A ja na takim
pozdro
Wersja do druku
Author Versus '07 - wersja "Custom" :-) (znaczy się po tjuningu ;-) ). Full XT, Avid Juicy 7, Mavic Crossride, rurki Ritchey WCS. Lekki i fajnie się prowadzi. Fotek nie posiadam :-) Ja ogólnie jestem z gatunku tych zarażonych tzw. "cyklozą", czyli gatki z pampersem, Isostar do obiadu i więcej smarów do roweru niż kosmetyków w łazience ;-)
Specialized Big Hit 2005 + swinger 6, Marzocchi 888 VF 2005, Sram 5.0, Hayesy DH-pro (purple) i inne duperele.
http://www.zie.pg.gda.pl/~kmodelsk/bighit.JPG
Jakieś nagłe ożywienie w temacie :). Świerzbią pedały co ? ;)
Radon QLT Pro.
By marfot
no kurde, ja ze względu na brak pogody i słabe hamulce to już chyba z 4 miesiące nie jeździłem. aż trzęsie mnie normalnie :P
HuleLam lekki jest, ale sa lzejsze :]
troche czasu go doprawadzalem do tego stanu, na kilku rzeczach mozna jeszcze zejsc jakies 0,4-0,5 kg :]
model hamulce to zaden problem
ale ja nie jeżdżę w streecie :P
Wczoraj kupiłem Giant Terrago 3 Disc bo jak wcześniej pisałem mojego TRECKA ukradli źli ludzie. Można się jeszcze dobrze potargować dostałem taki upust że nawet w necie nie można dostać taniej. Jak kupowac rower to jak najszybciej bo nadciągają złe czasy.
Ja na takim i w taki sposób:
Elo. Ja się bujam na czymś takim
https://canon-board.info//brak.gif
http://images42.fotosik.pl/79/801e66...div>[/URL]
oraz takim
https://canon-board.info//brak.gif
http://images47.fotosik.pl/82/5417b8...div>[/URL]
To już chyba po zimie:) 13-03-2009, 00:12DonBolanoKowalewo.. góral.. dostałem na komunię w 1994 chyba.. :P
13-03-2009, 00:18najelio, jaki fajny wątek :)
też się pochwalę, tyle że fotek nie mam akurat
1) dojazdówka do pracy: pomarańczowa Kona używka, ściągnięta z Norwegii przez kumpla, który ją wypatrzył na wystawce, fajna stalowa ramka, ciut mała dla mnie, ale mam obiecaną nową
2) "rekreacyjny": GT Avalanche 2.0, odkąd niecały rok temu przekopyrtnęłam się przez kierę i wylądowałam w gipsie przestałam jeździć w spd-ach... Ale wrócę do nich :>
Do tego softshell od stóp do głów i sezon się nigdy nie kończy :) 13-03-2009, 00:46kristof77 13-03-2009, 00:54najeliHa.. znalazłam fotkę mojego GTka (przy okazji z rowerem mojego lubego).
Jakość bez komentarza, zdjęcie sprzed 2 lat :>
13-03-2009, 08:55Gringo997to i ja się pochwalę swoim;)
tył deore, kaseta deore, łańcuch hg51, piasty deore,korba alivio, z przodu altus, suntour XC z uwaloną blokadą:mrgreen:
manetki alivio, klamki deore, v-breaki alivio,sidełko richey (cholernie wygodne:grin:)opony schwable, spd-y8-)
13-03-2009, 09:12krzysiek187ja niestety nei mam przy sobie zdjecia mojego sprzaetu ale to down hillowy San Andreas i takie rozne amortyzatory itp. 15-03-2009, 23:14filip71 16-03-2009, 00:39sidZ rowerami jest jak z obiektywami, trzeba mieć kilka, żeby pokryć cały zakres zastosowań :)
Przepraszam za jakość zdjęć, ani mojego autorstwa, ani z dobrego aparatu.
