Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
??? gdzie to wyczytałeś?
W Wikipedii. https://en.wikipedia.org/wiki/Canon_EF_lens_mount
Wyobraź sobie, że producent rowerów (a właściwie brand) Merida ukrywa w felgach mechanizm co jakiś czas dziurawiący dętki, jeżeli użytkownik założy opony inne, niż firmowane przez Meridę- zgodziłbyś się na to? Albo obca żarówka świeci tylko połową mocy i nie zostałeś o tym poinformowany, że tak będzie?
Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Mówienie zaś, że problemem jest klient, nie nadaje się w ogóle do skomentowania w kulturalnych słowach. Robisz z ludzi bydło na usługach korporacji, które oprócz kupowania wszystkiego, co jakby z łaski one im sprzedają, to jeszcze musi żreć chemizowaną i genetycznie modyfikowaną paszę, i nie kwękać.
Jak kupisz Fiata Pande do orania pola, to Fiat jest be bo nie ma wałka przeniesienia napedu?
Zastanów się czego potrzebujesz następnie kup co Ci odpowiada. Źle wybrałeś a teraz męczysz nas swoimi flustracjami.
Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Jak kupisz Fiata Pande do orania pola, to Fiat jest be bo nie ma wałka przeniesienia napedu?
Zastanów się czego potrzebujesz następnie kup co Ci odpowiada. Źle wybrałeś a teraz męczysz nas swoimi flustracjami.
Najpierw się zastanów, po co w ogóle wałek przeniesienia napędu przy oraniu pola :mrgreen:
Ja wybierałem system 33 lata temu (nie wiem nawet, czy już byłeś na świecie), a problemy się ujawniają co jakiś czas. Przez pierwsze 28 lat albo ich nie zauważałem, albo łykałem wciskane mi ciemnoty.
Może, gdy już będziesz te 28 lat w systemie, to zaczniesz coś dostrzegać :mrgreen:
Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Najpierw się zastanów, po co w ogóle wałek przeniesienia napędu przy oraniu pola :mrgreen:
Dobra uwaga :)
Też miałem cisnienia z tą firmą. Chodziło o 4K. Wszędzie implementowali, tylko nie w Canonie. Kamery miały, ale tam ceny jak za mieszkanie na Woli.
Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Ja wybierałem system 33 lata temu (nie wiem nawet, czy już byłeś na świecie), a problemy się ujawniają co jakiś czas. Przez pierwsze 28 lat albo ich nie zauważałem, albo łykałem wciskane mi ciemnoty.
Ja podobnie. Jak mnie wkurzyli wszystko sprzedałem i kupiłem Sony. Tak wyraziłem swoją opinię.
Potem nadrobili więc zrobiłem dokładnie odwrotnie. Tak działa rynek - dopóki konsument ma wolny wybór jest ok.
Ja na przykład nie chciał bym, żeby ktoś zmuszał Canona do publikacji swoich specyfikacji i obowiązku współpracy z każdym kto zechce się do nich podpiąć. Wpłynęło by to negatywnie ja jakość pracy szkieł natywnych (bo przecież Canon nie mógłby stosować optymalizacji do swoich szkieł - jak to robi teraz).
Ja w dalszym ciągu uważam, że Canon wcale nie robi nikomu pod górkę. Po prostu w wypadku szkieł nie natywnych stosuje standardową ograniczoną wersję protokołu, który rozszerza o funkcje dla poszczególnych swoich szkieł.
Dowód na to jest prosty jak budowa cepa - jest wiele aktualizacji FW do puszek i szkieł poprawiających a wręcz umożliwiających współpracę ze sobą.
Wracając do przykładu roweru - to nie jest tak, że Merida przebija opony w wypadku zastosowania nie systemowych a co najwyżej wyłącza system utrudniający przebicie dostępny wyłącznie dla opon systemowych :) Ponownie drobna, acz bardzo zasadnicza różnica.
Wyślę duże piwo temu, który pokaże mi jakikolwiek materiał Canona mówiący o tym, że współpracują z jakimkolwiek szkłem nie będącym ich produktem. Czyli - wiedziały gały co brały. A jak nie wiedziały to wyłącznie ich wina.
p,paw
Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
Już abstrahując zmuszanie jakiegokolwiek producenta do czegokolwiek jest bezsensowne. Jeśli producent uważa, że coś jest ok i to przyciągnie ludzi to niech to robi. No ale nie zmieniajmy czegoś na siłę.
Tak jak jestem zadowolony z wodoodporności w nadgryzionym jabłku tak boje się, że zmuszanie producentów do łatwiejszej wymiany baterii może źle na to wpłynąć.
Nie pogardziłbym jakby Sigma zrobiła kilka obiektywów na RF, może w końcu do tego dojdzie ale rozumiem Canona, że nie chce dzielić się kawałkiem tortu.
Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Ja podobnie. Jak mnie wkurzyli wszystko sprzedałem i kupiłem Sony. Tak wyraziłem swoją opinię.
Potem nadrobili więc zrobiłem dokładnie odwrotnie. Tak działa rynek - dopóki konsument ma wolny wybór jest ok.
Ja na przykład nie chciał bym, żeby ktoś zmuszał Canona do publikacji swoich specyfikacji i obowiązku współpracy z każdym kto zechce się do nich podpiąć. Wpłynęło by to negatywnie ja jakość pracy szkieł natywnych (bo przecież Canon nie mógłby stosować optymalizacji do swoich szkieł - jak to robi teraz).
