No chyba raczej odwrotnie, powinienem pisać, że wszystko jest super hiper ostre 100% zdjęć ? Czy coś mnie ominęło ?
Wersja do druku
"Bechamot" mam nadzieję, że nie odebrałeś tego jako jakiś atak wobec Ciebie, tak ogólnie to napisałem ;)
Zachwyty na początku pewnie będą i ochy i achy,
.Po roku uzywki będą przez pół tańsze niż 24L bo okaże się, że jednak sigma znów zrobiła super szkło ale jak już sie go kupiło to coś w niem nie tak jak w eLce... Patrząc na to co działo sie po premierze 35mm 1.4 i teraz jakie ceny są na rynku wtórnym. 35L używki kosztują dalej tyle samo co kosztowały jak nie było konkurencyjnej sigmy.
Jak dla mnie to jest jedyna przewaga (o ile można ją tak nazwać), że na "eLce" mniej się traci z czasem, ale znowu trzeba więcej dać na początku.
Popatrzyłem na MTF nowej stałki sigmy i canona 24/1.4II i raczej nie widzę powodu do zachwytu, przynajmniej po MTF. Zobaczymy w praktyce :p. Trochę mi to przypomina sigmę 35/1.4 Art, gdzie pstrykając z bliskiej odległości na @=1.4 piałem z zachwytu przy fotkach w domu, czar prysł w plenerze niestety :(, pomimo zastosowania super hiper optyki, czy teraz też tak będzie ... zobczymy w praktyce.
różnica pomiędzy kaprawym egzemplarzem stałki canona a stałki sigmy jest taka że canona odsyłasz do serwisu i modlisz się żeby panom się udało, do sigmy podpinasz docka i kalibrujesz sam nie modląc się, panowie w serwisie kalibrują na odległość 50 ogniskowych :) jeśli focisz zawsze na odległość 50 ogniskowych to jesteś w domu (jeśli panom się uda) jeśli focisz przy różnych odległościach to niekoniecznie, sigmę skalibrujesz dla różnych odległości sam.
ja osobiście niechętnie wysyłam cokolwiek do serwisu zawsze się obawiam że dostanę w gorszym stanie niż wysłałem.
dodatkowo uważam że w przypadku jasnych stałek nie ma pacjentów zdrowych - są tylko niezdiagnozowani.
Sprawdziłem. Są dwie 35L za 3,9k i kilka 50L za ok 4k oraz kilka 24L w dobrej cenie, które czasami są bardzo szybko sprzedawane. Ktoś się napali, a później sprzedaje, bo za szeroko. Natomiast jest cała masa nowych Sigm ART. Czyżby ludzie czytali znany portal optyczny na którym jest sporo negatywnych opinii odnośnie działania AFu i kupują w sklepach gdzie można sprawdzić. Ile razy czytałem komentarze typu: Wybierana z pośród 3 szt jako najostrzejsza lub trafiająca w punkt a pozostałem miały FF/BF. Co się dzieje z tymi odrzuconymi sztukami?
Teraz z innej beczki. Jak myślisz po ile będą stałki ART za powiedzmy 5 lat i czy kupisz je w ciemno jak Ci sprzedawca napisze, że ostrzy w punkt? Tego nikt nie wie. Natomiast wszyscy wiedzą jak się produkuje w dzisiejszych czasach.
Wracając do tematu A 24 1.4, to sam się gryzę, czy nie wymienić eLki na nową Sigmę ze względu na lepszą ostrość na f/1.4 ( to jest pewne na bank) ale boję się, że się przejadę z Afem. Niby do sezonu daleko i kusi optyka nowych Sigm, ale z drugiej strony mam sprawdzone szkło.
Ja jakiś czas temu się zastanawiałem czy kupić 24L mk1 bo jest tańsza, a na mk2 mnie nie stać nawet na używkę, a teraz po przeczytaniu tego niusa stwierdzam, że chyba jeszcze poczekam, wyjdzie sigma to i canony trochę stanieją. Fajnie, że wreszcie jest komplet 24 35 50. 85-tke L i 135L to sigmie chyba będzie ciężko przebić, no ale pożyjemy zobaczymy. Tamron i tokina mogliby jeszcze coś wypuścić to dopiero mielibyśmy o czym gadać.