Ja mam dwie oryginalne :), tylko dlatego ze drugą sprezentował mi kumpel gdy sprzedawał 5kę.Puszka poszła z chińskim zamiennikiem a mi się dostało oryginał :)
Ps.Do 300D,400D i 30D miałem zamienniki i śmigały lepiej od oryginałów.
Wersja do druku
Tak to fakt. Ostatnio chciałem kupić wężyk do 40-tki - ręce i nogi mi opadły jak usłyszałem cenę za ten kawałek drutu :roll:.
po 3 zwalonych drucikach Made on Pole Ryzu zanabylem oryginalny canonowski. 35 EUR wiec cena zlodziejska jak za kawal druta, zamiast ktorego powinien byc po prostu czujnik IR. ale chinskie zamienniki to 15 EUR sztuka wiec dalem szanse tzw. oryginalowi ;)
hehe... ja mialem w druga strone... jak zobaczylem oryginal i za co Canon chce ponad 2x wyzsza kwote, to sie tylko ironicznie usmiechnalem. jakosciowo oryginal niczym nie odbiega od sprzedawanych obecnie podrobek. jeszcze ze 2 lata temu jak podrobki chodzily na Allegro po 120-130 zl to to bylo szajsowatej jakosci, ale teraz, przy ich powszechnosi i wiekszej konkurencji - sa zupelnie przyzwoicie wykonane
buehehe... caly czas nie dociera do mnie dlaczego mialbym zachwycac sie tak go...nymi, wypranymi z kolorow i szczegolow zdjeciami. bo zostaly zrobione przy ISO 6400? a niech sobie i beda na ISO 100000 - i tak nie mam najmniejszego zamiaru ani checi ogladac czegos takiego produkowanego przez aparat. dla mnie jakosc oznacza wzorowa szczegolowosc i plynne, bogate przejscia tonalne przy niskich czulosciach. nie obrazek jak z kamery internetowej, tylko majacy pierdylion pikseli... :(
czekam na normalne sample. to ze ktos wlozyl w nocy, w ciemnym pokoju aparat w majtki i na fotografii uzyskal jakies piksele, to jednak nijak sie nie ma do realnych potrzeb targetu 5DmkII. nie robmy sobie jaj z pogrzebu ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
w sumie, to nie pamietam jakie wezyki zepsulem do spoly z 3-letnia coreczka ;) bylo tam cos w rodzaju Adidt, faktycznie podlej jakosci, ale bylo tez cos co sie nazywalo Aputure i to ma nieco inny material wykonania i miekszy drucik, ale poza tym jest bardzo podobne do Canona. zreszta, co tu bede machal rekami - podklejam "1000 slow":
ano, tez zaszalalem i kupilem Ansmanna, czyli rzekomo te lepsze z zabezpieczeniem. pod wzgledem wydajnosci sa super i jakby dluzej zachowuja sprawnosc niz zwykle "chinczyki". ale na chinczykach jechalem bez problemu przez ostanie 3 lata i wszystko ladnie banglalo, tylko raz na te 9-10 miesiecy trzeba bylo najstarszy wywalic i zastapic nowka.
To jak już jesteście przy akumulatorach i zrobiliście mały ot, powiedzcie, czy jest możliwe żeby to coś było oryginałem w tej cenie:
bp 511a
Nawiązując jednak do tematu, co by któryś z szanownych moderatorów nie pogonił, byłem ostatnio w digital24 w Poznaniu i Panowie powiedzieli, że niby nie mają żadnych opóźnień i pod koniec listopada, sklepy które są partnerem Canona i najwcześniej złożyły zamówienia na nowe 5-tki, dostaną je. I mimo tego iż cena dolara jest wysoka, to mają je sprzedawać, po mniej więcej takiej jaką Canon im podał, czyli w granicach 8k.
HE HE
:mrgreen:przecież ta dyskusja, od kilkuset postów, to jeden wielki OT
I co? Dali pomacać i żaden mądry nie włożył CF-a i nie strzelił paru rawów? Na forum onanizm taki, że aż spływa z ekranu, a jak co do czego to gapcie-szwendaczki :)
Po dwudziestym listopada mam BEiKS w Białymstoku. Zarejestrowałem się i nie zamierzam pójść tam bez karty :evil:
photographus
Bądź sprytny i przekaż nam wrażenia i zdjęcia z tego aparatu-widma jak już uda Ci się wejść.
Z tego co czytałem była już prezentacja w Hiszpanii i w Irlandii, a tu wszędzie jak makiem zasiał. Puszka ponoć na prezentacjach była, ludziska macały i nikt uwag i spostrzeżeń nie ma żadnych ? Przecież nie ma takiej możliwości, żeby każdy wchodzący na pokaz podpisywał lojalkę, że dostanie do pomacania jak nie piśnie ani słówka...
A może nie doceniam canona....
nie doceniasz canona.
