Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
. Wrzuciłeś tylko ponad 2 tysiące zdjęć, dlaczego nie wszystkie 5 tysięcy?
Też tęsknię za tymi brakującymi 3-ma tysiącami. Napisać, że zapewne są tam białe kruki, to nic nie napisać.
@Jacek_Z - czemu wyciąłeś ze swojego posta tę informacje o limicie GB per user? Wróć do tego koniecznie...
BTW Lata temu pisałem w wątku "Pokaż zdjęcie które lubisz", że ktoś nie szanuje migawki i cierpliwości oglądających. Dropbox, OneDrive itp są darmowe do pewnego limitu. Później są płatne. Jeśli na CB nie ma żadnych ograniczeń, to jest to dla mnie bardzo cenna informacja. Zrezygnuję ze wszystkich subskrypcji, założą wątek "Wolni jak... bo słój mi administracja zrobi" i zrzucę tu 300GB mojego fotograficznego dorobku.
Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
atsf miał pretensje.
@Jacek_Z czyli temat nie istnieje? Super. Szukam dysków i robię upload.
Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Zapomnij. Limit o ile kojarzę miał być ustawiony na coś około 2 GB/user. Dlaczego nie jest - nie wiem. Na nikoniarzach paru userów dotarło do limitu, pousuwałem im bardzo stare RAWy.
Nie wrzucaj, zresztą chcesz na forum pokazać swoje archiwa???
Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Nie wrzucaj, zresztą chcesz na forum pokazać swoje archiwa???
Pewnie, że nie chcę. Tylko też nie chcę tu folwarku zwierzęcego. Żeby byli równi i równiejsi...
Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
atsf miał pretensje.
Tak, bo jest nieetycznym publicznie odpowiadać na prywatnie zadane pytanie oraz wplatać w odpowiedź rozliczanie pytającego z ilości wstawionych zdjęć i zajętej przestrzeni dyskowej serwera. Taką informację też powinienem ewentualnie otrzymać na prywatne konto, a nie na publicznym forum.
Ponadto użytkownik osiągający limit przyznanej przestrzeni dyskowej powinien mieć możliwość samodzielnego usuwania swoich zdjęć, aby się w tym limicie mieścić, natomiast na tym forum możliwości edycji własnych wpisów są zablokowane po pół godzinie od ich uczynienia. Na innym forum miałem takie możliwości edycji nieprzerwanie, a limity dotyczyły wielkości zdjęć w pikselach i ilości do 10 na tydzień. Gdybym tu się tego trzymał i wstawiał tylko najlepsze fotki, to @Eberloth nie miałby cienia powodu do rozdziawiania paszczy, a ja bym brylował na salonach :mrgreen:
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Eberloth
Pewnie, że nie chcę. Tylko też nie chcę tu folwarku zwierzęcego. Żeby byli równi i równiejsi...
Komuch! :mrgreen:
Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Komuch!
Zdaje się, że nie zrozumiałeś przekazu tej książki. Albo, co bardziej prawdopodobne, nie czytałeś.
Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Cytat:
Zamieszczone przez
Eberloth
Zdaje się, że nie zrozumiałeś przekazu tej książki. Albo, co bardziej prawdopodobne, nie czytałeś.
Od zawsze wiadomo, że klasa robotnicza pije szampana i jada kawior ustami swoich przedstawicieli wbrew skłonnościom do urawniłowki, które są jak najbardziej komunistyczne.
Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Ponadto użytkownik osiągający limit przyznanej przestrzeni dyskowej powinien mieć możliwość samodzielnego usuwania swoich zdjęć, aby się w tym limicie mieścić, natomiast na tym forum możliwości edycji własnych wpisów są zablokowane po pół godzinie od ich uczynienia.
Też na to zwróciłem uwagę, nawet o coś zapytałem admina. Odpowiedź mnie nie satysfakcjonowała, ale nie doszedłem jeszcze do żadnych limitów i póki co nie mam ochoty nic usuwać, więc - na razie - odpuściłem sprawę.
Jak się to ma do zasady swobodnego dysponowania swoją własnością? Nie chodzi mi o nieskończoną możliwość edytowania postów - tu się zgadzam, że jesteśmy dorośli i jeśli w ciągu pół godziny ktoś się nie zreflektował, to niech bierze odpowiedzialność za słowa. Ale dysponowanie własnymi zdjęciami na forum fotograficznym wydaje się jakimś podstawowym prawem.
Odp: [atsf] Wolni jak ptaki!
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
Też na to zwróciłem uwagę, nawet o coś zapytałem admina. Odpowiedź mnie nie satysfakcjonowała, ale nie doszedłem jeszcze do żadnych limitów i póki co nie mam ochoty nic usuwać, więc - na razie - odpuściłem sprawę.
Jak się to ma do zasady swobodnego dysponowania swoją własnością? Nie chodzi mi o nieskończoną możliwość edytowania postów - tu się zgadzam, że jesteśmy dorośli i jeśli w ciągu pół godziny ktoś się nie zreflektował, to niech bierze odpowiedzialność za słowa. Ale dysponowanie własnymi zdjęciami na forum fotograficznym wydaje się jakimś podstawowym prawem.
Mi także chodziło o możliwość gospodarowania swoimi zdjęciami, a nie o wpisy.
Jednakże, biorąc pod uwagę totalny i ustawiczny marazm wśród znakomitej większości zarejestrowanych użytkowników (a jest ich ponad 42000) pod względem wstawiania swoich zdjęć, to ilość sumarycznie wstawionych zdjęć razem z moimi wynosi nieco ponad 16000, czyli mniej, niż pół na użytkownika, no i kto tu się poświęca, żeby to forum można było nazwać fotograficznym, no kto? :mrgreen: