-
Odp: Aparaty foto a smartfony
S 22 Ultra, z obiektywu szerokokątnego 6.4 mm (FF 23mm) można ustawić rozdzielczość max, dostaje sie plik jpg 15,9 MB o rozdzielczości 12000 x 9000 pix.
Nie wiem jeszcze jaki to potencjał, np crop (w aparacie czy w postprocesie ?) jakości na TV.
Na moim kompie PS gwałtownie przyhamował po wczytaniu tego pliku.
Ale w 1:1 wygląda nieźle
Dużą trudnoscią jest brak szczegółowej instrukcji camera, pokazują sie na ekranie nigdzie nie opisane symbole, można ustawiać jakieś nieopisane funkcję, nie wiadomo jak te obiektywy współpracuja ze sobą, muszę zasłaniać wybrane by coś wywnioskować itd.
Typowe (moje) raczkowanie w tym świecie.
Ale jestem przekonany że fotografia obliczeniowa pojawi sie w pełnym zakresie w aparatach. Pierwsze w C czy N czy też S ?
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez Heldbaum;1435219Jak ktoś chce, to niech sobie przeczyta. A jak nie chce, to niech nie czyta: [URL="http://glebsky.pl/kupilem-aparat/"
http://glebsky.pl/kupilem-aparat/[/URL]
Leica M9 to ********y aparat! Gratuluję zakupu.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
S 22 Ultra, tryb 108 MB, tryb 12 MB a A7R3 + 20mm
Słonecznie, z tego samego miejsca zdjęcia :
1. A7R3 42 MB (7952 pix),
2. S22 przy 108 MB (12000 pix), (FF 23mm)
3. S22 przy 12 MB (4000 pix) (FF 23mm)
Pliki bez żadnej obróbki, pliki 1 i 2 przeskalowane w Gigapixel AI do 4000 pix i wszystkie 3 pliki na TV
a. na ekranie, z bliska, nie widać większych różnic w ostrości/szczgółowości, inny nieco odcień każdego zdjęcia, plik 3 "przeładniony" (nasycenie, kontrast...) trzebaby w postprocesie zmienić
b. na monitorze (przy duzym powiekszeniu) widać różnicę pomiędzy pracą oprogramowania w S 22 (w pliku 12 MB oprogramowanie aparatu łączy 9 pikseli w 1 piksel) a "tą samą" pracą programu Gigapixel. Programiści Samsunga mają jeszcze co robić
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
KEEK
Leica M9 to ********y aparat! Gratuluję zakupu.
A po czym Waść wnosisz, że jest to Leica M9? :D
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
Heldbaum
A po czym Waść wnosisz, że jest to Leica M9? :D
Ja myślę, że tak naprawdę to jest Sony Xperia. Tylko nie chcesz się przyznać, bo nie policzyłeś jeszcze pikseli na matrycy. I na razie robisz testy na ekranie telewizora 4K.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
No bo weź policz pixele, jak te cholerstwa są takie malutkie. Ale jakby co, to nie jest aparat, który chociażby leżał obok Leici. Miałem kiedyś, ale to było jeszcze w czasach, kiedy logo Leica oznaczało jakość i klasę, a nie wspólne obdzieranie ludzi z kasy, wespół z takimi potentatami fotograficznymi, jak chociażby Xiaomi...
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
@Heldbaum zainwestował w końcu w sony, tylko wstydzi się przyznać na tym forum :mrgreen:
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
A ja stawiam na Ami66: czas się sam ustawia, przysłona to dwie dziurki, odległość to tors, ludziki i drzewka. Normalnie protoplastuś smartfona.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
A ja stawiam na Ami66: czas się sam ustawia, przysłona to dwie dziurki, odległość to tors, ludziki i drzewka. Normalnie protoplastuś smartfona.
Ustawiana przysłona i odłegłość to raczej atrybuty następcy obecnych smartfonów ;)
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
W sumie racja, mają jeszcze co ścigać. Zwłaszcza że Ami to średni format! Dwusystemowy: było okienko na 6x6 i drugie na 6x4,5. A może jednak nie, na pewno na tym różowym papierze z tyłu filmu były dwa rzędy oznaczeń. Zamierzchłe czasy, pamięć już nie ta.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Ami66 to był mój pierwszy smartfon! Zaraz przed przeskokiem na profi Smienę8M.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Smiena 8MD (Digital) to był mój pierwszy smartfon, którego dostałem oczywiście na komunię. Niestety, nie zrobiłem nim ani jednego zdjęcia, wbrew powszechnej wówczas opinii, jakoby smartfony "same robiły zdjęcia". Moja Smiena, pomimo obiecywanych złotych gór, jakoś nie chciała.
