Zara tu chyba wrzucę goło babe...
Wersja do druku
Zara tu chyba wrzucę goło babe...
Robiona optyką obliczeniową czy optyką?
Tylko aktualnie w smartfonach mamy 2 podstawowe różnice w stosunku do fotografowania klasycznymi aparatami.
1.
W aparatach musisz umieć dobrać ustawienia do konkretnej sytuacji
W smarfonach jest dużo różnych specjalistycznych programów i ustawień które dają różne końcowe efekty dla tych
samych sytuacji zdjęciowych. Trzeba sporo się doumieć by wiedzieć kiedy, gdzie i jak by uzyskiwać oczekiwane rezultaty
2.
Istnienie wspomagania AI przy tworzeniu pliku wynikowego na które albo mamy wpływ albo tego wpływu nie mamy.
Są już i takie które z naszych plików foto w smartfonie i w chmurze tworzą profile naszych upodobań i w ten sposób "dopracowywują" plik wynikowy zdjęcia które aktualnie robimy.
jp
Zgoda, i to już plik wynikowy (jpg, RAW) tworzony przez smartfon.
Wszystko jednak zależy poco/dlaczego robimy konkretne zdjęcia.
Dla mnie w większości przypadków ma wyglądać "tak jak widzą oczy"
Idę na łatwiznę, robię w Expert RAW zapisy RAW i jpg, i obrabiam "pod oczy" RAW w postprocesie.
To kilku dzisięcioletnia zaszłość z fotografii klasycznej, bardzo rzadko używam programów specjalistycznych
Jednak te programy specjalistyczne mają dużą moc.
jp
Nie gniewam się za przeróbkę, ale nie zgodzę się, że smartfon by tak wypluł lub coś wygenerował, bo jednak tryb nocny niczego nie tworzy, tylko jednak skleja to co "widzi", więc jednak nie wygenerował by z lamp księżycy.
Czym innym jest przecież generatywna AI (chyba dobrze to nazywam) a czym innym tryb nocny ewentualnie wspomagany AI.
Nie naginajmy rzeczywistości.
Bangi chyba nie załapałeś żartu księżycowego ;)
jakaś poprzednia generacja Samsunga chwaliła się super zoomem, takim że można zrobić fotę księżyca, tylko okazało się, że na tym maksymalnym zoomie gdy aparat widzi białe koło to appka sama dorysowywała mu te kratery itp ;) taki fake szybko wyszedł na jaw i hejterzy mieli niezłe używanie, i to było jeszcze przed tym całym AIowym boomem
Tak w ogóle, przeniósłbym ostatnie 30 postów do dowcipów fotograficznych.
Na prawdę niektórzy poważnie traktują tezę o wyższości nocy obliczeniowej nad prawdziwą?
Szkoda wątku.