Załącznik 19001
Wersja do druku
mocowanie arca jest zupełnie ok gdyby tylko wszyscy spełniali jakieś normy bo to chyba powinno mieć jakieś standardowe wymiary mam platformę z obśmiewaną śrubką - działa zawsze bo śrubką mozna dokręcić tak daleko jak trzeba, mam platformę z dźwignią no i niestety mam dwa lub trzy standardy mocowania arca - na klatce smallriga, na stopie leofoto i małe płytki fotopro (są bardzo małe dlatego je używam) - każde mocowanie arca (tzn. płytka) jest inne i trudno ustawić dźwignię tak aby mocowała jednakowo mocno stopę, klatkę czy małą płytkę fotopro i to jest jedyna wada standardu arca - brak standardu - za kiwające się płyki manfrotto dziękuję, już używałem i nie chciałbym się cofać a na koniec dodam że nawet manfrotto było zmuszone zaproponować płyki w "standardzie" arca do swoich głowic bo to standard znacznie popularniejszy niż jego własne rozwiązania, niestety wyszło jak zwykle tzn. był to "standard" arca pasujący tylko to głowic manfortto
Żeby zacisk się nie zużywał, musiałby być z kryptonitu czy czegoś takiego.
Też wolę śrubkę. Nawet w statywach przeszedłem swego czasu z zacisków na gwinty.
Miałem stopkę Manfrotto i z ulgą jej podziękowałem. Arca Swiss moze ciut wolniejsze w użyciu ale dużo stabilniejsze.
Platformy z wajchą zamiast śruby produkuje wiele firm mp. RSS czy Leofoto, jest to rozwiązanie szybsze od śruby - byłoby to dobre rozwiązanie w przypadku używania tylko płytek szybkiego mocowania (można kupować takie same) niestety życie nie jest takie proste - l-brackety, klatki, półklatki, specjalne mocowania dostosowane no korpusu (np. poprawiają ergonomię bo producent robi korpusy dla dziecięcych dłoni lub poprawiające mocowanie płyki), wymienne stopki to teleobiektywów - jest tego sporo i każde może mieć trochę inny frez mocujący - oczywiście każde zawsze będzie działać ale nie wszystkie jednocześnie :mrgreen:
Uzywam i arca i manfrotto i obie są ok. Do tele mam manfrotto przykrecone do stopki arca i w razie czego moge ją odkrecic i uzywać arca.
Jak tam ze szczelnośćią tego obiektywu ? To jest pompka, więc zastanawiam się czy zaciąga kurz.
W swietle nadchodzacych premier i plotek wstrzymalbym sie z kupowaniem tego szkla, chyba ze uzywkę za jakas bardzo dobra cene. To Lka, nie powinna kurzyc do srodka, a na pewno nie tak zeby byl wplyw na foty.
Np.
https://www.canonrumors.com/rf-100-5...l-zoom-coming/
To tylko plotki, czekam co Canon popelni na targi cp+ w lutym. Ogolnie nie ma canon zadnej porecznej i przystepnej cenowo stalki typu 500/600 f5.6 lub 6.3 jak ma Sony i Nikon, i zadnego zooma w zamknietej obudowie z tego zasięgu. Mozliwe ze zobaczymy jakis ciekawy wypust za 1.5 miesiąca.
Osobiscie cieszylbym sie jak dziecko z czegos pokroju RF 400 f4 z wbudowanym TC1.4, aczkolwiek to bylaby juz inna polka cenowa.
To akurat raczej nie wada, tylko zaleta. Przy zoomach o takiej długości zamknięta obudowa mocno zwiększa rozmiary i wagę. Do tego przy zamkniętej obudowie nie można takiego zooma użyć jak pompki, co mocno utrudnia/spowalnia zoomowanie. Nie widzę żadnych zalet takiego rozwiązania. Większa pancerność nie bilansuje mi reszty.
Glowna zaleta jest taka, ze nie trzeba tego ciagle balansowac na glowicy. Druga to znacznie wygodniejsze kreceniem pierscieniem zooma. Trzecia to mozna kupic oslone maskujaca/ochronną i nie martwic się o zmiane ksztaltu obiektywu.
A juz niech bedzie wysuwany, sam chwalę 70-200 ze jest mega kompaktowy po zlozeniu. Ale niech dadza chociaz f5.6… taka stalka 500 f5 schodzilaby im jak swieze buleczki.
