Powracam jako wlasciciel "bezsensownego" (ktos tak raz napisal) aparatu 1dsIII. Po 8tys.fot. dalej wspaniale, ale moje pytanie brzmi tak: jak sobie radza z brudem na matrycy wlasciciele tego aparatu (pytam wlascicieli:), kwota za aparat po cichu podpowiada zeby byc ostroznym, zawsze czyscicilem u Pana Naprawcy ale ..... napiszcie , moze ktos ma sprawdzony sposob nie polegajacy na zestawikach z allegro czy na tragicznym czyszczeniu na zytniej.