brać taryfę celną do ręki i szprawdzać
Wersja do druku
brać taryfę celną do ręki i szprawdzać
Mam takie pytanie odnośnie zakupów zagranicznych.Co prawda mój zakup nie jest z Hong-Kongu tylko z Japonii ale nie chcę zakładać nowego tematu. Otóż kilka dni temu zakupiłem na ebay-u brytyjskim (sprzęt wysyłany z Japonii) używane analogowe body Canon EOS 1n za kwotę 122$ (162$ razem z przesyłką).Śledzę tracking paczki i jest ona już w Polsce.Na stronie pocztex EMS przez 2 dni miałem informację "zatrzymanie na cle - Przyczyna niedoręczenia nie ujęta w klasyfikacji". Dzisiaj na stronie pojawiło się nowe zdarzenie w trackingu: "Zatrzymanie przez urząd celny WER Zabrze (poczta przychodząca)". Czy to oznacza,że teraz na 100% dowalą mi cło albo podatek?
Może moje pytania są śmieszne ale jest to pierwszy przypadek kiedy zamawiam przedmiot spoza Europy i nie mam jeszcze doświadczenia w tej kwestii.
Czy to oznacza,że teraz na 100% dowalą mi cło albo podatek?
Jak najbardziej dowalą cło. Albo zadzwonią do Ciebie, albo list wyślą, ze do momentu w którym nie uregulujesz płatności to towar nie zostanie Ci przesłany. Masz bodajże 2 tygodnie.
Dwa razy zamawiałem z Hong-Kongu i za pierwszym razem tak właśnie się stało, a za drugim nie wiadomo dlaczego przyszła przesyłka, a tydzień później bodajże, list że mam zapłacić podatek. Myślałem, że się wycfanie i nie zapłacę, tak jeszcze 2 razy pisali, a potem w końcu napisali, że mam 7 dni od momentu odebrania tego listu na spłacenie podatku wraz z naliczoną już karą bo jak nie to do sądu, więc się wystraszyłem i tego samego dnia jeszcze przelew zrobiłem i od tego czasu cisza.
ja dokonałem zakupu na EbYu w USA konweretera o wartości około 2000zł
Kurier przyniósł paczkę z dokumentem z urzedu celnego nakazujacym pobranie 2,5% cła i 22% VAtu
I musiałem to zapłacić !
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i chciałem jeszcze dodać że przy ustalaniu cła istotny jest kraj pochodzenia towaru a nie kraj zakupu.
Jak kupisz coś chińskiego z USA ta płacisz cło jakie obowiązuje chiński towar.
Generalnie z tymi opłatami i interpretacją przepisów to jeden wielki cyrk.
Otrzymuję sporo paczek z zagranicy , są to zarówno zakupy jak i darmowe oraz płatne próbki towaru, wartość różna. Na początku próbowałem zgłębić zasady jakimi kierują się celnicy , ale się poddałem. Nigdy nie wiem czy i ile zapłacę. Czasem interpretacje są kuriozalne , ale zawsze płacę ile każą, szkoda czasu i nerwów na dyskusje. Czasem naliczą za dużo czasem za mało , suma sumarum średnia wychodzi poprawna :-D.
Najczęściej problem jest z free wysyłką, tzn. kiedy transport jest wliczony w cenę , a na paczce jest podany koszt wysyłki , wtedy do wartości celnej czyli towaru plus koszt transportu drugi raz jest doliczany koszt transportu :roll:
np. koszt towaru 50$ koszt przesyłki kurierskiej 50$ , a opłaty naliczają od 150$ :mrgreen:
Wczoraj wieczorem listonosz przyniósł mi list polecony z WER Zabrze.Jest tam napisane,ze w związku z nieprawidłowo wypełnioną przez nadawcę deklaracją celną paczki muszę przesłać im w celu potwierdzenia dokumenty i rachunki. Więc wysłałem im mailem skan z aukcji oraz z paypala.Dzisiaj zadzwoniłem na podany numer telefonu i babka mi powiedziała,ze wszystko jest ok i teraz mam czekać na zwolnienie przesyłki spod dozoru celnego. Mam nadzieję,że jednak nic nie zapłacę bo w piśmie jest info,że do 150 Euro przesyłki są zwolnione z opłat.Tak więc teraz tylko pozostaje czekać na kuriera.Mam nadzieję,że nie za długo :).
A ja polecam zakupy drobnych akcesoriów, tj. osłona na obiektyw, ładowarka, paski, blendy, etc., których wartość nie przekracza właśnie 150 euro. Kupiłem już kilka takich "pierdołek" na eBay z Hong Kongu. Cena przeważnie 50% niższa niż w Polsce i całej UE. Przykładowo, ładowarkę CB-L5 kupiłem ostatnio za 28zł z przesyłką :D Ekonomiczna przesyłka dociera do Polski średnio w 11 dni.