Canon you can ... ekhm Canon we can :D
dokładnie, na tym forum dwie osoby chyba pochwaliły sie że macały 5dII /jeden nawet z 3d po parku biegał :shock:/ i ślad po nich zaginął. strach sie bać normalnie. swoją drogą 2 miesiące po prezentacji na targach i ŻADNYCH normalnych sampelków w necie. mistrzostwo świata .
A desperaci już się pojawiają :D
http://www.canon-board.info/showthre...ewpost&t=40707
Rzekłbym nawet, że przeceniasz ;) Po prostu musieli pokazać piątkę na targach ze względów prestiżowych (jak - nie przymierzając - w PRL na 22 lipca 1 maja), a teraz równają do specyfikacji ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Też zwróciłem uwagę. Ciekawe kiedy, wzorem giełdy papierów wartościowych (sic!), pojawią się oferty kupna/sprzedaży opcji na zakup? ;)
Taka ciekawostka z netu na pocieszenie, ze poczatki - takze z cena - zawsze bywaja ciezkie dla kieszeni
produkt: lustrzanka EOS 10D
producent: Canon, http://www.canon.com
cena: 11 999 zł + VAT
konkurenci: EOS D60, Sigma SD9, Nikon D100
dystrybutor: Canon Polska, http://www.canon.com.pl
kontakt: (22) 572 30 00
Daty powstania tej notki nie znam, ale cena...fajna:)
Review, dużo sampli: http://dc.watch.impress.co.jp/cda/re...1/19/9666.html
przykład 24-70 na 2.8 ta kobitka - mydła, jak talala.... :-/
na 4.0 już lepiej.
Albo bodziak nie trafiał jak należy albo szkła mydliny....
sample wygladaja na zepsute szkla i zadne tam ze w jpg robil nie tlumacza. jesli to wina matrycy to beda jaja, choc w to najzwyczajniej nie wierze
nie no... nie jest tak zle. te portrety pokazuja calkiem sporo szczegolow. calosc ogolnie jest miekka, ale nawet takie ISO 800/1600 po podostrzeniu bedzie dobrze. ale jeszcze obejrze w domu na normalnym ekranie, bo na 1280x800 to sobie mozna...
ale tak po prawdzie, to ja podtrzymuje opinie, ze w skali urody, to Japonki robia ciezka konkurencje Niemkom i Holenderkom o zaszczytne ostatnie miejsce. chyba nawet ja wygrywaja :(
kurcze. zawsze miałem wrażenie że testowe egzemplarze puszek jednak trafiają do ludzi którzy jakieś tam pojęcie o fotografii mają. a te sample to ....to totalna amatorka. tak trudno znależć testera który dysponuje studio i ma pojęcie o fotografii studyjnej na tyle że ustawi światełko i cyknie fotki w RAW na sprawdzonych szkłach? Czy może mi ktoś w prostych żołnierskich słowach wyjaśnić takie dziadowskie wprowadzanie na rynek tej puchy?
Serio pytam. człowiek sie uczy całe życie i chętnie sie dowiem jaki ukryty sens ma strategia udostępniania puchy fotografom którzy nie są w stanie wykonać porządnego studyjnego zdjęcia? przecież wiadomo że przy takim głodzie sampli z 5dII to każdy bedzie oglądany błyskawicznie przez fotografów z całego świata. a tu pokazują takie cóś. no nie kumam tego kompletnie.
niech dadzą ze dwa testowe egz. tej puchy nam tutaj na forum to im takie sample wyprodukujemy że świat foto padnie na kolana. :grin:. serio piszę. podejrzewam że srednio zaawansowany user tego forum jest w stanie wyprodukować sampelki które wbiją w ziemię to wszystko co nam do tej pory domorośli testerzy 5dII serwują.
Sorki za nerwa ale poprostu ręce opadają.
Portugalki i Hinduski tez. a z pobliskich podworek to i holky zza poludniowej
granicy zle nie sa, a ze przy tym z protestanckiego kraju, to i mniej oporne ;)
nie wiem... ja ogladam 24-70 czy 70-200 przy f/5.6 i wydaje sie OK. ale moze to kwestia ekranu laptopa ;)
EDIT: no dobra, zerknalem na f/2.8. zwracam honor, to jest kupa. nie zeby mnie f/2.8 bolalo bo nie uzywam, ale pod wzgledem jakosci to jest praktycznie Playstation. po prawdzie, to patrzac na ogolna miekkosc obrazu i zauwazalne halo wokol jasnych obiektyw to jest to raczej kwestia egzemplarza obiektywu
Powiem ci ze wg mnie ostrosc jpgow prosto z puchy canona 5d nie jest "dramatyczna" vs RAW.
A co do ustawien to picture styles na Portret i shpns na 2. Wlasnie siedze nad taiemi zdeciami ze studia i 5d duuuuuuuuuuuuuuuuzo ostrzejsze. no ale tutaj winie szklo
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
tez mi sie to dziwne wydaje..
