Wspomniany przeze mnie 8. rozdział dotyczy "(...)195 ujęć Scotta Kelby'ego". (Nie potrafiłem edytować).
Wersja do druku
Wspomniany przeze mnie 8. rozdział dotyczy "(...)195 ujęć Scotta Kelby'ego". (Nie potrafiłem edytować).
Książka dedykowana raczej dla osoby która dopiero zaczyna swoją "przygodę" z fotografią. Przedstawia ogólne porady odnośnie doboru i użycia sprzętu oraz technik fotografowania w różnych okolicznościach (kwiaty, wesele, krajobraz, sport, portret oraz fotografie "z podróży"). Jeżeli zaliczasz się do osób początkujących, jest to pozycja którą warto przeczytać. Jeżeli "pierwsze kroki" masz już dawno za sobą raczej nie znajdziesz w niej niczego odkrywczego.
Dokładnie te same uwagi tyczą się pozycji "Nowe Ujęcia Scotta Kelby'ego", która to niejako stanowi uzupełnienie/kontynuację 195-ciu ujęć.
Albercikk napisał: JackC - Napisałeś że "Światło" wypada sporo lepiej na tle Ekspozycji, tylko nie wiem czy to jest jakiś komplement dla tej pozycji skoro Ekspozycja jest bardzo słaba ? Warto brać tą knigę (oświetlenie) czy raczej odpuścić ?
Dawno tu nie zaglądałem i pewnie już po ptakach :oops:. Każda z książek z serii "Warsztaty fotograficzne" stanowi odrębną samodzielną pozycję. Jeśli kupiłeś "Oświetlenie..." Freemana to szkoda kasy na "Oświetlenie" z serii Warsztaty Fotograficze. Autor ma lekką rękę, dobrze się to czyta - ale jak dla mnie wszystko jest zbyt ogólne.
Jak wcześniej pisałem - wg mnie cała seria "Warsztaty.." jest merytorycznie słaba i sprawia wrażenie pisanej dla zupełnych laików i wg mnie sporo tematów jest opisywane "po łebkach" - przynajmniej takie wrażenie odniosłem przy dosyć dokładnym przyglądnięciu się im w Empiku - zawsze jak czegoś szukam to staram się wybrać zagadnienie na którym się znam i to przeczytać/przejrzeć - i stąd wnioskuję na temat całości pozycji - i tu okazało się że cała seria nie wytrzymuje żadnego porównania z Kelbym czy Pattersonem..
A co do Mroczka to właśnie na stronie Heliona dodałem raką recenzję/opinię:
"Książka merytorycznie super, doskonale się czyta, autor ma naturalny dar opowiadania..
Ale duży minus dla wydawnictwa - w książce w co najmniej dwóch miejscach przy przenoszeniu wyrazu pomiędzy stronami na kolejnej stronie zdanie zaczyna się z całkiem innego wyrazu - jakby całe akapity wcięło.. mnóstwo literówek, przeniesień (myślników) w połowie wyrazów w połowie linii, kilka pomylonych zdjęć.. zawartość merytoryczna na 6 ale kolor w wydaniu to nie wszystko - duży minus dla korekty i składu - te etapy są bardzo niechlujnie wykonane - dla tak poważnego wydawnictwa jak Helion i takiej - bardzo poszukiwanej pozycji - takie błędy to po prostu wstyd..
"
Ciekawe czy ją na stronie opublikują ;)
Witam,
Jaka ksiazke do fotografii portretowej mozecie polecic?
Warto zainteresowac sie Michael Busselle "Portret doskonaly" czy jest lepsza pozycja do kupienia?
Mam Michael Busselle "Portret doskonaly" i uważam, że nie można się raczej z niej niczego nauczyć(najsłabsza z trzech jego książek jakie mam). Z jego pozycji mam jeszcze "Fotografia barwna kompozycja i harmonia" oraz " Jak fotografować na wakacjach i w podróży". I w tych dwóch można wiele podpatrzeć i to w zakresie kompozycji ogólnie rozumianej treści obrazu, jak i kompozycji kadru po przez kolor, faktury i detal. Polecam. Kupiłem wszystkie trzy, bo razem kosztowały 63zł.
Mam pytanie odnośnie książki "Photoshop korekcja i separacja" D. Margulis, ma ktoś tą pozycję? Warto kupić?
Ja tak od siebie moge polecić książkę autorstwa Daniela Lezano i Bjorna Thomassena pt: "Fotografia portretowa 100 rad i pomysłów" Wydawnictwa Zoner Press. IMHO naprawdę dobra, i fajnie napisana, jest spoooro technik fotografowania portretów, podpowiedzi na co zwrócic uwagę itp.. Obiecuję, że nie bedzie to kolejna nudna książka o podstawach foto, kompozycji, kadrowaniu itp, o czym juz się setki razy czytało.., a co ciekawe tych przykladów rzeczywiscie jest wiecej niż 99 i mniej niz 101:-)
Pozdrawiam
hmm a ja mam troche odmienne zdanie, takie, ze wiecej wyczytasz na temat fotografi portretowej z watku ktory jest na CB niz z tej ksiazki ;];] i wlasnie przydalo by sie w tej ksiazce o kompozycji, kadrowaniu itp a na dodatek ksiazka ma duzo bledow co do tlumaczenia. Ale to tylko moje zdanie :)
W to chyba nikt nie wątpi..:grin:
Myślę, że są tutaj o tym informacje w takiej dawce jak to potrzebne. Jesli przeczytałbym znowu te same prawidła o złotym podziale itp, to bym chyba kopyta wyciągnął..:grin: Tzn przewijają się pewnie nieraz tam o tym wzmianki, niemniej nie jest to tak uciążliwe jak te teorie w ksiązkach dla początkujacych.. A pozatym zauważ, że każde zagadnienie poparte jest zdjeciem, które całkiem nieźle obrazuje omawiany problem, tak więc jeśli potrafimy analizowac zdjęcia (a wszyscy potrafimy) i zdamy sie na siebie, to wyciągniemy calkiem sensowne wnioski.. bez komentarzy o kadrach, cięciach itp..8-)Cytat:
i wlasnie przydalo by sie w tej ksiazce o kompozycji, kadrowaniu itp