No to kiedy nauczysz się jeszcze robić fajne zdjęcia? :)
Wersja do druku
Jak mnie nauczysz...To znaczy? W puszce mam ustawiony Picture Style tylko i wyłącznie do podglądu na LCD i do histogramu, zatem surowego JPGa nie wrzucę. Możemy ewentualnie pomyśleć o jakimś standardowym presecie do wywołania RAWa, albo podesłać samego RAWa, jak tak bardzo chcesz...
No niby tak, już powoli...
Albo nie, bo jeszcze studia nie mam tak do końca :D Jeszcze ze dwie 580tki by się przydały ^^
Te cienie akurat nie przeszkadzają a jeśli już to ten od kosmyka włosów cienki i ostry.
Ale to wszystko nudne.. jak taki pan juzek nowej generacji ;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
przez U, naturlich.
Reklama biżuterii :D
141.
Posklejane rzęsy, podobny problem z cieniami...
Na 5DMkII, Lki, 580EXII i utensylia przeróżne to Cię stać a 50zł na wizażystkę żałujesz (najlepiej niech modelka i fotograf się po połowie zrzucają jak obojgu zależy na dobrym efekcie)... ehh...
Dobra wizażystka to tak samo ważny element wyposażenia fotografa jak obiektywy, lampy, blenda itp, bo bierze równie ważny (jak nie ważniejszy) udział w tworzeniu udanego efektu końcowego.
Bez urazy dla malujących Ci modelki, ale na razie pod tym względem jesteś gdzieś w okolicy 350D + 18-55 IS i Ci na razie wystarcza bo "Tobie się podoba". Ale jak chcesz się rozwijać to spójrz kiedyś i w wizażu jak w sprzęcie - w kierunku 5D MkII, 35 1.4 L, 580EX II itp.
Sobie znalazł dziewczynę-wizażystkę i teraz kozaczy :D
Ano żal, bo te 50zł ginie bezpowrotnie, a sprzęt jak jest, tak jest.
Rzęsy imo real tym razem, ale może się nie znam.
Korzystałem z usług wizażystek zanim poznałem swoją. Bo się już dawno przekonałem że warto.
Te 50zł pozostaje na zdjęciach.Cytat:
Ano żal, bo te 50zł ginie bezpowrotnie, a sprzęt jak jest, tak jest.
Szkoda że tak nisko je cenisz, że na te kilkanaście/dziesiąt ujęć z sesji nie zainwestujesz dodatkowych paru zł mając sprzęt za kilkanaście tysięcy.
Real ale posklejane tuszem. Nie mówię o źle przyklejonych sztucznych rzęsach a o źle nałożonym tuszu.Cytat:
Rzęsy imo real tym razem, ale może się nie znam.
Miło by było, jakbyś nie edytował posta tuż po jego napisaniu. Już dla samej sprawiedliwości - jak my nie możemy, to ty też możesz się powstrzymać.
U mnie to bardziej problem natury niechcemisię. Zawsze dodatkowa osoba do załatwienia, ustalenia terminu, przywiezienia, a i często zdarzało mi się, że niby-pro wizażystki robiły modelkom na twarzy kosmos, bo takie ich widzimisię.
Napisałem Tobie wcześniej abyś uważnie „patrzał” na modelkę ale zignorowałeś mojego posta. Vitez słusznie prawi bo make up ma istotny wpływ na zdjęcia. Ale jaki ma być to ty powinieneś wiedzieć.
No tyle że ja fotograf, a nie wizażysta. O obiektywach mogę pogadać, o makijażu już nie za bardzo. Umiem podstawowe kolory, rzeczowniki "cień" i "kontur", przymiotniki "silny" i "delikatny"... O i wiem co to jest zalotka.
Nie, nie fotografem to ty może kiedyś będziesz.:-D Ale jeszcze nie teraz. Co do wizażu to i tak wiele wiesz. Jak powiesz, że chcesz spokojny to taki będzie a jak agresywny to też pewnie się uda. Ale jak powiesz róbta co chceta to będziesz miał to co masz.