A ten tutaj... No cóż, chciałbym, żeby to był 5DII, być może któregoś dnia stanę się jego szczęśliwym posiadaczem. To jednak nie jest to...
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Ma ktos warte uwagi linki do albumow/kolekcji zdjec wykonanych wylacznie smartphonami?
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Facebook, Instagram? :p
Z książek znam tylko Mecek.kom, ale to było dawno, za Nokii…
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Facebook oraz Instagram to są akurat miejsca, w których można podziwiać zdjęcia w dużym rozmiarze i odpowiedniej rozdzielczości...
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
Heldbaum
Smiena 8MD (Digital) to był mój pierwszy smartfon, którego dostałem oczywiście na komunię. Niestety, nie zrobiłem nim ani jednego zdjęcia, wbrew powszechnej wówczas opinii, jakoby smartfony "same robiły zdjęcia". Moja Smiena, pomimo obiecywanych złotych gór, jakoś nie chciała.
A ten tutaj... No cóż, chciałbym, żeby to był 5DII, być może któregoś dnia stanę się jego szczęśliwym posiadaczem. To jednak nie jest to...
Skoro to nie jest 5D II, to raczej także nie jest to Nikon D3S, więc pozostają jakieś APS-C. Stawiam na Pentaxa K-7.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Fotografowanie smartfonem.
Jestem w trakcie testowania, widzę że dla mnie już teraz przejscie na smartfon to kilka plusów dodatnich ale też są plusy ujemne w stosunku do fotografowania moim sprzętem foto. Ilość ujemnych ogranicza przyjęte kryterium oceny, oceniamy obrazy (smartfon, aparat) na TV.
Najśmieszniejsze jest to że zaawansowane metody/sposoby/programy odszumiania czy wyostrzania i te klasyczne w PS jak i z te AI (np. z Topaz Lab) które pięknie pracują na plikach z aparatów są bezsilne na plikach ze smartfonu (fotografii obliczeniowej)
Pozytywnym zaskoczeniem jest w smartfonie S 22 Ultra funkcja fotografia nocna (szczególnie na obiektywie głównym) Dostaje się bardzo fajne zdjęcia nocne z ręki które trwa np. 4 sekundy, w Exif jest podany czas 1/4 sec, zdjęcie jest ostre, mało szumu, są szczegóły. Te same warunki A7R3 (ma stablizację) + 20mm, na f/1.8 ustawiło ISO 80 000, t = 1/4 sec i wyszła kasza (nawet po odszumianiu)
Zastosowanie tej funkcji do sytuacji gdy aparatem zwykle robimy po kilka zdjęć by uzyskać szczegóły w cieniach i świetle daje też bardzo dobry efekt lepszy niż ustawienie HDR, jest zdjęcie ostrzejsze i więcej szczegółów.
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Fotografia obliczeniowa przy zdjęciach nocnych składa kilka zdjęć że sobą. To jaki czas jest podawany w exif? Pojedynczej klatki czy sumy wszystkich ekspozycji? Myślę że to pierwsze.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Fotografia obliczeniowa przy zdjęciach nocnych składa kilka zdjęć że sobą. To jaki czas jest podawany w exif? Pojedynczej klatki czy sumy wszystkich ekspozycji? Myślę że to pierwsze.
Doumiałem się, teoria taka :
Z ogólnego światła ocenia ile (z odpowiednim naddatkiem) zdjęć o czasie t =1/f trzeba wykonać stąd wychodzi info na ekranie (np. 3 sec) i przez ten czas wykonuje te zdjęcia, odrzuca nieostre i resztę "składa".
W lepszych algorytmach/procesorach korzysta się z tego że ręka drga
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
No to S22 miał czas 16x 1/4 s, Sony robi jedno zdjęcie. Jakie ISO podal Samsung?
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
No to S22 miał czas 16x 1/4 s, Sony robi jedno zdjęcie. Jakie ISO podal Samsung?
Powróćmy do tej dyskusji za kilka dni, jeszcze nie czuję sie w miarę pewnie w tym świecie fotografi obliczeniowej
Uczucie jest takie jak wiele lat temu, za głębokiej komuny, pojechałem pierwszy raz "na zachód" i wszedłem do supermarketu.
Pończocha ze świata klisz, wywoływaczy, .... zastąpiona została w świecie fotografi cyfrowej przez Photoshopa ale w świecie fotografii obliczeniowej musi powstać nowy Photoshop
jp
-
4 załącznik(ów)
Odp: Aparaty foto a smartfony
Co porównuję.
