Zamieszczone przez
akustyk
wiesz... ale to juz nie jest zupelnie tak jak piszesz. pracy w Polsce dla osob, ktore chca pracowac i maja jakies umiejetnosci jest niemalo. na tyle, ze przecietnie zdolny i wyksztalcony czlowiek cos znajdzie. a ze wzgledu na dziure na rynku pracodawcy placa coraz lepiej. pewnie, ze to nie sa zarobki takie jak za Odra, ale biorac poprawke na znacznie nizsze koszty utrzymania domu w Polsce, to to nie jest jakas tragedia.
problemem jest co najwyzej to, ze ludzie boja sie w tym kraju przelewac krwawice na utrzymanie dzisiejszych emerytow, majac perspektywe zalamki ZUS-u i żebrania gdy przyjdzie do wlasnej emerytury.
jesli chodzi o sama prace, to problem pojawia sie z innej strony. ot, daleko nie szukajac: moj szef szuka ludzi do pracy. pieniedzy ma duzo. nie ma ludzi, ktorzy chcieliby podjac prace. wymagana jest plynna plynna znajomosc angielskiego i dobra angielskiego technicznego i umiejetnosc poprawnego, scislego pisania po polsku. obie cnoty bardzo rzadkie w narodzie, zwlaszcza dobra znajomosc angielskiego (techniczny laskawie przemilcze).