Czyli takie zastosowania, jak i u mnie. Sprawdzi się z nawiązką, a jak ci się rozleci po paru latach to sobie kupisz drugi, bo pewnie cena spadnie do tego czasu :]
Wersja do druku
z waszych wypowiedzi wnioskuję, że na bank nie brać Sigmy ...:) ale, po przeczytaniu recenzji na stronach 19-22 tego wątku jestem przekonany że tamron jest ostrzejszy od Canona 2.8 bez IS, ale biorąc pod uwagę, że nie jest aż tak solidnie wykonany(uszczelniony) a zdaża mi się cykać w zakurzonych miejscach to myślę o L tym bardziej ze mogę go mieć za ok 3300zł a Tamrona 2200 więc różnica nie jest taka ogromna...
Mnie akurat najmniej martwi szczelność, a najbardziej brak IS... Przy ogniskowej 200mm na cropie to juz nawet ciężko się kadruje bez statywu ;-)
dlatego ja się wciąż bym łamał C70-200/4IS czy T70-200/2,8...
W takim razie proponuję dokładnie przestudiować ten wątek. :)
Sober, czyli też u Ciebie Sigma odpada...a niby taka zachwalana, taka fajna... a ktoś zna wymiary i ciężar Tamrona?
Ja już zdecydowałem się na Tamrona, jestem amatorem i stać mnie na droższego Canona ale po co przepłacać. Wyrosłem już ze snobizmu, do dzisiaj z tamtych czasów pozostał mi kabelek między CD a wzmacniacz za 950$, teraz myślę głową a nie ego. W tym wypadku wydaje mi się że jedyna wyższość Canona to IS i literka L
Dlatego ja czekam na Tamiego 70-200/f4 VC :) Jak widać po 17-50/2.8 i tym wątku celność sie poprawiła czyli Tamron musiał dokładniej przestudiować transmisje z puszki do obiektywu, FTM uszczelniena i takie tam są mi niepotrzebne, bo chce lepszej jakości ale prof nie jestem i nie będę :) no i kasa :evil:
Albo takiego T70-300/f4 VC.... pomarzyć :roll: :roll:
Witam
stałem sie posiadaczem tego szkielka jak narazie
pełna satysfakcja....ale prawdziwy sprawdzian jutro :)) fakt szybki to on nie jest
ale cena/jakosc bdb lider itp :)