fajnie by było :)
Wersja do druku
tu jest co nieco
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=44871
poczekajcie Panowie lekcje o B&W z RAW też być może będą (mam nadzieję) jak na razie jest ekstra jak dla mnie początkującego, to może bym rozwinął jedną z lekcji, pytanie do Pana Janusza , czy skrypt z "orwigiem" - Pana wynalazek - można by tutaj umieścić, czy to już zbyt duże życzenie, pozdrawiam
No przecież "leży" w tym samym miejscu gdzie akcja z ostrzeniem. http://www.potoczek.com/downloads/
Ten plik zawiera i ostrzenie i orwiga. Orwig to od Chrisa Orwiga i podpatrzonej u niego obróbki.
22 MB) : http://webinarium.karolczyk.az.pl/ACR_3_Part_2v2.wmv Coś nie za bardzo chce się otworzyć ta strona.
Nowe filmy - linki w pierwszym poście.
Na wstępię, dając upust swojemu instynktowi stadnemu, dziękuję za świetną prezentację - niestety, nie miałem problemów, żeby ją utuchomić, więc w kwestii kodeków nie będę się wypowiadał :-P
Nurtuje mnie coś innego: ustalanie balansu bieli, które dokonuje Pan odpowiednim narzędziem klikając w dowolny punkt o neutralnym kolorze (R=G=B).
Tymczasem wg Kelby'ego ("Fotografia cyfrowa - edycja zdjęć") należy na fotografii znaleźć pynkt o neutralnej 18% szarości (co stanowi dla mnie problem w wyborze owego neutralnego miejsca). Która więc metoda lepiej się sprawdza? Czy może źle coś zrozumiałem i powiniennem jeszcze raz wczytać się we wspomnianą książkę/wsłuchać się w Pana wykład?
To na czym klikniemy ma znaczenie ale nie jest to nic o co warto by się było zabijać. Najlepiej jest klikać w punkt leżący w okolicach środka zapisu na matrycy. Matryca zapisuje liniowo http://www.canon-board.info/showthread.php?t=12704 więc ten środek leży ok 1EV od góry. To punkt w/około 7-mej, 8-mej strefy Adamsa http://www.canon-board.info/showthread.php?t=25632 a więc coś co odbija ok. 95% światła ok. 2 i 1/3 EV POWYŻEJ tych 18 (bądź 12) procent.
Najlepiej oczywiście mieć wzorzec ale w zasadzie wszystko co jest w granicach 30 do 220 (RGB) jest "w granicach przyzwoitości"
Zwykle dopuszcza się różnice pomiędzy kanałami R-G-B sięgające ok 7 pkt na skali 0-255 albo do 3% w skali procentowej.
EDIT: Kelby to "bajkopisarz" - takich "kwiatków" w jego kolekcji jest szczególnie dużo. Pracuje w dziale reklamy Adobe - to wiele wyjaśnia :-)
Ja w sprawie najnowszej, 4tej lekcji.
Po pierwsze, napisałeś że ostrzy się dla wielkości finalnej. A co z usuwaniem szumów? Na filmie usuwałeś je tylko dla wielkości oryginalnej. Czy usuwanie szumów ma sens w tym przypadku czy jednak powinno się to robić dla wielkości docelowej?
Poza tym, czy celem wstępnego ostrzenia nie powinno być zniwelowanie efektu filtru AA? W lekcji #37 wspominałeś o proponowanych ustawieniach USM (300, 0.3, 0). Czy to właśnie nie o to chodzi w ostrzeniu w ACR dla oryginalnego obrazu? I jeżeli tak, to jak można przyjąć wstępne parametry? Bo chyba jednostki się zmieniły od czasu opisywania tamej lekcji + doszedł parametr maski.
A tak w ogóle, to w pierwszych lekcjach mówiłeś tak o ProPhoto, a teraz już któraś lekcja leci na sRGB :)
I jeszcze jedno pytanie. Czy u Was także nie działa kombinacja z klawiszem 'alt' dla Fill Light?
1. Musiałem gdzieś jakoś pokazać jak się usuwa szumy. Z szumami to jest tak. Po pierwsze to, że są to niekoniecznie musi być źle. Po drugie 99.9% zdjeć w ogólne nie ma potrzeby odszumiać z prostej przyczyny:
0000
0000
0000
1000
powyższy kwadrat obrazuje z ilu pixeli wyliczana jest średnia przy tylko 4 krotnym zmniejszeniu. Jakie znaczenie ma ta jedna jedynka dla całej średniej? 1/16 więc raczej bez znaczenia. Dla pomniejszeń "do netu" te proporcje są jeszcze wyraźniejsze rzędu 50:1
Jeśli już muszę usuwać szumy to lepiej to zrobić na wczesnym etapie obróbki czyli w ACR.
2. Ustawienia USM 300, 0.3, 0 podał Canon. Niestety trzeba by chyba ich zapytać jaki to odpowiednik dla ACR.
3. Tak mówiłem o ProPhoto ale do celów filmu muszę ograniczyć liczbę kroków stąd pokazywanie w sRGB.
4. Fill Light nie będzie działał - to tylko rozjaśnienie głębokich cieni więć co niby miało by pokazywać? Od pokazania jest Blacks (albo ten trójkącik po lewej stronie histogramu) bo tu można sporo zepsuć