Matryce cyfrowe i oprogramowanie do obróbki zdjęć to około 50 lat rozwoju, obiektywów znacznie dłużej. A7R3 + FE 1.8/20 G Sony to aktualnie górna półka tego rozwoju.
Piersze zdjęcie telefonem to około 20 lat temu ale rozwój funkcji foto przez długie lata nie był priorytetem, chyba około 2010 na poważnie rusza rozwój funkcji foto w smartfonach (matryce, optyka, fotografia obliczeniowa). Samsung S 22 Ultra to przedstawiciel aktualnych możliwości tej technologii.
Zdjęcia "nocne" bez statywu.
Pliki jpg, tylko przeskalowałem jpg z A7R3 z 7952 pix do 4000 pix tak jak ma S 22
1. Zupełne ciemności, nie widziałem co na ścianach, gdzie stół itd
A. A7R3
Exif : f/1.8, ISO 51200 (blokada z AutoIso), t=1/3s
Obraz w wizjerze jasny ale strasznie zaszumiony, AF w środku planu zupełnie bezradny pomaga przechylenie i ustawienie na lewy skraj
Załącznik 8541
B. S 22
Exif : obiektyw 6.4mm (23mm) f/1.8 ISO 3200, t=1/4s
Na ekranie nic nie widać z wyjątkiem kwadratu że tam ustawiona jest ostrość (laserowo), mogę zmieniać pozycje
A ekspozycja trwała 4 sekundy
Załącznik 8542
2. Ciemno ale widzę
C. A7R3
Exif : f/1.8, ISO 51200, t=1/13 s
Załącznik 8543
D. S 22
Exif : obiektyw 6.4mm (23mm) f/1.8 ISO 3200, t=1/4s
A ekspozycja trwała 3 sekundy
Załącznik 8544
3. Test TV (65 cali, 4k)
Oglądałem, ale nie wiem jak oceniać, nie umiem się sam ze sobą dogadać
Z grubsza remis co i tak jest dużo dla smartfonu.
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Co do zdjęć w punkcie 1, zdecydowana przewaga Sony a7 nad S22. Widać, że matryca S22 jest mała i fotografia obliczeniowa nie dała rady, w Sony a7 widać więcej szczegółów, bardziej wyraźny przód ściany i więcej detali na obrazach. Zdjęcie to przedstawia idealnie niedoskonałości matryc smartfonowych. Zdecydowana przewaga Sony a7. Drugie ujęcie na korzyść S22, ale nie umiem się do niego odnieść, ponieważ zdjęcie z Sony a7 jest nieostre. a może wrzuciłbyś dla porównania zdjęcia z ISO 100 przy pięknym dniu ?
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
don
Co do zdjęć w punkcie 1, zdecydowana przewaga Sony a7 nad S22. Widać, że matryca S22 jest mała i fotografia obliczeniowa nie dała rady, w Sony a7 widać więcej szczegółów, bardziej wyraźny przód ściany i więcej detali na obrazach. Zdjęcie to przedstawia idealnie niedoskonałości matryc smartfonowych. Zdecydowana przewaga Sony a7. Drugie ujęcie na korzyść S22, ale nie umiem się do niego odnieść, ponieważ zdjęcie z Sony a7 jest nieostre. a może wrzuciłbyś dla porównania zdjęcia z ISO 100 przy pięknym dniu ?
Będą, ale muszę się jeszcze domumieć co ten smartfon "robi" ze zdjęciami
Przeglądnij kilka moich # 197, 200, 210, 225, 234, .. byś był "na bieżąco" w "moim" cyklu,
No nie wiem czy w pkt 1. zdecydowania przewaga Sony
czyli co ma być na zdjęciu, jakie kryterium a w sumie dlaczego robimy zdjęcia
Dla mnie najogólniej decyzja zrobienia tego/tak/teraz zdjęcie to "zamrożenie/utrwalenie" emocji pod wpływem których go zrobiłem.
Jest ciemno, prawie nic nie widzę i... dostaję zdjęcie 1 z Sony, zdjęcie z S 22 jest zdecydowanie bliżej moich odczuć.
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Mały ruch w kadrze i ta obliczeniowa ląduje w koszu.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Mały ruch w kadrze i ta obliczeniowa ląduje w koszu.
