mam corke :D
Wersja do druku
Powtarzam, i nie mówcie że nie macie synka bo w każdej chwili mieć możecie!
A gdyby tak przegladac forum przed tworzeniem nowych watkow ktore powielaja te ktore juz sa..... ? ;)
Dawno, dawno temu w sumie przez przypadek i lenistwo mojego kolegi udało mi się załapać na fotografowanie imprez, w których udział brał ówczesny prezes NBP późniejszy minister finansów... Pierwsze zlecenie to portret prezesa w jego gabinecie. Wchodzę do gabinetu i gość daje mi do zrozumienia, że jest zajęty piciem kawy i prasą, więc mam zrobić swoje i sp... jak zacząłem robić swoje to się okazało, że nie błyska mi lampa. Miałem wtedy Metz 45 CT 5 i nie kontaktował kabel. Nie powiem abym się nie spocił. Zrobiłem cały film kombinując ze światłem zastanym, długim czasem i wyzwalając błysk ręcznie lub chybił trafił- może błyśnie? Jak chciałem zmienić film to za palcem wskazującym prezesa udałem się za drzwi gabinetu. Lampa zsynchronizowała dwa razy i to wystarczyło abym się załapał. Potem się okazało, że oni chcieli mnie sprawdzić czy umiem robić zdjęcia i jak się prezentuję. Zdjęcia jak zdjęcia ale w trybie pilnym musiałem nabyć drogą kupna pierwszy w życiu garnitur.
A musi to być koniecznie na zleceniach, bo miałem też "własne" wpadki.
Heh nie o to dokładnie chodziło :-D
1. Wpadka
W dzień WOŚP ( chyba 10 stycznia ) pojechałem do Gdyni bo tam WOŚPowcy chodzili, były jakieś imprezy, a ja oczywiście nie ruszam się z domu bez aparatu. Jest wszystko dobrze właśnie wysiadam, patrzę a tu WOŚPowcy idą ulicą ( chyba z 20 ich było ) coś tam krzyczeli, śmiali się. Patrzę no ok jakiś gość foci to i ja porobię foty. Włączam aparat robię 1 fotkę a tu "wymień baterię" :shock:. Załamałem się. Oczywiście pochodziłem po Gdyni, ale mój humor chyba ludzi odstraszał
2.Wpadka
Jadę nad morze, sprawdzam czy wszystko wziąłem ( już w aucie ) pstrykam foty, a tu mi pisze, że karty pamięci nie mam. Na szczęście mój tata miał kartę w swoim kompakcie więc mi pożyczył. Był trochę zdziwiony że przed wyjazdem nie sprawdziłem czy wszystko mam.
Zakładam że już niedługo "pochwalę się" nowymi wpadkami, a szczególnie w wakacje :twisted:
Haha poprawka pochwalę się wpadkami FOTO :D
No to ja sie pochwale. 2 slub w zyciu, naszczescie dla znajomych. Pierwszy raz na 2 puszkach 400d+40d. Baterii mialem tyle ze bym pol miasta oswiecil gorzej z kartami. Mialem 3x4gb, brak doswiadczenia a focilem od 10 rano do 12 w nocy.
Okolo 19 karty sie skonczyly ale bylem na tyle poukladany ze poprosilem mloda pare zeby wrzucili do bagaznika laptopa. I bogu dzieki za to. Skonczylo sie ze zrobilem 22gb fotek. Duzo walilem seriami zeby byc pewnym ze zlapie ostrosc bo szkielka bez USMu mialem.
Teraz mam 5dmkII i 40d i puki co 32gb kart. Tylko jeden slub w tym sezonie mam calodniowy reszta to 4-5 godzin wiec powinno byc ok ale teraz biore ze soba lapka.
Co do brawurowych dojazdow na lotnisko to wstyd sie przyznac ale raz jechalem przez 20 minut 120 do 140 mil na godzine zeby zdazyc, dojechalem na styk a wszystko przez korek na M1. Gdyby mnie wtedy zatrzymali...