Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
drukujemy okładki Tokksie i Jarczykowi i nie zauważyłem ani raz by jakość odbiegała, a wręcz przeciwnie - jakość zaskakuje, robią ze stopklatek... Tak w szczególe, to jest cenny mój czas choćby by obrobić bo zawsze kamerun ma wcześniej materiał, oderwać się , obrobić i wysłać. Nie wyobrażam sobie prosić fargmentu ścieżki dzwiękowej z przysięgi bo potrzebuje do prezentacji - kupuję wtedy rekorder.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Tego to już chyba nie tylko przyzwoitość, ale i prawo wymaga. Autor, a może i namiar na stronę byłby miły. Warto się nawzajem promować.
właśnie m.in. dlatego, ze kiedyś firma filmująca miał podpisać a tego nie zrobiła nie daję. Nie mam zamiaru sprawdzać każdego kameruna, czy pytać PM czy podpisali.
Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Aczkolwiek jak masz w umowie z prawami autorskimi? Przekazujesz parze czy zatrzymujesz?
Prawa autorskie są niezbywalne. Przekazać możesz co najwyżej prawa majątkowe.
Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Generalnie miło poczytać o takim słodkim taplaniu się w błotku. Takie polskie. Nie ma to jak być arthystom i nie dać. :D
Trochę masz rację, że nie ma co tak tego przeżywać;) ale z drugiej strony...myślisz, że w USA albo europie zachodniej dają?;) O zdjęcia nigdy nie proszą ekipy, które robią film na poziomie (dslr, bardziej w reporterskim stylu niż reżyserskim;)). Zawsze kameruni, którzy potem poprawiają zdjęcie dodając własne elementy( obrączki, gołąbki itd.). Jeśli ktoś nie ma możliwości technicznych żeby wykonać 3 zdjęcia na potrzeby etui dvd nie powinien podejmować się zlecenia filmowania.
Jest też tak jak mówi Marek. Ja przygotowuję materiał długo. Selekcjonuję, obrabiam...wiadomo. Kamerun nie edytuje filmu. Na weselu ma określoną długość nagrania, żeby potem nie wycinać, nie sklejać itd. Po tygodniu dzwoni para młoda, że człowiek jest właśnie w drukarni, już drukuje etuii i teraz mam mu wysłać 3 zdjęcia, bo jak nie to oni nie będą mieli fajnej okładki:D i teraz oderwij się od swojej pracy, którą zaplanowałeś, odszukaj zdjęcia, przygotuj, wyślij. Przecież to nie moje zlecenie. Chyba, że się mylę jellyeater?:)
Nie uważam się za artystę. Bez problemu mogę dać te zdjęcia, ale chciałbym podpisania foty i nie dodawania do niej stylistyki, z którą nie chciałbym być utożsamiany a przecież nie będę tego sprawdzał.
Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
Ja zawsze daję film próbny bez okładek, a potem czekam sobie cierpliwie, jak foto skończy swoją pracę i odda fotki młodym, często młodzi sobie sami wybierają zdjęcia jakie chcą na okładkach i tyle. Nigdy w nich nic nie modyfikuję, nie dodaję żadnych akcentów.
Wydaje mi się, że w ten sposób nikomu pracy nie psuję :)
Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
Cytat:
Zamieszczone przez
maviozo
Ja zawsze daję film próbny bez okładek, a potem czekam sobie cierpliwie, jak foto skończy swoją pracę i odda fotki młodym, często młodzi sobie sami wybierają zdjęcia jakie chcą na okładkach i tyle. Nigdy w nich nic nie modyfikuję, nie dodaję żadnych akcentów.
Wydaje mi się, że w ten sposób nikomu pracy nie psuję :)
Jest OK. CHciałbym pracować z takimi ludźmi jak ty ...hehe:)
Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
Cytat:
Jeśli ktoś nie ma możliwości technicznych żeby wykonać 3 zdjęcia na potrzeby etui dvd nie powinien podejmować się zlecenia filmowania.
Musi kupić DSLR. Musi wyłączyć kamerę i zacząć robić zdjęcia... Chyba, że kręci aparatem... Wtedy nie powinien mieć problemu.
Ale najwłaściwsze to by chyba było, że młodzi dostają zdjęcia i sami dają kamerunowi to które chcą mieć na okładkę. Bez proszenia i całej tej zabawy. Zdjęcie jest jakby nie patrząc ich. Czy nie? Czy Panna Młoda nie może sobie dokleić obrączek i gołąbków, a potem wrzucić tego na facebooka?
Cytat:
Jest też tak jak mówi Marek. Ja przygotowuję materiał długo. Selekcjonuję, obrabiam...wiadomo. Kamerun nie edytuje filmu.
Zależy od kameruna. Są tacy co edytują. I jest krócej i ciekawiej...
Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
Ja kupuje gotowe okladki slubne i oddaje w nich film lub fotki zalezy co robie ;)
Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Zależy od kameruna. Są tacy co edytują. I jest krócej i ciekawiej...
Zgadza się, ale ci co edytują to nie kameruni. To kamerzyści/ekipy filmowe;) Ci co edytują jeszcze nigdy nie poprosili o zdjęcia, bo to jest nieprofesjonalne.
Zresztą skończmy ten temat:) Chciałem tylko wiedzieć jak inni się na to zapatrują i formują to w umowie.
Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
Cytat:
Zamieszczone przez
jinks
Ci co edytują jeszcze nigdy nie poprosili o zdjęcia, bo to jest nieprofesjonalne.
większej bzdury dawno tu nie przeczytałem...
Odp: fotografowanie na ślubie w towarzystwie kamerzysty
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Bo faktycznie co innego klatka z filmu która jest, a nawet chyba musi być lekko rozmyta, a co innego zdjęcie nieruchome.
A piszesz to, bo sprawdziłeś czy tak teoretyzujesz ;)?