Tu pewnie masz rację. Dla mnie to nieistotne, bo praktycznie prawie w ogóle nie używam tele ze statywu. Za to dużo bardziej cenię sobie mniejsze wymiary transportowe i przede wszystkim mniejszą wagę wysuwanego zooma.
A tu się nie zgodzę. Używając tele z ręki żadne kręcenie pierścieniem zooma nie będzie tak wygodne jak pompowanie za osłonę przeciwsłoneczną - jest to znacznie szybsze i zapewnia dużo lepszą stateczność szkła (cały czas podtrzymujemy je w najdalszym jego końcu). Ja praktycznie w ogóle nie używam pierścienia zoomu (piszę na bazie doświadczeń ze 100-400 mk2, ale już sprawdzałem, że ze 100-500 jest tak samo).
To inna bajka. Też nie miałbym nic przeciwko temu, żeby zrobili 500/5.6. Nawet już o tym pisałem kiedyś na grupie fb. Czy bym kupił, to zależy w znacznej mierze od ceny, ale na pewno takie szkło miałoby duże wzięcie.
Używanie tego szkła tylko jako tele na 500mm to błąd. Naprawdę jest świetny w całym zakresie.
A ktokolwiek pisał, żeby używać tylko na 500 mm?
Mam dokładnie takie same doświadczenia.
Wcale tego szkła nie oszczędzam a nie nałapał nawet jednego pyłka.
100-500 z wewnętrznym zoomem będzie ciężkim szkłem. Dziwne gdyby się rzucili na taki temat.
p,paw
100-500 IMHO działa dużo lepiej pod tym względem niż stare 100-400, które dosłownie było pompką (do wszystkiego).
Oczywiście jak pojedziesz na miesiąc na pustynię to pewnie jest się czym martwić, ale w normalnych warunkach nie powinno być problemu :)
Tydzień temu sprzedałem swojego 100-400 mk2, leżał w plecaku od Ostrawy 2023, a od 2021 był używany sporadycznie. Kupiony w III 2015 roku, więc służył mi 5 pełnych sezonów, a jeździłem sporo po pokazach. Szkła były czyste, obudowa bez rysek, po za osłoną i mocowaniem statywowym stan wizualny doskonały. Dbam o sprzęt, ale użytkuje go normalnie. Ten zoom to bardzo udany obiektyw.
fakt, ver.1 tzw. pompka zaciągała kurz, ale i bardziej "syfiła" matrycę, pomagało umiejętne użycie odkurzacza
Potwierdzam, u mnie wygląda to identycznie. Szkło używane momentami bardzo intensywnie i jedyne ślady użytkowania są widoczne na osłonie przeciwsłonecznej (uchwyt statywowy użyty ledwie klika razy, więc również w stanie idealnym). Korpus i szkła obiektywu wyglądają jak prosto ze sklepu.
Zgadza się, ale bardzo fajnie używa się go jako pompki (ja 90% czasu właśnie tak go używałem). Mam nadzieję, że 100-500 sprawdzi się porównywalnie.
Ja w sumie przez kilka lat użytkowania 100-400 mk 1 nie zauważyłem tego problemu. Gorzej, że pod koniec do środka wpadły kawałki tego materiału, który był w tym pierścieniu zaciskowym, co w zasadzie uświadomił mi nabywca mojego szkła, ale jakoś udało mu się tego pozbyć.
Z braku krokodyla...
Załącznik 19729
A z braku orła
Załącznik 19730
--- Kolejny post ---
Załącznik 19731
--- Kolejny post ---
Załącznik 19732
To i ja coś z niego podrzucę. Stabilizacja tego szkła jest fenomenalna.
https://lotnictwo.net.pl/gallery/ima...3455828919.jpg
Czekam na solidną promkę i sie chyba nie doczekam.
Kombinowalem juz na wszystkie sposoby jakies lekkie tele w góry i to szklo za kazdym razem wygrywa. Ef 300 f4 plus ew tc odpada, nie ta jakość i brak zooma, 400 DO II za duzy, za drogi, za ciezki, moja sigma od biedy ujdzie ale wolalbym zaoszczedzic pol kilo i miec pewniejszy af. Dodatkowo odpadlaby mi potrzeba zakupu 24-105. Dylematy…
A ja prawie nie używam i chyba się go pozbędę:(
zostaje 200-800?
