Ten pan może robić ślubne zdjęcia jako prace dodatkowe, i wtedy podatki wychodzą już nie tak straszne, bo nie musi płacić ZUSu.
Wersja do druku
Ten pan może robić ślubne zdjęcia jako prace dodatkowe, i wtedy podatki wychodzą już nie tak straszne, bo nie musi płacić ZUSu.
Ale gdyby na rynku nie było samochodów w cenie fiatów, mercedesy sprzedawałyby się o +/- 5% lepiej...
przyszedł , pobawiłeś się w piaskownicy i już zabierasz zabawki ?
jaka znowu bardziej skomplikowana ? co jakiś czas pojawiają się osoby twego pokroju tzn takie które trąbią że za tyle nie da się robić zdjęć ślubnych , że to tyle czasu zajmuje i bóg wie jakie koszta , proszę cie litości...
owszem , cena 1300 zł jest bardzo niska , ale jeśli on dorabia sobie do pensji to co wtedy ? poza tym on może nie musi kupować eLek , szkolić się u błyskotliwych czy bóg wie co jeszcze robić
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i nie bądź taki do przodu , odnośnie tego kto płaci podatki a kto nie , nie masz konkretów na potwierdzenie nie pisz odgórnie o wszystkich którzy mają takie ceny
jakoś pierwsze pół sezonu za tyle robiłem i co ? a no jajco , podatki popłaciłem , robotę zrobiłem i byłem zadowolony ba nawet sprzęt i soft kupiłem *
oczywiście nie byłem na swoim utrzymaniu - jak widzisz i taką opcje też warto uwzględnić
jak sam napisałeś to jest złożona sprawa , ale pohamuj może się czasem z takim bzdurnym wklejaniem linków , bo takich ofert jest bez liku , choćby na Allegro
dzisiaj dostałem maila z zapytaniem o cenę, dziwny ten mail, mam wrażenie że to ktoś z CB..
kto to ?
:-)
Ja nie :-)
Według mnie to nie jest istotne na ile opiewa zlecenie ale ile wychodzi jednostkowo za sprzedane zdjęcie średnio w zleceniu. Wtedy można określić stosunek włożonej pracy i amortyzację sprzętu do ceny sprzedaży zdjęcia.
Niektórych artystów praca jest bezcenna. Powinniście docenić ich kunszt i nie pytając o koszty poprosić o wykonanie usługi.
Za to jak ktoś oferuje usługi za uczciwą cenę (biorąc pod uwagę umiejętności, sprzęt i końcowy efekt), to należy go zmieszać z błotem, bo odbiera klientów tym "lepszym".