Ja w dalszym ciągu uważam, że Canon wcale nie robi nikomu pod górkę. Po prostu w wypadku szkieł nie natywnych stosuje standardową ograniczoną wersję protokołu, który rozszerza o funkcje dla poszczególnych swoich szkieł.
Dowód na to jest prosty jak budowa cepa - jest wiele aktualizacji FW do puszek i szkieł poprawiających a wręcz umożliwiających współpracę ze sobą.
p,paw
Paweł, to jest wiara a nie wiedza, a więc mamy słowo przeciwko słowu, przy czym ja mam jak nie dowody, to przynajmniej poszlaki na poparcie swoich słów.
Moje zastrzeżenia co do Canona dotyczą takich spraw, jak:
- matryce, a tutaj nie ja jeden je krytykuję, i robią to też użytkownicy Canona, a nie tylko ci, którzy już z niego wyszli;
- ceny, które krytykuje każdy;
- brak pewnych konkretnych obiektywów w ofercie, co albo już się dało odczuć użytkownikom, albo dopiero się da;
- bylejakość budżetowych obiektywów RF-S, a nawet RF;
- problemy stwarzane użytkownikom nienatywnych obiektywów i lamp błyskowych,
a mimo tego trzymam się tego systemu, jak pijany płotu, bo nienawidzę zbyt daleko idących zmian, i nie mam ochoty zamienić przypadkiem siekierki na kijek :mrgreen:
Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
A ja kolejny dzień śmigam z A7III z podpiętymi szkłami Canona przez adapter Sigmy i uśmiech z gęby mi nie schodzi kiedy wgrywamy zdjęcia do kompa :) Dobrze, że Sony nie wpadło na pomysł aby utrudniać pracę z nienatywnymi szkłami a adapter Sigmy mimo, że oznaczony Designated Sigma Lenses Only przepuszcza prawidłowo informacje do i ze szkieł EF które posiadam.
Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
Moim zdaniem "wolność rynku" polega na tym, że kupuję Pentaxa K1 (podałem taki przykład, bo akurat to zrobiłem), a następnie, jak mam kasę, to dokupuję do niego zestaw nowych jasnych obiektywów Pentaxa, a jak nie mam kasy, to kupuję przejściówkę i używam ruskich szkieł z gwintem M42. Albo nie dokupuję przejściówki, kupuję jakibądź, manualny obiektyw Pentaxa, z przed półwiecza i ROBIĘ zdjęcia. To jest wolny rynek. Stać mnie, kupuję drogie szkła, nie stać, kupuję tanie. Zresztą, skoro tak lubicie porównania do motoryzacji, zdajecie sobie sprawę, jak potężny jest rynek części zamiennych "firm trzecich"? A wyobrażacie sobie, co by było, gdyby nagle firmy motoryzacyjne zabroniły, albo uniemożliwiły stosowanie tańszych zamienników? Menadżer, który by wpadł na taki pomysł, został by rozszarpany przez klientów na sztuki.
Tylko że samochody, to poważna sprawa, a aparaty są dla snobów. Więc nikt się z nimi nie liczy. Można im wcisnąć każdy kit, włącznie z tym, że "to dla ich dobra i ochrony".
Tak więc bronienie firmy, "bo stosuje techniki eliminujące konkurencję", jest żałosne. To po prostu jakaś głupia, niczym nieuzasadniona, poddańcza lojalność.
Odp: "pożegnanie z Canonem" coś dużo tego ostatnio
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
[...]
Najwiekszym problemem w tej sytuacji jest osoba która kupuje korpus Canona i nie ma pieniedzy na szklarnie. Nikt nikogo nie zmusza do wybrania systemu EOS. Macie Sony, Nikona i Pentaxa o innych cropach nawet nie wspominam więc po co ten bek?
[...].
Nie zgodzę się z tą opinią. Nie każdy jest pasjonatem hobbystą lub po prostu nie każdy jest na tyle świadomy, aby odpowiednio wcześniej zrobić pełny research body i obiektywów, z zestawieniem cen przy użyciu porównywarek cenowych. Nie każdy też od razu ma doprecyzowany pomysł na fotografię i wie, czego będzie potrzebował - FF czy DX, krótko czy długo, jasno czy ciemno. Nie każdy też przed zakupem wchodzi na forum tematyczne aby się dokształcić w danym obszarze. A bywa i tak, że jak zajrzy na forum to i tak nie odsieje ziaren od plew, gdyż ilość informacji go po prostu przytłoczy. Pół biedy, jak jest osobą majętną, gorzej jak go nie stać i się zapożyczy, a to dopiero początek wydatków.
Myślę zatem, że konsument nie jest największym problemem - bo i dlaczego? Materiały marketingowe nie kształcą, tylko obiecują (jakie to nowe, najlepsze i jak to się będzie dynamicznie rozwijać) i zachęcają. A z realizacją obietnic bywa różnie. Jednakowoż jak się zawiedziony konsument uprze, ma czas, chęci i możliwości to da radę zrobić zły pijar.
Z drugiej strony mamy wolny rynek i tak długo, jak producent nie ma podręcznikowego monopolu to może kształtować ceny wedle uznania. Dopiero w przypadku faktycznego monopolu zaczynają się schody, szukanie przez różne instytucje zmów cenowych itd. itp.
Jak na razie Canon chyba nie ma źle, patrząc na jego udziały w rynku.