2 body, cos waskiego i szerokiego przypiete, jasnego. Ale i tacy sie pojawili, ktorzy F/4 bronili :idea:
A moze zaraz obroncy zoom'ow mnie zjedza :evil:
To nie jest forum zawodowych fotografow slubnych. Tacy sie tu tylko wyjatkowo pojawiaja. Moze jakies pojedyncze przypadki (nie przecze). W sumie to chyba wiecej sie udzielali tak moze ze 100 lub 200 postow wczesniej:?:
Tak jak napisalem, regularnie falami te same pytania sie pojawiaja...
I te same sprzeczki o szkla i puszki :-D
Mozna sie zapisac sie na warsztaty, ktorych ostatnio coraz wiecej w kraju, prawie wysyp:rolleyes:
Wlasciwie to jest jeszcze jakikolwiek temat ktory tu na tym forum nie byl omawiany?? :D