Dobre zdjęcie dla młodej, bo zawsze może powiedzieć, że nie wie kto stał obok ;)
U mnie taka fota się może zdarzyć jak ... lampa nie błyśnie :)
A klimat to tam jest. Z horroru...
Wersja do druku
Dobre zdjęcie dla młodej, bo zawsze może powiedzieć, że nie wie kto stał obok ;)
U mnie taka fota się może zdarzyć jak ... lampa nie błyśnie :)
A klimat to tam jest. Z horroru...
mocno niedoświetlone ;)
Ja nie będę przekonywał nikogo do fotografii z lampą lub bez...
Generalnie nie używam lampy w kościele bo:
1. zabija klimat (to nie jest mit- to fakty)
2. jest większy problem z obróbką
3. lubię być w kościele niewidoczny i nie błyskać
Ale...
czasem trzeba użyć lampy, ale umiejętnie (mój przykład poniżej)
kolejny przykład (zdjęcie bez lampy) - nie wyobrażam sobie to zdjęcie zrobić z lampą:
Proszę szanownych kolegów aby poparli swoje teorie zdjęciami... najlepiej swoimi.
Po pierwsze ustaw aparat w tryb Manualny, po drugie wydloz czas naswietlania.
1. Nie umiesz jej uzywac :PCytat:
Zamieszczone przez jacab1
2. Jaki wiekszy problem z obrobka? Temp Barwowa Ci sie nie zgadza? Ponownie, nie umiesz uzywac lampy.
3. Niewidoczny fotograf w kosciele.... dobre, to w ramach mitow czy faktow? ;-)
A tak powazniej to lampy trzeba po prostu uzywac z rozwaga, raz potrzeba, raz nie, ale jesli efekty na zdjeciu sa marne to tylko i wylacznie dlatego ze fotograf nie umie sie nia poslugiwac, a nie dlatego ze lampa "zabija klimat", "splaszcza zdjecie" albo inne tego typu bzdury. Jedyny minus lampy to faktycznie to ze księżulo moze sie wkurzyc jak mu pare razy cos blysnie a jest za bardzo konserwatywny w pogladach.
Krzysztofie Zagórski poproszę Twoje przykłady zdjęc z dużego i ciemnego kościoła z lampą umiejętnie użytą....
Dla tych co twierdzą, że lampa zabija klimat - zdjęcie jest zupełnie nieobrabiane (obrabiając przyciemnił bym jeszcze tło "wyciągając" jedynie dziewczynkę) - tak jak pstryknięte, zero korekt i jest z fleszem.
Janusz ... poproszę Twój przykład z kościoła również... dużego i ciemnego ładnie doświetlonego lampą
edit
na weselach ... w 90% stosuję kilka lamp błyskowych... dla klimatu!
Prossszzz...
Duży, ciemny kościół w W-wie przy ul. Dominikańskiej. Zdjęcie w zasadzie bez obróbki, mała korekta samego kadru.
Ogólnie jest błąd w naświetleniu, lampy powinno być trochę więcej, by zniwelować przepalenia, na lewej stronie twarzy świadkowej.
Bardzo dobry przyklad na uzycie lampy. Mimo ze jestes zwolennikiem "bez lampy" wiesz ze czasem nie da rady bez niej :-) I tez o to chodzi zeby uzywac lampy wtedy kiedy trzeba. Wyobrazmy sobie powyzsze zdjecie zrobione bez flasha... Kto bylby w stanie uratowac w ps? I jak by to wygladalo. Ale lepiej pisac ze sie dla tzw klimatu nie uzywa i poprostu sie nie ma zdjec jak wyzej.
Sent from my GT-S5570 using Tapatalk
noo zdjecia z kosciola, gdzie zrodlo swiatla jest punktowe i daje cienie na twarzy, ktore "oko ludzkie zwyczajnie nie dostrzega, a ktore matryca aparatu pieknie wyolbrzymia" ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
wow! to jest zdjecie z doswietleniem fleszem zamocowanym na sankach aparatu?
wyglada bardziej jak blenda.
niezle, niezle ;)
swoja droga.. nie prosciej posc do ksiedza i poprosic o zapalenie wszystkich mozliwych swiatel?
ja tak zawsze robie i poki co ksieza ide mi na reke ;)
oswiecenia daj nam panie..