Zgadza się, ale czasami fajne efekty wychodzą.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Szkoda tylko, że niekontrolowane. Przyjemność z hobby zwanego fotografią, to mniej lub bardziej świadome tworzenie obrazu za pomocą narzędzia zwanego aparatem. Cała ta fotografia obliczeniowa jest bardziej małpia niż najbardziej małpia małpka.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Jak ktoś bardzo nie lubi lub nie umie fotografować, to smartfon i "fotografia obliczeniowa" jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Coś jak aparaty z kółkiem nastaw na którym były narysowane chmurki, górki i słoneczko.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Będą, ale muszę się jeszcze domumieć co ten smartfon "robi" ze zdjęciami
Przeglądnij kilka moich # 197, 200, 210, 225, 234, .. byś był "na bieżąco" w "moim" cyklu,
No nie wiem czy w pkt 1. zdecydowania przewaga Sony
czyli co ma być na zdjęciu, jakie kryterium a w sumie dlaczego robimy zdjęcia
Dla mnie najogólniej decyzja zrobienia tego/tak/teraz zdjęcie to "zamrożenie/utrwalenie" emocji pod wpływem których go zrobiłem.
Jest ciemno, prawie nic nie widzę i... dostaję zdjęcie 1 z Sony, zdjęcie z S 22 jest zdecydowanie bliżej moich odczuć.
jp
Przede wszystkim trzeba się zastanowić jakiego charakteru chcemy zdjęcia robić. Do landszaftow i ludzi daleko w tle smartfon może jest ok. Dla portretów , sportu , zwierząt smartfon jest średni. Też zależy czy zastanawiasz się nad pięknem zdjęcia czy twoim emocja jakie Tobie towarzyszyły. Ja wykonuje zdjęcia hobbystycznie i lubię robić je aparatem. Smartfonem rzadko fotografuje choć był taki czas że porzuciłem lustro na rzecz Sony XZ, ale ponownie wróciłem do aparatu , taka kolej rzeczy.
-
1 załącznik(ów)
Odp: Aparaty foto a smartfony
możliwosci S22, obiektyw tele 27,2mm (FF 230mm) ISO 50, f/4,9, t = 1/100 s
RAW wywołany w ACR (PS, jest profil S22) bez żadnych zmian "suwakowych"
Załącznik 8551
Pytaniem nie jest czy aparat robi lepsze (o ile lepsze) zdjęcie od smartfona przy aktualnym stanie technologii
Pytaniem jest czy na zdjęciach prezentowanych na TV 65 cali 4k widzę nieakceptowalną różnicę jakości technicznej pomiędzy A7R3 + 50 f/1.8 G a S22
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Pytaniem nie jest czy aparat robi lepsze (o ile lepsze) zdjęcie od smartfona przy aktualnym stanie technologii
Pytaniem jest czy na zdjęciach prezentowanych na TV 65 cali 4k widzę teraz nieakceptowalną różnicę pomiędzy A7R3 + 50 f/1.8 G a S22
jp
To już musisz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie czy widzisz różnice.
Ja jak robie zdjecie telefonem Samsung S20, który również ma bardzo dobry aparat i jak zgrywam nieraz zdjęcia z aparatu do telefonu, to zdjęcia z aparatu są bez porównania lepsze od smartfonowych, i różnice widać od razu, nawet żona ją dostrzega (a nie interesuje się fotografią), więc ja nawet na smartfonie widzę różnicę a co dopiero na TV 65 cali. Ja wolę robić fotki aparatem i są przyjemniejsze w odbiorze.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
don
To już musisz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie czy widzisz różnice.
Ja jak robie zdjecie telefonem Samsung S20, który również ma bardzo dobry aparat i jak zgrywam nieraz zdjęcia z aparatu do telefonu, to zdjęcia z aparatu są bez porównania lepsze od smartfonowych, i różnice widać od razu, nawet żona ją dostrzega (a nie interesuje się fotografią), więc ja nawet na smartfonie widzę różnicę a co dopiero na TV 65 cali. Ja wolę robić fotki aparatem i są przyjemniejsze w odbiorze.
Na szczęście obaj mamy wiecej lat niż nastolatkowie więc kontrakcja polityków w sprawie używania smartfonów na nie będzie dotyczyła, każdy ma prawo decydować jak chce swoje hobby uprawiać.
Jak do tej pory.
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Na szczęście obaj mamy wiecej lat niż nastolatkowie więc kontrakcja polityków w sprawie używania smartfonów na nie będzie dotyczyła, każdy ma prawo decydować jak chce swoje hobby uprawiać.
Jak do tej pory.
jp
Najlepiej jakbyś się Ty wypowiedział czy widzisz różnice czy nie. Dobrze byłoby jakbys pokazał jakieś zdjęcia za dnia, jedno z osobami w kadrze a drugie krajobraz, architekturę.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
don
Najlepiej jakbyś się Ty wypowiedział czy widzisz różnice czy nie. Dobrze byłoby jakbys pokazał jakieś zdjęcia za dnia, jedno z osobami w kadrze a drugie krajobraz, architekturę.
Będą, ale musi to potrwać trochę, aby wiedział co i kiedy mam zrobic by było wiarygodne.
