Paviarotti nie będę ukrywał, że ja używam Samyanga i jestem z niego bardzo zadowolony :) Ale z niego do albumu trafia kilka klatek, no i jako główne szkło mam Sigmę 35/1.4, także tutaj różnica pomiędzy 14 a 35 jest już spora.
Wersja do druku
Paviarotti nie będę ukrywał, że ja używam Samyanga i jestem z niego bardzo zadowolony :) Ale z niego do albumu trafia kilka klatek, no i jako główne szkło mam Sigmę 35/1.4, także tutaj różnica pomiędzy 14 a 35 jest już spora.
domelek no, duża różnica. 35L też robiłem czasami całe śluby nie mając praktycznie nic szerszego o tej jakości (tylko jakiś Tamron szeroki) i da radę, ale jak ja akurat wolę 24L. Najlepiej byłoby mieć oba :) może jak wyjdzie 35LII.
Witam!
Jak łatwo się domyśleć mam pytanie i niestety zależy mi na czasie, bo sprzęt będzie kupowany z dotacji. Samo pytanie zadaję w imieniu siostry;-) Domyślam się, że prawdopodobnie gdzieś tu jest już odpowiedź, ale sprawa wyszła dość dynamicznie. Obecnie siostra pracuje na starutkim 5D + c50/1.4, czasem wspierając się moją osobą na ślubniakach (5D+35/2, 85/1.8). Jest więc totalnie old-schoolowo. Oprócz ślubniaków, w dniu powszednim jakaś moda, lookbooki, etc. Przewaliłem tony opini, nie mając niestety okazji potestować. Sprawa jest krótka. Do wydania w szybkim tempie ok 18tys i byłbym wdzięczny za jakieś celne uwagi
Oryginalny wybór dość krótki (drogo i uniwersalnie do bólu na początek)
- body: 5d mark III
- szkła: 24-70/2.8 II
Potem przyszło ochłonięcie. Może jednak:
- body: 6d
- szkła: 24-70/2.8 II + Sigma 35/1.4 a i jeszcze na docisk wejdzie 85/1.8 lub 100/2
W zasadzie innych scenariuszy nie ma. Jeżeli chodzi o oczekiwania, to jedno jak i drugie body jest i tak lepsze od starego 5d. Z tego co zrobiłem z nią wywiad, to w zasadzie jest jedna zasadnicza sprawa, która pozostaje do rozstrzygnięcia i gra rolę, a różni te dwie puszki - układ AF. Więc moje pytanie brzmi, czy opłaca się iśc w 6d kosztem AF, zyskując trochę dodatkowego szkła. Albo inaczej, czy centralny w 6d jest tak dobry jak w Marku dając poczucie komfortu (siostra upiera się, że przyzwyczajona jest do centralnego i dla niej za skomplikowane;-) używać innych).
Przepraszam jeżeli dubluję jakieś pytanie, ale na prawdę zależy mi na jak naszybszych wskazówkach szczególnie osób, które użyły 6d i/lub Marka w boju. Dzięki i pozdrawiam!
godojoshi - wszystko zależy właśnie jak używa AFu. Jeśli tylko centralnego to problem z głowy - według mnie 6D i większa szklarnia z której zrobi użytek (pomijam już wybór szkieł). AF (środkowy) jest tak samo dobry jak w 5Dmk3 (używałem go sporo), a podobno w ciemnościach nawet lepszy w 6D (czułość większa o 1EV) choć ja różnicy nie poczułem. Boczne w mk3 faktycznie robią robotę - w tańcu niezastąpione.
Według mnie mk3 jest tylko trochę lepsze (przepaści nie ma, ale różnicę czuć), a 6D zdecydowanie lepsze niż mk2. Na papierze 6D opisują jako mocno średnie, ale według mnie świetna puszka w rzeczywistości. I do tego teraz w cashbacku w niezłych pieniądzach.
Paviarotti - dzięki. Podobnie rozumuję. Co do wyboru szkieł to tak nie wnikam, bo wyjściowy założeniem, które siostra postawiła, było posiadanie zooma ze względów lepszego poczucia bezpieczeństwa (może, że zoomem można łupnąć kogoś w łeb, bo dłuższy?). Ja osobiście w zooma bym nie wlazł, bo jakoś nie umiem tym operować i wolę po prostu 35mm. Tak czy inaczej, po rozpisaniu na 6d + zoom zostało trochę kasy, więc jej podpowiedziałem właśnie Sigmę + jakaś tania portretówka 85/100.
Jako, że komputer to również sprzęt do ślubów obrabiania-zapytanie kieruję tutaj. Po zakupie 6d i konieczności zainstalowania Lightrooma 4, wywoływanie hurtowe ponad 1000 rawów jest bardzo długotrwałym procesem. (w 5d było bardzo wiele szybciej) dlatego mam pytanie czy dokupić* ramu 4->8GB czy zmienić cały komputer na nowszy model z szybszym procesorem i lepszą grafiką. Posiadam obecnie Macbook Pro 2010 2.26, 4gb ram, 128ssd. Nie miałem okazji porównać zestawu po samym dołóżeniu Ramu, więc nie wiem czy wystarczy go dołożyć*by odczuć znaczącą różnicę. Oczekuję wyłącznie szybszego przeskakiwania pomiędzy rawami zmieniając ich ustawienia, nie liczy się dla mnie czas hurtowego eksportowania wszystkich po edycji, wtedy jest czas na kawę i nie muszę być*przy komputerze. Coś doradzicie? Dodam, że nie chcę wracać*do Windowsa by tutaj ciąć koszta, chcę podjąć*wyłącznie sensowną decyzję.
Powiedzcie mi proszę jak wygląda u Was stosunek robionych zdjęć na szerokich szkłach z zakresu 17-50mm do szkieł typu 70-200mm. Czego częściej używacie? Pytam tutaj o ogół, czyli od wejścia do kościoła po wyjście do domu? Chodzi mi ogólnie o ogniskowe w tych zakresach, mogą być to stałki i jak zoomy.