Tak, usuń go ;). BTW brzydkie boke na zdjęciach z żebrakiem.
zdRAWki
Wersja do druku
Ten napis to jedyna profesjonalna rzecz na tych zdjęciach! Niech zostanie!
Jako że stałem się chory (przeziębienie), czas na trochę sentymentów :
ARCHIWUM/SZUFLANDIA
221. Miodas
Zmowa milczenia? Aż tak tragicznie?
nie żebym był złośliwy, ale do takich pierdół to tylko Ty sie potrafisz przyczepić, bo tylko dla Ciebie może to mieć jakiekolwiek znaczenie.
A teraz o zdjęciach. Biję się z myślami i ciągle nie wiem co Ci odbiło. Mam dwie wersje:
1. pani na zajęciach rozdała dzieciom aparaty i zadała temat: "samochody i śnieg" a potem puściła samopas niczego nie wyjaśniając.
2. zdjecia na zlecenie miejscowej straży miejskiej. Nie wiem czy przewidzieli jakieś nagrody rzeczowe czy udziały w mandatach?
natomiast co do zdjęć kobiety żebrającej pod kościołem... pięć stron postów a Ty ni cholery nie zrozumiałeś.
O psie nie ma nawet co pisać... szkoda mi go tylko bo musiał przeżyć stres widzac gościa z psixem o pare kroków od siebie i majac swiadomość tego, ze smycz uniemozliwia mu pogonienie go w pierony.
a co do ostatniego...tego to ja ni cholery nie rozumiem
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
wszystkich zatkało:)
Dalszy ciąg choroby i grzebania w archiwach :
222. Zaklinaczka Gołębi
Do albumu rodzinnego owszem. Ale poza wartością sentymentalną, którą pewnie dla Ciebie ta fotka posiada, to nie ma na niej nic ciekawego.
A na 221 pewno jestem za głupi bo totalnie nie rozumiem.
"Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi... Odchodzę."
223.
P.S. Wyjeżdżam na tydzień w Karkonosze - cieszcie się moją nieobecnością póki możecie.
Tytuł bez sensu, dziecko trzymające matkę za rękę ni cholery nie pasuje do "nikt mnie nie kocha".