To nie jest jak w klasycznym aparacie gdzie masz "jedną" możliwość zrobienia zdjęcia, naciskasz spust, matryca rejestruje światło z obiektywu i tworzy się zawsze w ten sam sposób się plik RAW, jpg
W smartfonach, w fotografi obliczeniowej obraz tak nie powstaje.
W zależnosci jaki tryb fotografowania wybiorę (zdjęcie, zdjęcie w PRO, expert, zdjęcie w trybie nocnym, jedno ujęcie, żywność, portret, ...) oraz od aktualnego oświetlenia to w różny sposób (bywa że z 2 obiektywów/matryc naraz) informacja jest na różne sposoby przetwarzana do plików jpg (oraz czasami RAW)
Nie mówiąc już że w niektórych trybach mogę ustawiać np. optymalizator scenerii (do tej pory nie wiem co to robi, a nie jest to HDR), oraz inne tego typu.
Oczywiście w każdym mogę zrobic zdjęcie ale są różnice pomiędzy sposobem ustawienia trybów, czasem subtelne a czasem łatwo widoczne na monitorze. Uczę się.
Na razie jestem "zachwycony" trybem nocnym (kilka zdjęć w jednej ekspozycji i wybieranie ostrych by połączyć w jedno) także w dzień, lepiej działa niż HDR.
Wiem już :
- superostrych zdjęć z S22 nie dostanę,
- w świetle dziennym fotografia uliczna i krajobrazy nie do odróżnienia na TV pomiędzy S22 i A7R3
- w większości są "przeładnione", trzeba będzie profil w PS poprawić, zmniejszyć nasycenie i ..?
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Pytaniem jest czy na zdjęciach prezentowanych na TV 65 cali 4k widzę nieakceptowalną różnicę jakości technicznej pomiędzy A7R3 + 50 f/1.8 G a S22
jp
Jeżeli Twój sprzęt foto FF rejestruje obraz w podobny sposób jak drzewa widoczne bezpośrednio przy blokach to natychmiast pozbądź się tego dziadostwa.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Jak ktoś bardzo nie lubi lub nie umie fotografować, to smartfon i "fotografia obliczeniowa" jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Coś jak aparaty z kółkiem nastaw na którym były narysowane chmurki, górki i słoneczko.
Tu się nie zgodzę. Moim zdaniem sprzęt to tylko narzędzie. Widziałem filmy kręcone smartfonem w których ujęcia były takie, że szczęka opadała, to samo zdjęcia. Przykładów na to że jest mnóstwo twórczości wytwarzanej najlepszym możliwym sprzętem, a nic nie wartej artystycznie wymieniać nie trzeba.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Tu się nie zgodzę. Moim zdaniem sprzęt to tylko narzędzie. Widziałem filmy kręcone smartfonem w których ujęcia były takie, że szczęka opadała, to samo zdjęcia. Przykładów na to że jest mnóstwo twórczości wytwarzanej najlepszym możliwym sprzętem, a nic nie wartej artystycznie wymieniać nie trzeba.
Ale to co napisałem nie stoi w sprzeczności z tym, że jeżeli ktoś jednak lubi i umie fotografować, to może smartfonem (i nie tylko) zrobić piękne rzeczy.
-
5 załącznik(ów)
Odp: Aparaty foto a smartfony
Po prostu jpg jakie dają aparaty, w A7R3 oraz w S22 tam gdzie można ustawiony tryb pomiaru centralnie ważony.
Wszystkie pliki z A7R3 (7952 pix) oraz plik z jednego trybu z S22 (108 MP, 12000 x 9000) przeskalowane w PS (bez żadnej dodatkowej suwakologii) do szerokości 4000 pix (pozostałych trybów w S22) TV 4k
1. A7R3 to obiektyw 20mm, w S22 to główny, 6.4 mm (FF 24 mm)
A7R3
Załącznik 8561
S22 ale nie wiem jaki tryb, nie zapisywałem a robiłem w wielu, podejrzewam że tryb nocny
Załącznik 8562
S22 tryb 108 MP
Załącznik 8563
2. A7R3 z obiektywem 85mm, SS22 z pierwszym tele 7.9mm (FF 69mm)
A7R3
Załącznik 8564
S22 też nie pamiętam w jakim trybie
Załącznik 8565
3. ocena z TV
Jak się wie gdzie i na co patrzeć i stoi przy TV to widać minimalne różnice w jakosci technicznej pomiedzy obrazami.
Ale test (dla tego typu zdjęć) TV 4k dla S22 dla mnie ok
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Wniosek finalny będzie taki, że aparaty i obiektywy sony w niczym nie są lepsze od smartfona. W sumie może to być prawda.
