Kolego i jak tam sesja?
Ja chciałbym powiedzieć, że możesz pokombinować w domu ze światłem i nie koniecznie musi z tego wyjść jakaś straszna kicha.
To zdjęcie mojej żony.
Co prawda robiłem wtedy nikonem ale nie ma to chyba większego znaczenia.
Warunki oświetleniowe były następujące:
Było późno i ogólnie ciemno w pokoju (noc)
Doświetlałem tylko lampką taką zwykłą biurkową - halogenową 50W. To wszystko.
żeby było ciekawiej za modelką ściana jest biała. Pytanie jakie fotki chcesz uzyskać.
Nie poddawałbym się łatwo tylko próbował.
Jeśli chcesz wrzuce inne fotki z tej sesji.
Pokarz co tam napstrykałeś.
EDIT:
Dawaj świerzaki, jeden najlepszy kadr pokarz.