O ile dobrze pamiętam RAW 5DMKII waży jakieś 21MB... W tej recenzji niektóre fotki ważą 4,5MB - już sama kompresja chyba je dojedzie (nie wspominając o wcześniej wymienionych przez Was wadach).
Oglądam te fotki i dochodzę do wniosku, że chyba poziom podniecenia nowością fotografa był tak duży, że przydarzyły mu się ewidentne wadliwe ujęcia, które powinny trafić bezwarunkowo do kosza, a nie do prezentacji możliwości foto nowego korpusu.
Parę zdjęć przypomina swoją jakością to czego można się spodziewać po tym korpusie.
Oglądałem jedynie te Japonkę - abstrahując od jakości zdjęć to ona faktycznie jest brzydka, może to trochę tłumaczy fotografa ;)
Ale wysokie iso jest moim zdaniem rewelacyjne: http://www.pbase.com/plspezza/5d_mark_ii
Przy tym modelu (zamówienia do maja 09) Canon powinien sięgnąć dna - cena za tą puszkę oraz odsetek walniętych, rozregulowanych, z przesuniętymi czujnikami AF pion/poziom (wtedy nic nie da regulacja z poziomu puszki) da znać o sobie.
Dodatkowo zaczynamy dostawać pliki z tak dużą ilością pikseli, że do poprawnej oceny ostrości imho konieczny jest back to the roots - czyli odbitki 30x45.
Ja chciałbym zobaczyć takie sample z 5DII:
- 70-200 4 IS - f/4, f/8, f/16
- 200/2 - f/2
- 85L - f/8, f/11
- 24II - f/1.4, f/2.8, f/4; w kadrze ze cztery osoby, portret, by ocenić poprawę ostrości na krawędziach
Witam,
Ostatnio trafiłem w sieci na ten oto artykuł:
http://duncandavidson.com/2008/09/ca...ial-thoug.html
Pan dość mocno rozwodzi się nad tym, że nawet Lki będą pewnym ograniczeniem dla matrycy mk2. Zaciekawił mnie fragment:
"Even if you have a good enough lens, there’s the small matter of being able to keep your camera still enough to get the most out of it. I can tell you from my own experience that I regularly see minor resolution loss in my hand-held images from my current 10 and 12 megapixel cameras when I closely inspect them. I see this even when using state-of-the-art Image Stabilized lenses. At normal use sizes, these losses aren’t noticeable, but to get the most out of 10 or 12 megapixel cameras requires the use of a tripod or to be shooting in full on daylight. To really take advantage of a 21 megapixel sensor, you’ll want to break out the tripod.."
I teraz pytanie.. jaki związek ma 21mpix z tym czy zdjęcie będzie ruszone czy nie.. bo chyba o to temu Panu chodzi... przecież czas naświetlania nie ma nic wspólnego z wielkością matrycy..
Generalnie nie za bardzo rozumiem tego ograniczenia rozdzielczości obiektywów we współpracy z tak dużą ilością mpix.. czy ktoś mógłby mi trochę naświetlić sprawę? Z góry dzięki
Pozdrawiam,
herber
A propos artykułów w sieci. Znalazłem fajny pościk na nikoncafe, patrząc na sample dcwatch
zdecydowanie nie off topic :mrgreen:
http://www.nikoncafe.com/vforums/sho...33&postcount=9
Ma związek. Poruszenie aparatem w czasie robienia zdjęcia jest zawsze, tyle że w przypadku gdy zmiana jest mniejsza niż wielkość pojedynczego piksela to go nie widać.
Jeśli aparat ma większą rozdzielczość to ten sam ruch o którym pisałem wcześniej może zostać zarejestrowany przez nie jeden a dwa lub więcej pikseli i na powiększeniu 100% widać to jako rozmazanie.
może prościej i większe powiększenie tym brzytwa bardziej tępa :-P ale goli dalej tak samo.
Ok, rozumiem. Tylko czy takie argumenty mają sens?.. czy np. jeśli będziemy oglądać zdjęcie w ludzkich rozmiarach.. powiedzmy na tym 15.4'' lcd.. to coś takiego będziemy w stanie zauważyć.. albo na wydruku. Nikt normalny nie ogląda/obrabia zdjęć w 100% widoku, a zmniejszanie wyeliminuje chyba te ruszone.. jest przecież olbrzymi ich zapas (pikseli znaczy sie) :)
Oczywiście w porównaniu do pikseli 5D. Natomiast 5DII ma takie same piksele jak 20D/30D, wobec czego poruszenie powinno być rejestrowane bardzo podobnie, a chyba w 30D nikt za bardzo, na jakiś nienormatywny wpływ wielkości pikseli na poruszenie, czy na brak rozdzielczości obiektywów sie nie uskarżał?!?!