Udowodni bez problemu, wystarczyło przeczytać treść aukcji. gdzie stoi wyraźnie napisane: "Cena : 850+ koszty wysyłki"
Wersja do druku
no to tyle zaplacil. wszystko jest ok.
problem w tym , ze aparat ma wade ukryta.
mozna zadac zwrotu pieniedzy za zwrot aparatu.
nalezy niezwlocznie zadac pisemnie zwrotu.
w przypadku braku odpowiedzi , lub odpowiedzi odmowej pojsc do prawnika.
albo.. pogodzic sie z faktem .
mamy dzisiaj inne czasy
mialem przed laty podobne przezycie
w krakowie byl slynny komis foto na rynku .
kupilem jako chlopaczek kamere rosyjska.
jak sie okazalo , nie dzialala, sprzedawca oczywiscie ani slowa o tym nie pisnal.
poszedlem do slynnego zakladu naprawczego w poblizu.
powiedzieli mi od razu:
panie , my ta kamere znamy , nie da sie naprawic , oddaj pan do komisu.
he, che , he , widac tak samo komus kiedys poradzili.
lezy u mnie ta kamera gdzies do dzisiaj w piwnicy , nie odwazylem sie zrobic kogos w konia.
kupujacy ma jeszcze jedna mozliwosci: - zaoferowac na allegro , ale ukrywajac wade ponosilby tego skutki prawne - czyli nalezaloby te wade ujawnic.
W tytule przelewu podałem za co są te pieniądze