No do ptactwa tylko 200-800 imo. 500mm jest spoko, ale to już max jaki mamy. Tak z doświadczenia i obserwacji ptaków, to do małych ptaków nie da się zbytnio podejść, bo są płochliwe i 500mm wygląda wtedy tak jak poniżej. Przy 24mpix mamy nie duże opcje kadrowania i trzeba zachować trochę kadru wokół aby nie było pikselozy, detal na ptaku był wystarczająco ostry, no i żeby było wiadomo, co jest głównym tematem zdjęcia. Niestety - trzeba szukać optimum przy R6mk2 :).
W górach z kolei 200mm to już zdecydowanie za ciasno (100mm się przydaje czasami), a 800mm nie potrzebujemy (400mm jest imo ok, przynajmniej w naszych górach). Osobiście (chodzę po górach oraz fotografuję ptaki) chciałbym mieć oba te obiektywy, ale realnie - raz, że kasa, a dwa - wkurzałoby mnie zwyczajnie, że na półce w pokoju stoją obok siebie 2 obiektywy do niemal identycznych zadań. To tak jakbyś miał w garażu Ferrari, które np bardziej Ci się podoba wizualnie, ale obok stoi Lamborghini, które ma fajniej brzmiący silnik. Nie da się użyć dwóch jednocześnie i czerpać z nich przyjemności w tym samym czasie.
PS: Cauchy, nie wiem, jak bardzo zależy Ci na ostrości w górach, ale jak masz budżet i nie robi Ci to problemów, to kup sobie z ciekawości RF100-400. Były na polskim Amazonie ostatnio po 2254zł. Miałem kupować, ale jak już wspomniałem "wkurzałoby mnie zwyczajnie, że na półce w pokoju stoją obok siebie 2 obiektywy do niemal identycznych zadań". Niemniej spróbowałbym na Twoim miejscu tego obiektywu. Kupując go w takiej cenie nie stracisz na nim zbytnio. Ewentualnie wyjanuszuj używkę poniżej 2000zł na olx :)
Załącznik 19785
myślałem trochę o nim, ale za krótko i za ciemno
myślałem tez o 100-400II, ale to już lepiej dołożyć do 100-500
znając życie i tak będę zabierał Sigmę, chyba że trafi się naprawdę super promka na 100-500, sprawdzam codziennie, na razie nie ma.
Zwiększanie ogniskowej przy małych rozdzielczościach to ślepa uliczka, już to przerobiłem. O wiele lepsze rezultaty daje zwiększenie rozdzielczości matrycy i kropowanie, RFelki dają taką możliwość bo 45mp nie zbliża się nawet jeszcze do granicy ich możliwości.
Prace już się rozpoczęły, w ubiegły roku miałem po trzy lęgi w tych budkach:
Załącznik 19790
Bo do takiego zdjęcia trzeba się położyć na polu pół godziny przed wschodem Słońca, przysypać ziemią i tak codziennie przez dwa tygodnie. Wtedy będzie szansa, że zięba podejdzie na właściwą odległość i nagrody w międzynarodowych konkursach fotografii przyrodniczej murowane.
Lamborghini jest lepsze.
RF100-500+R5II i wszystko sypię z marszu beż żadnych okopów i czatowni, a RFX2 i RF100L macro na razie grzeją tylko półę. Po przejściu z R6 na R5II możliwości tego obiektywu się potroiły. A AF jest wręcz nieporównywalny.
Załącznik 19791
Takie tam o tym obiektywie. Byłbym ostrożny.
https://www.canonrumors.com/canon-rf...sign-weakness/
W komentarzach ktoś pisze, że obiektyw się rozpadł również w czasie jakiejś prezentacji canonowej.
Ale że trzy przypadki na świecie i od razu afera?
Wiesz ile ludzi rozłupało swoje korpusy, montując paski typu Peak Design z jednej strony do obiektywu, a z drugiej do spodu korpusu?
Naprężenia bywają bardzo duże, nie żebym bronił tutaj Canona, ale rozumiem jakby były tysiące takich przypadków...
Nie wiem, nie mam tego obiektywu i nie będę miał. Mówicie o nim, natrafiłem na taką wiadomość, więc się dzielę.
Jeżeli po złamaniu okazuje się, że tak duży obiektyw jest montowany na plastiku...
Witam. Od jakiegoś czasu nurtuje mnie pytanie, a mianowicie: na czym się lepiej wyjdzie w sensie finalnej jakości obrazka po ewentualnym cropowaniu. Czy RF 100-500 w zestawie z korpusem R5 (45mp) czy lepiej do 100-500 dokupic body APSC np R7?
Dodam iż aktualnie posiadam R6 i czasem brakuje mm
... albo konwerter x1,4 z R6 działa poprawnie