Tomaszu z twoich wypowiedzi wynika, iż wszyscy oczerniają ojca dyrektora (strasznie mi się podoba to stanowisko) i rzucają na niego bezpodstawne kalumnie nie mając podstaw. Słuchacze wystepujący na pikietach to jednostki - jakiś skrajny odłam "wiernych" w dodatku skutecznie wyłapany przez TVN i GW.
Tylko wyjaśnij mi proszę powód tej zmowy innych mediów na to "apolityczne i szerzące miłość do bliźniego radio" i na biednego księdza działąjącego w imię ideii.