Ciekawe są ceny: 1700 dolarów korpus, obiektywy po 500-600 dolarów. Za cały system daje to 14-15 tysięcy złotych. Dużo (w porównaniu do bezlusterkowców i lustrzanek) i tanio (w porównaniu do M9) jednocześnie.
Wersja do druku
Ciekawe są ceny: 1700 dolarów korpus, obiektywy po 500-600 dolarów. Za cały system daje to 14-15 tysięcy złotych. Dużo (w porównaniu do bezlusterkowców i lustrzanek) i tanio (w porównaniu do M9) jednocześnie.
Spokojnie można kupić M9 za 18 tys. A przynajmniej po tyle widziałem kilka razy. A nigdy nie szukałem. Więc jak się poszuka to pewnie i za 16-17. A jakąś 35tke to też bez problemu za 4 tysiące można machnąć. Nawet te lepsze summicrony za 6 tysięcy. A co dopiero "jakąś 35tkę". No chyba, że chcesz Summiluxa najnowszą wersję to możesz pomarzyć ;-)
A Ty znasz biedne przeboje Pentaxa ze swoim srednim? Predzej wyjdzie M10, a M9 spadnie o kilka tys. niz pentax wypusci konkurenta dla m9..
epicure, napisałeś:
Zresztą do tego jest potrzebna matryca z pikselami pod kątem 45 stopniu, czyli nawet jeśli to jest ten sam wafel, to musiałby być cięty inaczej.
czym dałeś świadectwo swojej niewiedzy na powyższy temat. Koniec, kropka.
Napisałem "filtr Bayera" świadomie, tylko po to abyś nie pomylił zagadnienia filtra na matrycy z filtrem nakręcanym na obiektyw, jak to jest w Twoim zwyczaju.
Merde, popełniasz standardowy błąd. W przypadku MF, kadrowanie na LDC w NEX nie jest tym samym co kadrowanie na LCD w innym bezlustrowcu, a już zupełnie nie jest kadrowaniem na LCD w trybie LV lustrzanki.
NEX ma odchylany LCD i jak drażni Cię "tryb" zombi, to można kadrować tak samo jak w TLR czy w SLR z kominkiem.
Wg mnie w NEX ostrzenie MF daje b. dużą precyzję i b. dużą pewność, większą niż w systemach z AF. Niestety sam proces ostrzenia jest wolniejszy, co ma swoje konsekwencje w tym co możemy fotografować.
Oczywiście poświęcając precyzję i pewność (nie używamy powiększenia) możemy zwiększyć szybkość ostrzenia.