Skoro o makijażu za bardzo nie wiesz to możesz spróbować zaufać innym jak Ci mówią "zmień/znajdź i wykorzystaj wizażystkę". To co się dzieje z makijażem na Twoich ujęciach modelkowych psuje je. Jeśli w to nie wierzysz i/lub Ci się "nie chce" to rób dalej zepsute zdjęcia - wybór należy do Ciebie.
Ale póki będziesz robił zdjęcia z niedopracowanym makijażem, póty będziesz otrzymywał negatywne komentarze na ten temat i to raczej nie jest dobra droga do udanych zdjęć, bo co z tego że naświetlenie dobre, poza czy kadr udane, modelka ładna, gdy makijaż wszystko psuje?
Diabeł tkwi w szczegółach. I skoro o te szczegóły potrafisz dbać pod względem techniki oświetlenia czy kadru, i skoro innym tak drobiazgowe szczegóły wytykasz, to czemu na swoich zdjęciach do końca nie chcesz zadbać o szczegóły?
Dla mnie:
- posklejane rzęsy tuszem - to jest zepsute zdjęcie
- nie rozmyta granica między powieką a cieniem do powiek (tzw. "pieczątki" - technika blendingu) - to jest zepsute zdjęcie
- źle, nierówno przyklejone sztuczne rzęsy, nie usunięty klej od nich - to jest zepsute zdjęcie
- nie podcięte różem policzki gdy tego trzeba - to jest zepsute zdjęcie
- nie dopasowanie rodzaju i koloru makijażu do ujęć (np ciemne, fioletowe cienie do powiek do zdjęć czarnobiałcyh = wychodzą podbite oczy) - to jest zepsute zdjęcie
Nie trzeba być wizażystą czy super znawcą makijażu by te parę podstaw (pozostałych błędów jest sporo więcej ale są już mniej bolesne niż te kilka powyższych i nie trzeba ich znać) zauważać że psują one zdjęcie.
Jeśli modelka się sama malowała a zobaczysz takie błędy to "zmyj ten makijaż i popraw w nim to to i to", jak strzeli focha to nie ma sesji... modelek jest mnóstwo a Ty zdjęcia jeszcze wiele lat możesz robić, nie ma co na siłę robić 'bo termin umówiony i modelka przyszła' - bez pośpiechu.
Jeśli to wizażystka tak pomalowała to w sumie tak samo "zmyj to i popraw".
To fotograf jest reżyserem i decydentem na sesji (chyba że Ci płacą to płacący ma ostatnie słowo). Nie wizażystka bo łaskawie przyszła i pomalowała - da się znaleźć inne, lepsze. Nie modelka bo łaskawie przyszła i pozuje - da się znaleźć inne, lepsze. Tego kwiatu jest pół światu a Ty masz kilkadziesiąt lat robienia zdjęć przed sobą...
michaś się nie tłumacz, bo jak ja widze, że mi sie podelka na pande maluje, to mówię stop, albo sama jej nawet paluchem granice rozmazuję.. powiedzieć nie zaszkodzi leniwcze!
ta ostatnia sesja jak na razie na nie..
Na nie, na tak... 197 strona tematu, a tu ciągle nuda... zrób coś inaczej - tak sądzę ;).
Dzisiaj zrobiłem zdjęcia siebie. Zastanawiam, czy się kompromitować, czy jednak dać spokój. Jeszcze nawet ich nie widziałem.
ale użyłeś tym razem wizażystki ? :D bo jak będziesz miał posklejane rzęsy to lepiej nie wrzucaj
i ja się dołączam do apelu wizażystki , nie wiesz ile tracisz czasem
Tym razem użyłem samego siebie. Rzęs nie będzie widać, bo robiłem 14tką z daleka - niczym innym bym nie trafił z ostrością.
czyli jesteś ty w formie kropki i w h.... na około :D
Nie umiem oszacować jaki procent kadru zajmuję, bo nie oglądałem jeszcze zdjęć. Ale nie aż tak mały. Spróbuję wybrać coś, co nie podważy mojego podpisu pod nickiem i wrzucę.
