A ja jestem ciekaw co to za wada.....
Wersja do druku
Panowie, posiadacie jeden adapter EF-RF do wszystkich obiektywów EF, czy do każdego obiektywu macie adapter? Pytam, bo już miałem tylko jeden obiektyw EF i jeden adapter i niedługo przyjdzie mi kolejny obiektyw EF, a nic tak nie wkurza, jak te dekielki RFowe, które nie siadają na obiektywy EF. Stąd też pomysł aby kupić drugi adapter EF-RF.
No i drugie pytanie - jak adapter to jaki? Tj canonowski to jedyna słuszna opcja, wiadomka (mam taki zresztą i wiem, że jest spoko), ale wiem, że Commlite ma też dobrze opinie (ale też miewał negatywne). Jak to wygląda aktualnie? Jest coś godnego polecenia i tańszego od canonowskiego?
Mam jeden bo i jeden obiektyw EF mi został. Ale wczesniej gdy mialem kilka EFow to nic tak nie irytowalo jak koniecznosc pamietania zeby zabrac ten adapter z innego lensa. Nieraz w ostatniej chwili przed wyjsciem sie orientowalem [emoji846]na poczatku po prostu mialem go non stop zapiety na R6, ale potem gdy doszly pierwsze RFy to zdarzaly sie takie sytuacje. Miej jeden tylko nie zapominaj go zabierac ;) chyba ze jestes burżuj to miej do kazdego efa po jednym [emoji1]
#Cauchy - też mi się przytrafiło :D nie jesteś sam, ale nawet jak już weźmiesz ten adapter, to przy zmianie obiektywów nie zakręcisz dekielka tylnego RFowego na bagnet EF. Tzn "jako tako" zakręcisz, będzie się to w miarę trzymać, ale wkurza niesamowicie no i może odpaść. Aktualnie mam tę Sigmę 135mm, adapter wiecznie podpięty i mam święty spokój, ale przyjdzie kolejna Sigma i będzie mnie to na nowo denerwować.
mam dwa adaptery, kilka obiektywów EF ale i tak używam tylko jednego adaptera jest na stałe podpięty do korpusu :twisted: u mnie nie ma żadnych problemów ze zmianą obiektywu po prostu odpinam obiektyw od adaptera (a nie od korpusu) i podpinam inny :twisted: z deklami też nie mam problemu wszystkie mi pasują do obiektywów :mrgreen:
Jak się ma tylko szklarnię EF to rzeczywiście ten kawałek rurki zupełnie nie przeszkadza. Gorzej, jak się zaczyna te RF-y kupować. Już nie raz miałem taką sytuację, że na korpusie był podpięty RF, do plecaka wrzuciłem dodatkowo jakiegoś EF-a i w plenerze mogłem sobie nim co najwyżej piwo otworzyć. Bo to solidne szkła są :mrgreen:
No wlasnie. Najlepiej tylko RF, albo tylko EF i wtedy adapter caly czas na body.
Pełna zgoda z tym jednym systemem szkieł, ale jesteśmy na etapie raczkowania jeszcze systemu RF i mamy wyśmienite szkła EF oraz wyśmienite RF. Trzeba to jakoś połączyć. Gdyby łaskawie Canon udostępnił bagnet takiej Sigmie, to pewnie byśmy nie rozmawiali o adapterach.
sigmę mam tylko S50A, udostępnienie bagnetu nic zmieni jak EFy przestaną mi wystarczać czyli się zepsują i nie będzie się dało ich naprawić to zastanowię się nad RFami ale canona - jest już parę ciekawych szkieł w kolejce, na razie zupełnie nie rozumiem tych lamentów o braku optyki pod bagnet RF - EFów jest pełno i są wystarczająco dobre dla każdego, i działają na bezlustrach RF lepiej niż na lustrzankach EF - o adapterach EF będziemy rozmawiać przez najbliższe 20 lat :mrgreen: może dłużej i żadne działania Sigmy, Tamrona czy chińskich producentów tego nie zmienią