Nie do końca, bo tam był jeden przypadek, a u mnie ok 150 sztuk tych lamp...
Wersja do druku
Ty jesteś też tylko jeden. Więc to też pojedynczy przypadek.
Zastanów się kto i do czego kupuje Metze. Raczej nie są to przypadkowi klienci, raczej nie totalni amatorzy bo ci zwykle kupują systemówki Canona. 550/580 EX nie wytrzyma 10% tego co młotki Metza - te stare sprzed 10-15 lat. Mieli nieudane serie o których pisał HuleLam i owszem co nie oznacza, że wszystkie są do bani - podobnie jak mercedes W124 czy Vito nie robi opinii o wszystkich mercach a zwłaszcza o 500 SL. Problem, że C ma te nieudane serie cały czas ;-). Nikonowskie SB biją Canony bez wysiłku.
Mam Metza 54 MZ 4i od trzech lat,początkowo śmigał z Olkiem E-3,teraz z 50D,złego słowa o nim nie powiem.Jak dla mnie dużą zaletą tej lampy są kostki SCA,podpinam odpowiednią i lampa śmiga w pełni kompatybilnie z każdym systemem.Nie muszę wydawać kasy na lampę do danego systemu,wszystko załatwia kostka SCA która kosztuje 200-300 zł,jak dla mnie lampy Metza to faktycznie "mercedesy"
A 580 EX II ukazało się krótko po 580 EX :-)
czytam i nie wierzę... dwa Metze przerobiłem osobiście, 3 w robocie, 0 problemów. Albo to jakaś medialna nagonka, albo jakaś parodia.
Mam metza z tego niby nowego chłamu a mianowicie 58 af1 Lampa śmiga ze mną na reportaże, pracuje w plenerze, czasami i w domowym studiu do doświetlenia tła. Nie mam prawa powiedzieć o niej złego słowa. Z naszej znajomości wnioskuję, że ma "kochanka" nie planuje zostać kamikaze mimo, że jej nie oszczędzam :mrgreen:. Tyle ode mnie
Metz to bardzo dobra firma robiace swietne lampy, ale...
U nas w firmie jest kolo 10 Metzow i tyle samo Canonow. Mi dwa razy kompletnie padly Metzy i raz C. Kumplowi tez Metzy popadaly. Do ciezkiej reporterki - za duza awaryjnosc, jak dla mnie. Choc lampy o wiele lepsze nizli C. w pracy reporterskiej.