Podsumowując, (moja osobista wersja ;-)
bierz - na 100% 35 1,4 L
oraz albo 85 1,8 USM albo nową 100 2,8 L makro z tą nową stabilizacją.
a potem już tylko achy i ochy, o kurka, ale fota... ;-)
Wersja do druku
Witam wszystkich serdecznie :)
Dziękuję za te sugestie wszystkim znawcom sprzetu :) Do tej pory cieszyłam się każdym zdjęciem. Teraz poprzeczkę stawiam sobie trochę wyżej i wiem, że jeszcze długa droga przede mną!
35L kusi i chyba ją wybiorę na razie zamiast zooma, a co do portretu to razcej 135L, tylko szkoda, że nie mogę jej podpiąć pod body i koić się jej magią :)
Możliwe, że resztę pieniędzy dołoże do lampy. Ta sprzedam i wezmę model wyższy.
Jeszcze jedno...
Mam manualna 50-tkę i ostrzenie sprawiało mi spore trudności, szczególnie przy dynamicznych kadrach. Zatem czy warto ja sprzedać i kupić zwykłą 50/1.8 EF? Ogniskowa ta bardzo mi pasuje do 5DmkII :)
Na 5DII może się okazać że jakość (rozdzielczość) wersji f/1.8 jest lekko mówiąc mizerna...
Jak zobaczyłem tytuł wątku, to pomyślałem o efektach specjalnych... i tak się rozczarowałem ;)
Najgorsza cecha 50/1,8II to budowa mechaniczna. Czasem mam wrazenie, ze niedlugo sie rozleci:) Nie wiem jak na 5D, ale podpinalem do analogowego Canona i jakosc juz nie byla taka powalajaca. No i tez nie zawsze trafia. Ostatnio dochodze do wniosku, ze albo obiektywy z USM albo matowka z klinem i manualne (ja tam bardzo szybko ustawiam ostrosc z klinem.. przynajmniej na manualnych aparatach jakie kiedys mialem).
kurde masz tyle kasy i nie wiesz na co wydac :p
Jak masz zamiar robic zawodowo to inwestuj w sprzet ale jak bedziesz cykac zdjecia dla relaxu to moim zdaniem szkoda wydawac 10 tys na cos czego nie wykorzystasz :)
aaaa jeszcze jedno kupa sprzetu w torbie nie swiadczy o tym ze jestes pro... :)
Na poczatek zakup sobie C50mm f1.8 II pocykaj... i wtedy stwierdzisz co Ci jest jeszcze potrzebne czy szerokie szkielko czy tele
No dobra moze przesadzilem kup sobie ze swiatlem 1.4 :)