Moja "sztunia" do szybkiego przemieszczania się po mieście, dojazdy na uczelnie, załatwianie spraw itd. można ją bezpiecznie zostawić bez opieki (różowy "Panasonic" :D ):
Długi czas najważniejsze hobby mojego życia, tzw DH, czyli Down Hill czyli Zjazd :) Głównie w górach, głównie na szybkość.
Tu mamy dwa rowerki miejskie. Jeden do miejskiej agresywnej jazdy i jazdy po torze, drugi typowe XC. Obecnie najczęściej na Konie jeździ żona, a ja sprawiłem sobie rowerek XC, jako, że od niedawna mamy las za oknem :)
A to są skutki ;) zdjęcie już dość stare, parę lat ma (a dokładniej koło 4 lat).
Teraz już tyle rowerów nie potrzebuję. Kona została dla żony, ale jak kupi swój rower marzeń, pewnie pójdzie do ludzi, nad sprzedażą roweru do DH już myślę dłuższy czas i z bólem serca chyba w końcu się zdecyduję. Rowerek XC to najnowszy nabytek i zostanie ze mną dłuuuugo. Szosa jest w sumie do pominięcia;) Ma ze 20 lat, kupiłem za półdarmo i spełnia swoją rolę i też zostanie.
Gdybym miał miejsce i zapas gotówki w portfelu zostały by ze mną wszystkie 4 :D 16-03-2009, 10:52HuleLam 16-03-2009, 15:15VitezPrzypominam że jesteśmy na forum fotograficzno-sprzętowo-Canonowym a nie rowerowym.
Ten wątek "przetrwał" tylko dlatego że pokazywane są tu zdjęcia rowerów.
Jeśli zaczną się tu _dyskusje_ ogólnorowerowe (do których służą prywatne kanały kontaktu jak i inne, dedykowane rowerom fora) zamiast pokazywania li tylko zdjęć "sprzętów", to wątek nie przetrwa :twisted: .
Wybór należy do was :roll: . 16-03-2009, 21:36kantorjezdze na zielonym rowerze kupionym na targu staroci. z przodu mam przymocowany wiklinowy koszyk, do którego często wkładam mój cenny aparacik. latem na bosaka jezdzic lubie.. 16-03-2009, 21:59zanussiVitez. Nie przesadzaj. Forum jest o aparatach ale no wiesz... ile można o nich pisać/czytać. Aż miło sie dowiedzieć jak wielu Canonowców lubi dwa koła! 16-03-2009, 23:49anzelm-74 17-03-2009, 09:43HuleLam 17-03-2009, 15:11VitezNie przesadzam, po prostu nie będziemy robili wyjątków by potem mieć precedens. Trolle tylko na to czekają by wytykać "tu nic nie zrobiliście a mój wątek/post mieliście czelność tknąć" :? i weź się potem człowieku tłumacz że nie jesteś wielbłądem...
Wszystkie wątki nie związane z fotografią są zamykane/usuwane w Hydeparku.
Mam nadzieję na zrozumienie - tematyka i Regulamin jest równy dla wszystkich by nie tworzyć pretekstów do późniejszych wymówek i bałaganu. 17-03-2009, 15:32SvolkenPytanie łączące oba tematy: czy będąc na rowerze wozicie ze sobą aparat? Zawsze rozdzielałem te upodobania, ale w tym roku chce wozić ze sobą i problem jest w dobrym zabezpieczeniu. Czy ktoś używa belkowego bagażnika z torbą na zatrzaski? Chyba Topeak ma taki system, ale nie wiem na ile to jest trwałe, mocne, wytrzymałe. Jakieś opinie na ten temat? 17-03-2009, 15:59kristof77Pytanie podobne jak w przypadku jazdy na nartach... :) Pewnie sporo osób którzy uprawiają jazdę bardziej wyczynowo (downhill) czy jacyś dirt riderzy powiedzą, że oszalałeś i zapomnij bo to dodatkowe obciążenie i zagrożenie dla sprzętu.
