[/QUOTE]
IMHO najlepsze do podjecia decyzji (poza pomacaniem i wypstrykaniem) sa dwie strony: pbase (szczegolnie galeria Macieja Dakowicza - nie tnie zdjec) oraz digital-picture z rzetelnymi testami.[/QUOTE]
Podeslij linki.....
Wersja do druku
[/QUOTE]
IMHO najlepsze do podjecia decyzji (poza pomacaniem i wypstrykaniem) sa dwie strony: pbase (szczegolnie galeria Macieja Dakowicza - nie tnie zdjec) oraz digital-picture z rzetelnymi testami.[/QUOTE]
Podeslij linki.....
> tdf
> Podeslij linki....
http://www.pbase.com/maciekda/root
http://www.the-digital-picture.com/R...s-Reviews.aspx
Jedna uwaga, szczegolnie odnosnie spacerow z "lepsza polowa" - od czasu jak zrobilem prawie identyczne ujecia 24-105 i 85 1.8 to nosze oba, by 85tka sluzyla wlasnie do portretow 8) .Cytat:
Zamieszczone przez iDD
Najlepiej to miec oba :roll: .Cytat:
Jedyna zauwazalna wada jest uzupelnienie do tele. 70-200/4L nie uzupelnia 105-ki, a 100-400 zbiera skrajne opinie o cenie sie nie rozwodzac.
tak, tylko kto sobie na to pozwoli
Pozwoliłem sobie odświeżyć ten wątek gdyż umarł on smierćią naturalną ale na forum po dzień dzisiejszy tączą się bitwy i wylewa się masa postów o tym który obiektyw jest lepszy i który wybrać. No i może akurat ktoś szuka coś na ten temat to będzie jak znalazł :)
Na temat 24-70 za wiele nie mogę napisać gdyż nie użytkowałem go w normalnym życiu a tylko w sklepie miałem okazję się z nim zapoznać. Podoba mi sie jego osłona, waga i wymiary. Sprawia wrażenie pancernego. Co do całej reszty,to każdy wie na pewno co i jak, więc nie będę tu się zagłębiał w stronę techniczną ,plusy i minusy jak i w żadne testy ostrośći itp. Od tego są inne wątki na forum.
Co do 24-105 to mogę napisać tylko tyle ,że jest to od niedawna mój jedyny i podstawowy (póki co) obietyw jakiego szukałem... Po całych przygodach z Sigmą,Tamronem i KIT-ami a także długą białą L-ką wreszcie znalazłem obiektyw który spełnia moje prawie wszystkie oczekiwania.Napisałem prawie bo zawsze coś by mogło być lepiej, jaśniej, dłużej :) Co do problemu który niepokoi większość a także niepokoił mnie to brak szerokiego kąta na cropie.Otóż mi na 40D nie brakuje go wcale, może to dlatego ,że dotychczas najszerszym kątem było 17mm w 17-85. Po przesiadce na 24mm różnica co prawda jest ale jak dla mnie w zupełnośći wystarcza mi moje 24mm. Jeśli chce się mieć naprawdę szeroko na cropie to i tak trzeba coś w stylu 10-22 podpiąc. O budowie i jakośći wykonania też nie bedę sie rozpisywał, krótko tylko ,świetna no i wreszcie czarny kolor i osłona tulipanowa a nie doniczkowa!
Co do samego obiektywu to takiej radości z użytkowania i fotografowania nim nie miałem nawet po zakupie 70-200mm f/4 a to dlatego ,że może mi brakowało szerszego kąta o takiej jakośći jak z L-ki a wtedy w tym zakresie posługiwałem się Sigmą i KIT-em.A może to jednak biały kolor który mi nie do końca pasuje i jednak zwraca uwagę na siebie? Nie wiem... 70-200mm f/4 to naprawdę świetny obiektyw,ostry i solidnie wykonany, złego słowa nie dam o nim powiedzieć ale dużo chwil (czyt.zdjęć) mi przepadło tylko dlatego ,że albo miałem go podpiętego, albo nie :) Co do szerokiego kąta to zobaczę jak z ewentualną przesiadką na FF w przyszłośći, wtedy zadecyduję co z nim.A do przyrody i do ptaszków przekonałem się ,że 200mm to i tak za mało, dla mnie taki 100-400 byłby idealny myślę ale ta cena...na razie w strefie marzeń.
