Nie widzieliśmy zdjęć więc nie ma co dywagować, chyba że ktoś widział? Ja będąc na miejscu pracowników labu w saturnie, zrobiłbym to samo. Bo w głębokim poważaniu mam taką "sztukę" która bazuje na nagości dzieci. Bo gdyby nadzy byli tylko dorośli to pewnie by już nie była sztuka i nie nadawało by się to do wystawy. Raczej sądzę, że wystawa miała wywołać kontrowersje i skandal, a akcja z Saturnem tylko pomogła. Sam pracuje jako fotolaborant w MM i wywołujemy wiele nagich zdjęć i nikt nie robi z tego halo, ale jakby dotyczyły dzieci czy miały znamiona przestępstwa, to powiadomiłbym odpowiednie organa bo to jest mój obowiązek. A co do jakości fotolabów z sieciówek to przesadzacie. U nas trochę profesjonalistów wywołuje zdjęcia i jest zadowolona z ich jakości, ważna jest rozmowa z fotolaborantem i określenie czego oczekujemy od odbitki. U nas nawet masówka jest poddana korekcji jak trzeba, a dla ścisłości ja jako fotolaborant widzę każde zdjęcie, które wywołuje, fakt że po trzech latach widzę tylko ogólny zarys i co należy skorygować, nie przywiązuje się żadnej wagi do tego co jest na zdjęciu, chyba że to co na początku.