Ja kupiłem zwykłą boczną torbę mocowaną na bagażnik i tak mieści mi się torba mekko r3x. http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=265 (zdjęcie tu)
40d z 70-200/4 mieści mi się w koszyku z przodu, jak chce mieć sprzęt pod ręką. (bo na szyi raczej nie wieszam, mam handstrap) Oczywiście wtedy wkładam z torby mekko wyjmowany insert piankowy z jedną czterodzielną łamaną przegrodą, żeby nie "jeździł" aparat po koszyku.
Jeżdżąc spacerowo nie widzę problemu. 17-03-2009, 18:25anzelm-74Aparat wożę w plecaku Lowepro Fastpack , więc wejdą także rowerowe szpeja oraz komóra i jakiś ciuszek. Wadą tego rozwiązania jest mokra koszulka w ciepłe dni. Ogólnie da się przeżyć :) 17-03-2009, 21:14sidBył gdzieś taki temat poruszany i było sporo na ten temat napisane.
Moja zdanie na ten temat jest takie, jeżeli jeździsz gdzie indziej niż po równych drogach (asfalt i leśna/polna droga, gdzie nie ma dziur, ani korzeni, ani innych nierówności), to jedyne bezpieczne miejsce jest w plecaku.
Człowiek jest największą masą na rowerze, ma największą bezwładność, a co za tym idzie jest najmniej podatny na drgania, do tego jego konstrukcja jest elastyczna. Dlatego miejsce najmniej podatne na drgania to plecak wyściełany czymś miękkim, umieszczony na plecach rowerzysty. Ja tylko tak wożę aparat, czasami nawet w DH, czy innej ekstremalnej jeździe, jeśli nie mam innego wyjścia.
Uważam, że przymocowanie aparatu do jakiejkolwiek części roweru i jazda po korzeniach, kocich łbach, kamieniach i innych nierównościach wpływa negatywnie na wszelką mechanikę precyzyjną. Oczywiście nie do razu, ale po wielu takich wypadach zwiększa się ryzyko awarii.
Oczywiście, plecak na plecach to mniejszy komfort, łatwiej się pocimy, jest nam mniej wygodnie itd. itp., ale dla mnie to w ogóle jedyny akceptowalny sposób wożenia bagażu, z wyjątkiem długich wypraw, gdzie bagaż przekracza kilkanaście kilogramów i niezbędna jest przyczepka, albo sakwy.
A na jakich rowerach wożę ten sprzęt fotograficzny, jest pokazane na poprzedniej stornie. Na każdym z tych rowerów. 22-03-2009, 15:00Gringo997ja też czasem skacze na rowerze, nieśmiało bawię się w DH i powiem, że boję się wozić ze sobą aparat choć czasem trzeba (zbieramy się z kumplami w jednym miejscu i oni skaczą/zjeżdzają, a ja robię zdjęcia) i wtedy świetną robotę robi Tamrac Adventure 7 który ma 2 komory; jedną na sprzęt a drugą na dętkę/bluzę i cos do jedzenia;) 26-03-2009, 14:18fotoscostatnio wracalem ze zdjec , oczywiscie na rowerze , powolutku , spokojnie , bylem juz blisko domu , gdzie z bocznej ulicy wyjezdzal samochod , zatrzymal sie aby mnie przepuscic , ja spokojnie jade i patrze ze dziewczyna ktora byla za kierownica patrzy tez sie na mnie i ma zaslonieta twarz i widze ze rychocze ze smiechu , ale chce to ukryc , ale w koncu nie wytrzymala i ryknela smiechem , , wiec tez sie smieje i mowie jej czesc , pojechalem dalej i tez sie zaczolem smiac sam z siebie :) jak wygladalem , to juz wam nie bede pisal :) 29-03-2009, 14:05FOTOGRAFdomyslam sie ze jechales w tych ciuchach w jakich jestes na avatarze? 29-03-2009, 16:24nagorJa jeżdze na starym już (powyzej 11lat - bo tyle go mam a kupiłem uzywany)
rowerze amerykańskiej firmy GT model talerra
rama CHRO-MO (pęknięta i spawana na głowce)
osprzęt - Alivio
wymienione:
widelec - RST Capa T5
tylna piasta - LX
przednia piasta - Deore
tarcza przód - Deore
opony przód/tył - Nokian 1,9 / noname 2,3
Chyba wszystko... 01-04-2009, 10:16najeliA czy ktoś stąd jeździ po Gdańsku w czarnym kasku czarnym KTMem z wielką czarną torbą lowepro? ;-) 25-04-2009, 17:26vinietuPozdrower!