Jak rozumiem Janie zmęczyła Cię konieczność dźwigania klamotów i szukasz ergonomicznego rozwiązania.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Wniosek finalny będzie taki, że aparaty i obiektywy sony w niczym nie są lepsze od smartfona. W sumie może to być prawda.
Jak rozumiem Janie zmęczyła Cię konieczność dźwigania klamotów i szukasz ergonomicznego rozwiązania.
Doprecyzujmy jednak
1.
Zdjęcia z Sony (mojego, aktualnego szczytowego osiągnięcia technologii foto) mają większą wartość/jakość techniczną niż z Samsunga (smartfonu szczytowego osiągniecia tej firmy w fotografii obliczeniowej)
Ale ograniczenieniem jest sposób w jaki oglądamy zdjęcia, w wiekszości wykonywanych ii następnie oglądanych/prezentowanych zdjęć nie jesteśmy w stanie tej przewagi Sony zobaczyć.
Pytaniem 1 jest z czego (jakość techniczna) musiałbym zrezygnować gdybym teraz przeszedł z mojego sprzętu Sony na smartfon S22.
Wiem już że z superostrych zdjęć oraz całego luksusu uzywania wizjera (z powiekszeniem) musiałbym zrezygnować.
I z czego jeszcze ?
2.
Plecak ciężki z dużym statywem, w autobusie, mikrobusie gdzie ciasno, długie marsze i czasami szybkie decyzje w marszu, szybkie zmiany aparatu/obiektywu, bezpieczeństwo w różnych miejscach (na kolację w hotelu z plecakiem ?)
Ale wypracowałem jakąś metodę, mam 2 aparaty jeden z podpiętym obiektywem 35mm a drugi z obiektywem 85mm, w drodze jeden wisi na szybkozłczce na szelce plecaka a gdy potrzeba zmiany to umiem szybko (nie zatrzymując się) zamienić z aparatem w plecaku lub wymienić obiektywy w plecaku
Aparat ma przyciski programowane, w ciemno umiem przełączać się do różnych sytuacji zdjęciowych
Pytaniem 2 jest jak długo jeszcze jest sens to ciągnąć
3.
Ci którzy dostali smartfona "na komunię" maja łatwo ale fotografowanie smartfonem jest znacznie bardziej rozbudowane niż aparatem (jeśli chce się w pełni dostępne mozliwosci/funkcję wykorzystać). A obszarze możliwości smartfon ma zdecydowaną przewagę
Muszę sie nauczyć nowych rzeczy, nabyć nowych odruchów, nowego sposobu fotografowania
Pytaniem 1 + 2 + 3 jest czy warto już teraz aparat -> smartfon czy też połączyć oba sposoby razem czy odpuścić (na razie) smartfon jako narzędzie do robienia zdjęć
jp
PS
Jest pomysł na testy terenowe, nie wiem czy się zdecyduję.
Jeśli omikron pozwoli to wyjadę na tydzień do zorganizowanego (i intensywnego) zwiedzania duzego miasta.
Poprzednicy zrobili duzo fajnych zdjęć, mam juz pomysł jak ja bym to chciał niektóre
Wiec wezmę tylko smartfon. Wtedy sie okaże czy czegoś będzie mi brakować a moim hobby
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Doprecyzujmy jednak
1.
Zdjęcia z Sony (mojego, aktualnego szczytowego osiągnięcia technologii foto) mają większą wartość/jakość techniczną niż z Samsunga (smartfonu szczytowego osiągniecia tej firmy w fotografii obliczeniowej)
Ale ograniczenieniem jest sposób w jaki oglądamy zdjęcia, w wiekszości wykonywanych ii następnie oglądanych/prezentowanych zdjęć nie jesteśmy w stanie tej przewagi Sony zobaczyć.
Wiesz, ja mam 40 lat, dobry wzrok i monitor Eizo z kalibracją sprzętową. Nie mam TV i te "różnice" dostrzegam bez problemu, nawet na miniaturkach. Po otworzeniu Twoich zdjęć do pełnego wymiaru 27 cali, te różnice są dużo bardziej wyraźne. Z druzgocącą przewagą Sony.
Także Ty nie jesteś w stanie dostrzec a nie cytat "nie jesteśmy w stanie"
Myślę, że telefon z aparatem, to odpowiednie narzędzie do dokumentowania codziennego życia. Jeśli stoisz przed wyborem sprzedać/zostawić ja bym zostawił... aczkolwiek jak Ci brak kasy, to sprzedaj, bo zaraz wyjdzie nowy super wypasiony telefon z aparatem, a za rok następny. Tymczasem bezlustra czeka technologiczny żółwi rozwój.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
Wiesz, ja mam 40 lat, dobry wzrok i monitor Eizo z kalibracją sprzętową. Nie mam TV i te "różnice" dostrzegam bez problemu, nawet na miniaturkach. Po otworzeniu Twoich zdjęć do pełnego wymiaru 27 cali, te różnice są dużo bardziej wyraźne. Z druzgocącą przewagą Sony.