No i po roku użytkowania jak i po roku doświadczenia przyszedł czas na zmiane 400D na 40D i wszystkich tych słoików na jeden konkretny obiektyw. A wszystko to na podstawie przemyśleń i analizy co tak naprawdę jest mi potrzebne i jakie zdjęcia na jakich ogniskowych robię najczęściej.
Genralnie ja uważam ,że obydwa obiektywy są naprawdę super ale są przeznaczone do różnych odbiorców, i tak:
- jakbym robił reportaż, śluby, zdjęcia na koncertach, studio to bym brał 24-70
- jedyne i podstawowe szkło, spacer-zoom, wygoda i zakres ogniskowych, IS to bym brał 24-105mm - co też uczyniłem :)
O temacie czy to na FF czy na Cropa nawet nie wspominam bo to inna bajka.
Chciałem się tylko podzielić wrażeniami i moimi odczuciami na ten temat, może ktoś jest w podobnym dylemacie co ja byłem to może mu sie przydać ten tekst.Na body 40D jest to naprawdę rewelacyjne szkło, spełniające prawie wszystkie moje potrzeby. A z czasem zobaczymy co dalej...
Na koniec jeszcze jedno. Mój wybór padł na 24-105mm i jestem very happy z nabytku.Ostrość od f/4!, super IS , budowa i jakość wykonania miodzio, szybki i pewny AF (wreszcie będę mógł robić foty i nie myśleć/bać się o ich jakość i o ostrość,taki spokój ducha to naprawdę fajna sprawa). Cieszę się jak głupi normalnie :) a tyle przyjemnośći z fotografowania jeszcze nie miałem... Dla mnie to jest bardzo ważne.
POZDRAWIAM i życzę podobnych wrażen :)
A ja ostatnio kupiłem 24-70L :) Właśnie ze względu na to co podałeś: reportaż, śluby, koncerty może mniej, ale za to okresowo studio - i nie żałuję ani złotówki. Wyśmienita ostrość, bardzo ładny jak na zoom bokeh, ultrasonic af, tylko ta waga - ale idzie się przywyczaić.
Może zamiast chwalić, powiem, dlaczego nie wybrałem 24-105 (będzie latwiej). Body to 5D.
1) bo f4 vs f2.8 to nie ta GO i nie ta jasność aby "zatrzymać ten moment" w trudnych warunkach - 1 f-stop zawsze się przyda.
2) bo IS to nie to samo co f2.8 - czyli nie poruszę zdjęcia, ale postacie na nim mogą się już "maznąć"
3) bo wolałem wydać pieniądze na jasny zoom niż na dwie jasne stałki, bo je i tak kupie, ale z czasem - a na czymś pracować potrzeba (mowa o 35L i 85L)
4) nie patrzyłem na wagę, wymiary itp, ale raczej na to, że jedno szkło do wszystkiego nie istnieje (no może poza 28-300 f3.5-5.6L IS :) ) a za to lepiej po kolei zbierać 'te najlepsze klejnociki"...
Jako podsumowanie: "Nikt nie powie Ci co kupić - sam musisz zdecydować" - zatem, jak nie umiesz zdecydować, to znaczy że albo potrzebujesz obu, albo nie potrzeba Ci ani jednego :)
Miałem 24-105, mam 24-70. Ciężkie i wielkie bydle. W tandemie z 1d tworzy poważnie ważący zestaw, po dopięciu lampy kręgosłup mówi ,,nie''. Plastyka i bokeh lepszy moim zdaniem niż ciemniejsza L. Zakres oczywiście dużo mniej uniwersalny. 2,8 nie do przecenienia. Gdyby nie ta waga...:)
24-70 !!!
Oj już nie narzekajcie na wagę...przynajmniej wiesz, że masz obiektyw :lol:
kiedy go przepinam w miejsce 1,5kg IS'a mam zgoła inne wrażenie...
Jak ktoś kiedyś w końcu będzie tak miły i wyrozumiały, i pokaże, co to jest ta słynna plastyka i jak wygląda lepsza od gorszej, to będę wdzięczny - póki co myślę, że (pomijając znane sytuacje i potrzebę braku głębi) jedną działkę światła w większości wypadków można - zdaje się zadowalająco - skompensować podnosząc czułość... ;)