byćmoże i telecentryczność, jednak sam napisałeś że "w idealnym przypadku" ;)
wydaje mi sie jednak że film jest bardziej "nie płaski" niż matryca ... ale ja jeszcze mało wiem
Wersja do druku
Minęło trochę czasu i znów staję przed wyborem: tamron 17-30 czy 17-50.
Znam 17-50 - miałem, byłem zadowolony. Teraz do 20d szukam taniego szerokiego i zagwostka. Mam też analoga, co przemawia za 17-35. Jedno mnie nurtuje - AF. Są porównywalne, czy któryś jest pewniejszy? Serce i portfel mówi mi, że 17-35, ale....50 mm tamrona 2,8 nie jest złe.
Ja mam 17-35 i jestem bardzo zadowolony. Nie wiem jak się ma do 17-50, bo chciałem mieć coś również pod pełną klatę (do analoga). Kupiłem używany, a różnicę wolałem przeznaczyć na 50/1,8. Autofocus to nie USM, ale daje radę. Ale niech się może Niedźwiedź więcej wypowie, on zdaje się używał 17-35 na 5D.
Zastanawia mnie właśnie porównanie AF 17-35 vs 17-50 - przez użytkującego oba
mialem 17-35 (na marginesie - wlasnie tego ktorego potem uzywal Niedziwedz :smile: ) i przez pare dni bawilem sie 17-50.. IMHO af dziala bardzo podobnie.. osobiscie roznic nie zauwazylem.. roznica w ogniskowych niewielka wiec na AF raczej nie ma wplywu :smile:
Niestety tamron 17-35 przeszedł mi koło nosa na allegro, musiałbym dać za niego 950 pln i uznałem, że to za dużo jak na szkło z kilkumiesięczną gwarancją i to jeszcze komisową. Biorę 17-50, dołożę niewiele i będę miał nówkę. Większy zakres, sprawdzone (miałem już), byle udało się wybrać precyzyjne. Z odsprzedażą też dużo łatwiej niż 17-35, tylko FF i nie pokryje:(
No i kiszka. Firma kupiła mi tamrona...ale 28-75. Czyli poszukiwania 17-35 nadal trwają.
Używam od jakiegoś czasu Tamrona 17-35 i Tamrona 28-75. W sumie z 17-35 jestem chyba bardziej zadowolony (co nie znaczy, że nie jestem zadowolony z 28-75 ;-) ). Fakt - rogi mogłyby być ciut lepsze, ale na cropie nie jest to nie wiadomo jak duża dolegliwość.Poza tym złego słowa nie mogę powiedzieć. Jeżeli nie zależy Ci na demonie szybkości, to myślę, że za taką cenę trudno będzie dostać coś lepszego.
M@riusz
Już znalazłem, tokinę:)