No to jest walniety... :(
Wersja do druku
No to jest walniety... :(
uśmiałem się z tym pojazdem na używane 50/1.8
ile Wy myślicie taki fotoamator ją wypstrykał? chodził codziennie z pięćdziesiątką za 400pln przez dwa miesiące wakacji? :) wow.
Betonowy, kup se używkę i się pobaw. I tak będziesz go domykał zamiast jechać na 1.8.
A potem dozbieraj i kup normalny obiektyw, z którego będziesz zadowolony. A swoją 50-tkę wystaw na allegro i módl się żeby kupiec nie czytał tego forum :)
Wydaje mi się że ten model tak ma. U tego meksykanina w 3:18 też tak robi.
https://www.youtube.com/watch?v=AlALdZAYypU
A skąd wiesz, że Erwin Serrano to Meksykanin? Dla mnie Amerykanin z Arkansas, być może z pochodzenia Filipino.8-)
50/1.8 tak ma, wierzga dosyć gwałtownie kiedy jest poza zakresem. Mam wrażenie, że w ten sposób się rozpada, a na pewno jak już jest rozpadnięty to trzeba unikać używania AF do obiektów makro.
Dokładnie.Cytat:
50/1.8 tak ma, wierzga dosyć gwałtownie kiedy jest poza zakresem. Mam wrażenie, że w ten sposób się rozpada, a na pewno jak już jest rozpadnięty to trzeba unikać używania AF do obiektów makro.
Ja trafiłem niestety na słaby model od początku był problem z AF i dzisiaj coś zaskrzypiało zacharczało i przestał się wysuwać. Na szczęscie wymienili mi w 5 min na nowy, oby ten był lepszy :D
Moze byc, ja go nawet nie widzialem a i odleglosci , z ktorej robiles nie okresliles, wiec tak z palca palnalem :oops:. Niemniej sama konstrukcja taka zabawkowa , lacznie z tymi pierscionkami pod pierscieniem AF-u. Jak sie na to patrzy, to juz czlowiek ma wrazenie, ze od samego patrzenia sie rozpadnie - az dziw, ze potrafi zrobic takie fotki, ze rzadko co moze mu dorownac... :p