Jeśli chodzi o wydruki to w zupełności się zgadzam ale mimo to uważam że lepiej jest mieć zapas światła niż go nie mieć :) i wnioskuję że dlatego też masz 16-35/2.8 a nie 17-40/4 - drugi miałem, a pierwszy może kiedyś będe miał :)
Wersja do druku
pierwszym robilem ale osobiscie nie posiadam. chociaz ten stan za dwa miesiace ma sie zmienic:D
Po pierwsze zawsze jest z czego przymknąć. Zwykle w tych szkłach po przymknięciu wiele się poprawia i nie mówię tu tylko o ostrosci. Po drugie z niektórymi body (np. 30D) lepiej działa AF (f=2.8 i więcej). Także wbrew pozorom nie jest to bez znaczenia. No i jeszcze masz troszkę jaśniejszy obraz w wizjerze :).
gdyby canon sluchal rad to by 400d nie wygladal jak zabaweczka dla lalek
fakt faktem jest z czego zjechac przy 2,8 :)
nadal jednak uwazam ze foty z cyfrowego d70s + 50/1.8 sa wyraznie ostrzejsze niz output canona