Rowerki to moje hobby od baaardzo dawna,najczęsciej smigam po okolicach Wawki na szosowym Bianchi ,celeste rzecz jasna. 25-04-2009, 20:35andrewjohnMnie trochę szkoda na rower lepszego sprzętu,bo często jeżdżę po wertepach,bezdrożach,błocie itp,więc często biorę ze sobą podręczny kompakt Panasonic FZ8.Jakość zdjęć może nie rewelacyjna,ale przynajmniej są,a i lżej pedałować pod górę.A rower to mam juz stary, taki troche poskładany... 27-04-2009, 19:06dfqmoj rowerek - Wheeler 6900 ProRide (osprzet Ritchey, Lx+Xt) 27-04-2009, 23:27valgonzarpJo. Czerwonym bydlakiem. Ale tylko miejsko. Do jazdy w plener mam Gianta (Yukon, z '01 albo i wcześniej, nie pamiętam).
Oto i on.
http://farm2.static.flickr.com/1171/...ae503ab9d0.jpg 29-04-2009, 07:03bikemanunibikeUnibike Globetrotter gts:) 29-04-2009, 10:17raufŻeby było on topic nic nie powiem o samym rowerze, strasznie bym chciał, ale nie mogę :mrgreen:
Filmik HD
29-04-2009, 19:31panmateuszJesli to Ty jechałeś na tym rowerze to gratulacje. Co jak co, ale jeśli się kupuje Specialized XC za dosyć pokażną sumkę to przydałoby się przynajmniej umieć pedałować, a takowej umiejętności niestety nie posiadasz.
Author, od zawsze, chyba już na zawsze. Przywiązanie do firmy robi swoje, nigdy się na niej nie zawiodłem ;-) 29-04-2009, 19:50sidOd kiedy to zakup czegokolwiek, co nie jest obwarowane dodatkowym prawnym obowiązkiem (np. pozwolenie na broń palną aby takową zakupić) zobowiązuje do czegokolwiek? Co z tym ma wspólnego cena?
Czy zabronione jest kupić rower, żeby powiesić na ścianę? Albo, żeby jeździć nim po bułki do sklepu? nawet jak kosztował 35 tyś zł?
Jak by co - to są pytania retoryczne. 29-04-2009, 20:13panmateuszPedałować piętami, albo środkiem stopy, wyjątkowo nie wygodne. Widać, że taka osoba mało jeżdzi. Więc tylko do sklepu po bułki, jak wspomniałeś. Czyli dla mnie to lans. 29-04-2009, 20:39zanussija pedałuję kostkami... co komu do tego.... 29-04-2009, 20:45raufLOL, no...przepraszam panmateusz...:oops:
:mrgreen:
P.S. myślałem, że tak modniej ;)
P.S.2 raz przy skręcaniu prawie kopnąłem w fisha, musiałem się mocno skupić, żeby tego nie powtórzyć:shock: 29-04-2009, 23:34bierhoffW odpowiedzi na pytanie zawarte w temacie:
Jakim rowerem jeździsz?
Odpowiem:
Czarnym, niespecjalnie szybkim ;-) 30-04-2009, 19:52JohnusJa Giant DH Team 2003. Nie posiadam jednak wszystkich części dostarczonych z rowerem, jest mocno zmodyfikowany. Postaram się dodać jakieś foto ale muszę zrobić bo trochę mi wir zżarł zdjęć i zdj tegoż są tam. 01-05-2009, 23:47rauf