Także Ty nie jesteś w stanie dostrzec a nie cytat "nie jesteśmy w stanie"
Myślę, że telefon z aparatem, to odpowiednie narzędzie do dokumentowania codziennego życia. Jeśli stoisz przed wyborem sprzedać/zostawić ja bym zostawił... aczkolwiek jak Ci brak kasy, to sprzedaj, bo zaraz wyjdzie nowy super wypasiony telefon z aparatem, a za rok następny. Tymczasem bezlustra czeka technologiczny żółwi rozwój.
1. ok, zgoda.
A dokładniej różnice które ja widzę gdy stoję przy telewizorze TV 4k 65 cali są dla mnie akceptowalne.
To moje dla mnie kryterium ale :
a. ta "poprzeczka" zawieszona jest wysoko gdy mówimy o dokumentowaniu codziennego zycia i codziennych sposobach prezentacji zdjęć np. na smartfonach
b. Samsung"wczoraj" opublikował apkę opartą o AI, na nowe swoje smartfony która prowadzi cały postproces zdjęć z tych telefonów (w tym zoom/crop do 8000 x 6000pix) i zapowiedział że będzie ją rozwijał i udoskonalał. To ma sens bo tylko producent sprzętu i aplikacji opartej o fotografię obliczeniową wie jakie metody/sposoby stosuje przy "robieniu" zdjęć i może dobrze je "obsłużyć" w postprocesie
2. rozwój aparatów.... powiedziałbym że raczej szybki koniec.
Nie ma juz dużego pola dla tego rozwoju który by spowodował wzrost sprzedaży a więc kasę na dalszy poważny rozwój.
200 Mpix zamiast 100 Mpix ?, wzrost dynamiki przy dużych ISO o 10% ?, lepsza rozdzielczość obiektywu o 15% na brzegu kadru ?, działający AF gdy tak ciemno że oko nie widzi ?
Co by mogło spowodować że zaczniemy my (którzy fotografujemy aparatami a nas ubywa) a również ci którym smartfon przyrósł do ręki (a ich przybywa) kupować nowy sprzęt foto ?
A firmy by istnieć muszą sprzedawać.
Chyba że nastąpi jakiś przełom technologiczny.
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Doprecyzujmy jednak
2.
Plecak ciężki z dużym statywem, w autobusie, mikrobusie gdzie ciasno, długie marsze i czasami szybkie decyzje w marszu, szybkie zmiany aparatu/obiektywu, bezpieczeństwo w różnych miejscach (na kolację w hotelu z plecakiem ?)
Ale wypracowałem jakąś metodę, mam 2 aparaty jeden z podpiętym obiektywem 35mm a drugi z obiektywem 85mm, w drodze jeden wisi na szybkozłczce na szelce plecaka a gdy potrzeba zmiany to umiem szybko (nie zatrzymując się) zamienić z aparatem w plecaku lub wymienić obiektywy w plecaku
Aparat ma przyciski programowane, w ciemno umiem przełączać się do różnych sytuacji zdjęciowych
Jeśli omikron pozwoli to wyjadę na tydzień do zorganizowanego (i intensywnego) zwiedzania duzego miasta.
Poprzednicy zrobili duzo fajnych zdjęć, mam juz pomysł jak ja bym to chciał niektóre
Wiec wezmę tylko smartfon. Wtedy sie okaże czy czegoś będzie mi brakować a moim hobby
Może to jest sedno problemu: jeżdżenie na zorganizowane wycieczki, gdzie chodzi się jak na sznurku i byle szybciej i więcej. Zacznij jeździć sam, chodzić w odpowiednim tempie, planować samemu (i brać pod to potrzebny sprzęt) i czekać na odpowiednie warunki oświetleniowe + możliwość powrotu do danego miejsca. Ja na wypady biorę masę sprzętu ale nie ganiam z nim całym obłóczony jak wielbłąd bo to co niepotrzebne zostaje w samochodzie/hotelu/etc. Albo jakość albo ilość...
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
Wiesz, ja mam 40 lat, dobry wzrok
już niedługo, mi poleciał przy 43
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
2.
Plecak ciężki z dużym statywem, w autobusie, mikrobusie gdzie ciasno, długie marsze i czasami szybkie decyzje w marszu, szybkie zmiany aparatu/obiektywu, bezpieczeństwo w różnych miejscach (na kolację w hotelu z plecakiem ?)
