Podobają mi się zdjęcia tego typu, niby chciałbym pofotografować, ale jednak wolę pożyć sobie trochę dłużej, może nudniej, ale dłużej.
Z jednej strony mam kumpla, któremu zdarza się focić konflikty i nie ma z tym problemu, raczej myśli o tym jak o okazji do zrobienia dobrych fot, z drugiej jednak presja że mogę już nie wrócić do domu i do moich bliskich jest nie dla mnie.
W zasadzie większość tego typu fotografów jest samotnikami, a mimo wszystko, nie chciałbym spędzić resztek życia z aparatem, jakikolwiek on by nie był ;)