Szelki to mus przy 2 body. Już wiem, że da się wszystko oblecieć na 24 + 50 :) na plener 85/135 i nic więcej nie trzeba.
Wersja do druku
Szelki to mus przy 2 body. Już wiem, że da się wszystko oblecieć na 24 + 50 :) na plener 85/135 i nic więcej nie trzeba.
Jeszcze odnośnie 24L. Piszecie, że trudne szkło. Że problemy z przekadrowywaniem. Że zdjęcia na weselu gdzie jest ciemno robicie na bezdechu aby dobrze trafić. A jak się ta technika ma do 35L ? liquidsound 35L jest łatwiejsza w użyciu :) ?
Normalnie oczom nie wierze! A może jednak lepiej by było... Hehehe ;)
Ja tam szelek nie mam i żyje. Jedno body na szyi drugie na ramieniu. Po kilku slubach już nic się nie miesza ani nie odbija. Kwestia wprawy.
- - - Updated - - -
Głupoty straszne. Wiesz jaka głębia jest potrzebna, jaki czas migawki i jedziesz z robota a nie będziesz ćwiczyć bezdech.
Liquid chyba nie prosisz pary przy tańcu żeby się zatrzymali bo chcesz wyostrzyc na oko na F1.4 hehehe ;)
[QUOTE=Mad_Mac;1095929]Normalnie oczom nie wierze! A może jednak lepiej by było... Hehehe ;)
Ja tam szelek nie mam i żyje. Jedno body na szyi drugie na ramieniu. Po kilku slubach już nic się nie miesza ani nie odbija. Kwestia wprawy.
[QUOTE]
Generalnie wszystko można nościć w reklamówce, ale chyba nie tędy droga. Szelki to akurat genialny wynalazek. Polecam każdemu, kto ma trochę sprzętu do zabrania ze sobą. Ręce wolne, ramiona wolne, plecy wolne - i szybki wygodny dostęp. Mozę i wygląda tak sobie, ale użyteczność absolutnie niemierzalna, po prostu wykracza poza ramy.
Na sali nie robię na takich przesłonach. To "na bezdechu" to metafora do strzelca wyborowego, podkreślenie tego, że przy bujnięciu się delikatnie ludzie wyskakują z GO.
35L to jest to samo, tak z 50 1.4 itd. Przy krótszych ogniskowych przy przekadrowywaniu bardziej się rozjeżdża punkt ostrości, trzeba tylko o tym pamiętać.
a 24L to szkło tak samo trudne jak 35L. dla kogoś kto nie robił na 1.4 na początku sprawia trudność ale nie demonizujmy. Masz uwaloną puszkę i tyle.
Bynajmniej to nie przynajmniej! - Bynajmniej.pl - SEO, Wordpress, pozycjonowanie, optymalizacja, web 2.0 :!::!::!:
Ja na razie lecę na 2 body. Jedno na szyi, drugie na ramieniu. Właśnie kupuje sakwy i albo pasek naramienny na jedno body albo szelki - zobaczę jak dojdą sakwy jaka kombinacja mi będzie najbardziej pasować.
Tak z ciekawości pytanie do użytkowników pasa i sakw na zdjęciach ślubnych - jak siadacie, żeby sobie odpocząć, zjeść obiad lub w każdej innej wymagającej tego sytuacji, podczas zlecenia będąc obłożonym futerałami ze sprzętem? Zawsze mnie to nurtowało - bo z mojego doświadczenia usiąść tak się nie da, a jak trzeba zdejmować, to równie dobrze można nosić torbę. No i człowiek wtedy jakoś tak bardziej kulturalnie, a mniej militarnie wygląda na uroczystości..