Ale wypracowałem jakąś metodę, mam 2 aparaty jeden z podpiętym obiektywem 35mm a drugi z obiektywem 85mm, w drodze jeden wisi na szybkozłczce na szelce plecaka a gdy potrzeba zmiany to umiem szybko (nie zatrzymując się) zamienić z aparatem w plecaku lub wymienić obiektywy w plecaku
Aparat ma przyciski programowane, w ciemno umiem przełączać się do różnych sytuacji zdjęciowych
Pytaniem 2 jest jak długo jeszcze jest sens to ciągnąć
kwestia jeszcze gdzie jedziesz i w jaki sposób jest to zorganizowane.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Wniosek finalny będzie taki, że aparaty i obiektywy sony w niczym nie są lepsze od smartfona. W sumie może to być prawda.
Nigdy nie miałem żadnego aparatu Sony, ale te sample mimo, że faktycznie niezachęcaje, to nadal lepsze niż te z telefonu.
Linkuję zdjęcie (HiRes po otwarciu w nowym oknie) z aparatu wyprodukowanego w 2009. Razem z obiektywem mieści się w małej sakwie przy pasku o wymiarach nie większych niż 2/3 cegłowki. Wiem, że to wciąż większe niż najnowszy smartfon Galaxy, ale chyba fotografii obliczeniowej nadal daleko do tego:
http://robertkresa.com/GARBAGE/mojzesz.jpg
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
nikt nie neguje tego że zdjecie z aparatu jest lepsze jakosciowe od tego z telefonu
ale jak zauwazyl kolega
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Zdjęcia z Sony (mojego, aktualnego szczytowego osiągnięcia technologii foto) mają większą wartość/jakość techniczną niż z Samsunga (smartfonu szczytowego osiągniecia tej firmy w fotografii obliczeniowej)
Ale ograniczenieniem jest sposób w jaki oglądamy zdjęcia, w wiekszości wykonywanych ii następnie oglądanych/prezentowanych zdjęć nie jesteśmy w stanie tej przewagi Sony zobaczyć.
zdecydowana większość moich znajomych oglada zdjecia na swoim telefonie
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
zdecydowana większość moich znajomych oglada zdjecia na swoim telefonie
No tak. To jest argument za zmianą sprzętu.
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
kmeg
Może to jest sedno problemu: jeżdżenie na zorganizowane wycieczki, gdzie chodzi się jak na sznurku i byle szybciej i więcej. Zacznij jeździć sam, chodzić w odpowiednim tempie, planować samemu (i brać pod to potrzebny sprzęt) i czekać na odpowiednie warunki oświetleniowe + możliwość powrotu do danego miejsca. Ja na wypady biorę masę sprzętu ale nie ganiam z nim całym obłóczony jak wielbłąd bo to co niepotrzebne zostaje w samochodzie/hotelu/etc. Albo jakość albo ilość...
O dawna realizuję pierwszą i drugą opcję, obie mają wady i zalety.
Nie wyobrażam sobie np. zwiedzanie (części) Chin czy (części) Japonii bez przewodnika.
"Moje" biuro podrózy prawie zawsze oferuje po części objazdowej pobyt kilkudniowy w wybranym miejscu. Tak głownie robimy.
Muszę być więc przygotowany na obie opcje
jp
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
KEEK
No tak. To jest argument za zmianą sprzętu.
To jest konflikt emocji z rozumem (u mnie też)
To jest argument za zamianą auto o prędkosci maksymalnej 300 km/h gdy ogranicznie (przepisy, droga) nie pozwala powyżej 150 km/h na auto o prędkości maksymalnej 150 km/h które jest wygodniejsze i mniej pali.
jp
-
Odp: Aparaty foto a smartfony
10 lat temu jeździłem z 5D+3 szkła i statyw-jeden plecak sprzetu
potem dokupilem Fuji xt +12-24 na europejskie miasta tanimi linimai
3 lata temu pojawił się R i 24-240 zamiennie z 16-35L, statyw prawie nie potrzebny
w tym roku pojawił się I13 bo jechałem w takie miejsca ze balem się nawet zabierać Fuji, 0 prowokowania czymkolwiek miejscowych(nawet tani zegarek został w hotelu żeby nie przyciągać uwagi-z daleka nie widać czy tani czy drogi)
i jasne ze żałuję ze nie miałem swojego R ale jest za drogi żeby ryzykować jego utratę:twisted:
zatem dalej będę zabierał R tam gdzie mogę a i będą miejsca gdzie będzie musiał wystarczyć srajfon