Po raz kolejny i ja się zgodzę z powyższym. A skoro Vitez tak sie rozpisał to wypadałoby cytować Ci ten tekst od czasu do czasu, żebyś zapamiętał 8) Tak co kilka stron, do póki pokażesz fajny makijaż zwłaszcza na zbliżeniach. Musisz sobie zdać sprawę, że jak robisz ujęcie ogólne na postać to makijaż na małym forumowym obrazku jest trudny do ocenienia. Natomiast jeśli robisz zdjęcia takie jak to ostatnie to makijaż jest decydującym elementem w odbiorze zdjęcia!
No to dawaj te foty!
To ja będę pierwszy aby nie było. Pierwszy komentarz przed zdjęciami: Piękne zdjęcia! :mrgreen:
Tak na marginesie to plus minął i czekam jeszcze dwa tygodnie?
Już połowę zdjęć dla ciebie mam. Jestem w trakcie, spokojnie :P
Dobra, przerwa od sesyjnych, bo na Photoshopa patrzeć już nie mogę. Wrzucę zatem z Rogalina kilka dzisiejszych pstryków. Chcecie w BW, czy w kolorze?
dawaj kolorowe BW:)
Kolor, a po najechaniu myszką BW. :mrgreen:
Chyba nie da rady takich bajerów na forum bez możliwości własnego oskryptowania ;P
Obrobię i zadecyduję, ale jak na razie jest 6:0 dla BW.
A które wyglądają lepiej? :P
Gify albo za dużo zajmują, albo za małą rozpiętość kolorów serwują...
Gdybym miał pewność, że wszyscy mają autoodświeżanie co 5s mógłbym podmieniać pliki na serwerze :P
Dawaj sepie ;)
dwie godziny temu obiecał zdjęcia i nic tylko gadanie... kryguje się jak panienka
Robię szum medialny :D
Na razie do tych moich kompromitacji nie doszedłem. Zajawka :
Dęby Rogalińskie
142.
Ładna fota ale mi nie działa:-(
Uwierz mi na słowo - Piękne zdjęcie!
a to cuś po lewo w trawie to co jest? wizja artystyczna?...symbolizm jakiś?
A takie tam. Dopełnienie kompozycji. Jak chcesz bez, to 10min w PSie i nie ma. A i tak zrobiłem jeszcze jedno ujęcie, z trochę innego miejsca, już bez dopełnienia.
Nie no ładne, trochę leci w prawo ale co tam. Nie zmienia mi się na kolorowe.
ja nic nie chcę...ja tylko pytałem...z czystej ciekawości:)
No chyba widać, że drugi fotografujący, co nie? Akurat tak mi pasował, bo bez niego było za pusto (drzewsko za daleko, nie było nic na pierwszym planie). No i jest.
nie, no, przepraszam...ja tam widze tylko statyw i aparat, ale skoro drugi fotografujący tam tez jest to OK...teraz wszystko jasne
Widać trochę naświetlone ręce (gdy rączka od statywu była obrócona bardziej w lewo) i trzy głowy (kontur z charakterystycznym odstającym "kogutem" z grzywki). Oj słabo, słabo...
no patrz, a ja myslałem, ze to Buka
Słabo to się dzieje na ostatnich kilku stronach tego wątku. Jakies obiecanki i certolenie się. Moze wreszcie pokaż te zdjęcia, a nie robisz wokół siebie aferę, jakbyś albo nałykał się czegos, albo "chłodzenie procka" Ci siadło...
Ostatnia fotka, przypomina mi tą "hiper serię" z zepsutego LOMO. Na plus, że tutaj chociaz ostro jest.
Wiesz coś o tym? Bo faktycznie, ostatnio komp mi jakoś wolniej chodzi... Chyba chciałby defragmentacji...I w takim klimacie będzie dalsza część, chociaż kilka normalnych kolorów też chyba się znajdzie.
Zatem obiecany kadr bez dopełniacza :
143.